Lepidopterium

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Leszek Sobeczko
Posty: 396
Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19

Lepidopterium

#1 Post autor: Leszek Sobeczko » 02 wrz 2015, 18:28

W Kalwarii Pszowskiej pod kopułą kościoła
Zmartwychwstania Pańskiego – listopad
rozpostarł skrzydła. Kolejne liczenie wiernych

mamy za sobą. Co było do przewidzenia,
ubyło dusz w naturalny, a także i w mniej elegancki sposób.
Największy kłopot z żywymi. Garść wspomnień

siną pręgą u szyi. Przywołać dobre na przekór złemu.
Nie zabłądzić jak motyl, który zmęczony kreśleniem aureoli
przysiadł na gaszonych płomieniach witraża.

Gdyby odnaleziono grób, a w nim kości, całun, powróz
i czwarty gwóźdź, czy nie należałoby przypuszczać,
że wymazał każdą z przypisywanych zdrad.

Motyl dotyka słońca przez zimne szkło.
Iskariota dał słowo i z niego się wywiązał.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2015, 11:15 przez Leszek Sobeczko, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Lepidopterium

#2 Post autor: alchemik » 02 wrz 2015, 18:55

Przejmujący wiersz o zbłąkanych duszach.
Jakby nie było wszyscy jesteśmy zbłąkanymi duszami.
Przepoczwarzamy się w życiu z postaci gąsienicy poprzez poczwarkę w motyla.
Ale gdzie tu miejsce na motyle.
Czy to piękno to nie jest ułudą tylko. Podobno piękno tkwi w każdym czlowieku.
Z kolei ten zabłąkany motyl w swojej wędrówce trafia do miejsca sacrum, ale przecież nie dla niego.
Listopad - cykliczne obumieranie. Kojarzy sie ze śmiercią. Stąd Święto Zmarłych.
Cas opisujesz w tym wierszu odejściami. Kolejnym śmierciami.
Największy kłopot z żywymi. Nie tylko garść wspomnień, ale zakłócenie upływu przez nadzieje, marzenia, nienawiście, miłości. Ludzie ze swoim umysłem pochłaniającym i odzwierciedlającym świat są skazą na jego obliczu. Ale jednocześnie, któż moglby pisać wiersze i opiewać ten świat przydając mu ciepła w zimnej pustce kosmosu.
Zło i dobro przeciwstawne wartości. Ale nie istniałyby w kosmosie bez ludzi.
Czyżbyśmy to my byli ich emanacją.
I jak odróznić dobro od zła.
Choćby w przypadku Judasza Iskariota.
Kochał Jezusa ale jego przeznaczeniem było go zdradzić. Czy można nazwać zdradą, to co było mu przeznaczone od Pana?
A więc złem były tylko srebrniki. I być może są największym złem do tej pory.

Dużo przemyśleń w tym wierszu. I wywarł na mnie spore wrażenie, Leszku.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Lepidopterium

#3 Post autor: Mirek » 02 wrz 2015, 21:44

Leszek Sobeczko pisze:Iskariota dał słowo i z niego się wywiązał.
i został potępiony ... nim się narodził
bo jeśli jestem cząstką planu to czemu

fajnie mi się czytało, a teraz mam o czym dymać

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Lepidopterium

#4 Post autor: eka » 02 wrz 2015, 22:26

Leszek Sobeczko pisze:Nie zabłądzić jak motyl, który zmęczony kreśleniem aureoli
przysiadł na gaszonych płomieniach witraża.
Dla mnie to jest chyba najbardziej intrygujące.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Lepidopterium

#5 Post autor: alchemik » 02 wrz 2015, 22:33

eka pisze:
Leszek Sobeczko pisze:Nie zabłądzić jak motyl, który zmęczony kreśleniem aureoli
przysiadł na gaszonych płomieniach witraża.
Dla mnie to jest chyba najbardziej intrygujące.
Też się nad tym zadumałem, bowiem motyl należy do kategorii piękna.
Kreślenie aureoli sugeruje, że piękno to baza, podstawa do sacrum, świętości, a więc dobra szeroko pojętego. Ale czy piękno może obumierać? Albo błądzić. Tak jak anioły upadają.
A więc nic nie jest jednoznaczne. To tylko my przypisujemy pewne wartości.
A estetyka zła?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Lepidopterium

#6 Post autor: eka » 02 wrz 2015, 23:01

Leszek Sobeczko pisze:Motyl dotyka słońca przez zimne szkło.
No i zwróć uwagę na tytuł.
Brzydka larwa i piękny motyl, w dodatku uwięziony.
Piękno doprowadzi do niszczenia (liści). Tu cykl się zamknął. Nie ma dwoistości, motyl się nie rozmnoży, umrze bez czynienia zła.
I jaki to ma związek z 1. listopada i powieszeniem się Judasza?
:myśli:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”