niemy krzyk

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ELKA

niemy krzyk

#1 Post autor: ELKA » 22 wrz 2015, 20:20

głodne oczy
w dziurawych kieszeniach

bez adresu
wydeptane buty

sterta gazet
ciepła kołderka

w słowa zmienia
wszystko co milczy
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2015, 20:49 przez ELKA, łącznie zmieniany 1 raz.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: niemy krzyk

#2 Post autor: Hosanna » 22 wrz 2015, 20:45

bardzo podoba mi się fragment
w słowa zmienia
wszystko co milczy

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: niemy krzyk

#3 Post autor: Bożena » 22 wrz 2015, 20:56

ascetycznie napisany- wyeliminowane z wiersza wszelkie tzw. zapchajdziury- jednak ciut na posklejanie wersów by się chciało- niemy krzyk- dla mnie jest synonimem największej rozpaczy - bardzo dobre powiązanie tytułu z ostatnimi 2 wersami- czasem milcząc można wiele powiedzieć- pozdrawiam

ELKA

Re: niemy krzyk

#4 Post autor: ELKA » 22 wrz 2015, 21:57

Dziękuję za opinię- Hosanna, Bożena- pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: niemy krzyk

#5 Post autor: lczerwosz » 22 wrz 2015, 23:12

Ja się jednak czepnę. Niemy krzyk jest wyświechtanym powiedzonkiem. Wujek Google znalazł 49300 stron, gdzie użyto tego zestawienia dosłownie i w całości (oba słowa tzn "niemy krzyk").
ELKA pisze:w słowa zmienia
wszystko co milczy
a co jest podmiotem? Kołderka? Można i z się, ale to inne rozumienie.

ELKA

Re: niemy krzyk

#6 Post autor: ELKA » 23 wrz 2015, 1:33

Nie, kołderka nie jest podmiotem lecz bezdomność, którą można zobaczyć w głodnych oczach, dziurawych kieszeniach, stercie gazet i w milczeniu, które błaga o pomoc...taki obrazek widziałam i opisałam...wytartym frazesem, za który przepraszam.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: niemy krzyk

#7 Post autor: eka » 23 wrz 2015, 19:13

w dziurawych kieszeniach
głodne oczy

wydeptane buty
bez adresu

ciepłą kołderką
sterta gazet

w słowa zmienia
wszystko co milczy

--------------------
A do mnie przemówiła oszczędność językowego obrazowania w metaforach, Elka.
Tak na próbę poprzestawiałam wersy w dystychach. Zupełnie niezobowiązująco.
:kofe:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: niemy krzyk

#8 Post autor: Ewa Włodek » 23 wrz 2015, 19:16

dobre przesłanie, tym bardziej, że bezdomność - to nie rzadkie zjawisko. Spodobała mi się oszczędność słowa - czasem to właśnie jest najlepszy sposób pokazania problemu, szczególnie w poezji.
Co do tytułu - podzielam zdanie Leszka; taki wiersz wart jest bardziej oryginalnego otwarcia...
:rosa:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

ELKA

Re: niemy krzyk

#9 Post autor: ELKA » 23 wrz 2015, 19:32

zawsze największy problem mam z tytułem...więc wybieram jak twierdzi Leszek wyświechtane powiedzonka...ale pomimo niefortunnego tytułu bardzo mnie cieszą Wasze komentarze, za które dziękuję :rosa:

pozdrawiam.elka

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: niemy krzyk

#10 Post autor: lczerwosz » 23 wrz 2015, 20:32

ELKA pisze:Nie, kołderka nie jest podmiotem lecz bezdomność, którą można zobaczyć w głodnych oczach, dziurawych kieszeniach, stercie gazet i w milczeniu, które błaga o pomoc...taki obrazek widziałam i opisałam...wytartym frazesem, za który przepraszam.
Nie o przeprosiny chodzi, a o wyrównany poziom tytułu wiersza z resztą, czyli treścią wiersza. Może "bezdomność" jako tytuł. Pojedyncze słowo nie może być oceniane ze względu na częstość użycia, najczęściej nowych słów nie tworzymy w wierszach. Ale z drugiej strony, bezdomność to kawa na ławę zupełnie. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej przyzwyczajam się do niemego krzyku. Może rzeczywiście.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”