kołysanka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: kołysanka

#11 Post autor: em_ » 02 lis 2015, 11:42

Znany mi już wiersz,
nic nie stracił z perspektywy czasu.
Pięknie
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: kołysanka

#12 Post autor: Gajka » 02 lis 2015, 12:18

:bravo:
:rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: kołysanka

#13 Post autor: Leon Gutner » 02 lis 2015, 16:34

Można w niewielu słowach powiedzieć sporo i dobitnie .

Dlatego z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kołysanka

#14 Post autor: eka » 02 lis 2015, 20:10

pallas pisze:niknie nawet w ziemi o nas pamięć.
Jest tylko marzeniem sennym, i pewnie dlatego kołysanka.
Piękne wytłumaczenie, dzięki Tytanie.
:)
alchemik pisze:Ta wersja po wygładzeniu jest świetna.

I może rację miał Nowy Vega, kiedy mój walc nocnych tramwajów określił jako odpowiedź na Twoją kołysankę.
Nie wygładzałam, tak było i jest, bez zmian. Vedze (jak ja tęsknię do jego wierszy :( ),pamiętam chodziło o zbliżony rytm. Miło, Jurku, jeśli tekst właśnie nieświadomie inspiruje.
Gorgiasz pisze:Znakomity wiersz, wspaniała rytmika. Ma w sobie coś z mantramu, machinalnie, na granicy świadomości odtwarza się w myślach. Mógłby z tego powstać ciekawy utwór muzyczny, trzeba „tylko” dopisać naprawdę dobrą muzykę i znaleźć odpowiedniego wykonawcę.

Miałbym zastrzeżenia do ostatniego wersu; raz, że go nie bardzo rozumiem, a dwa powtórzone „jak”, które chyba łatwo można zamienić innym słowem. Niczego nie proponuję, gdyż nie chwytam jego przesłania.
Roooosnę.... :)
Co do powtórzenia, cały tekst to zwrócenie uwagi na sprzeczności, ambiwalencję doznań, skutków działań, okoliczności. Drugie jak spokojnie można zastąpić spójnikiem jeśli, ale jak wycisza, kończy rytm wiersza.
Dzięki.
Patka pisze:Czytam i myślę: chyba gdzieś to już czytałam...

http://www.osme-pietro.pl/piosenka-dobr ... 16870.html

No proszę, skubana jesteś. Do Piosenek mało kto zagląda, więc sobie wkleiłaś do Rymowanych. Teraz na brak komentarzy z pewnością nie będziesz narzekać. ;)

Teraz o wierszu:

rytm rzeczywiście dobry jest, ale rymy, w większości, są słabe, jedyny, który, według mnie, się broni to "pociech-krocie". Powtórzenia "jak" na końcu bym się nie czepiała, nie brzmi źle, nawet wręcz przeciwnie.

Patka
Fakt, fajnie że wyłapałaś, bałam się do winy przyznać. Jeden powód wymieniłaś. Każdy cieszy się z komentarzy. Na Wrzeszczach wiersz miał ich kilkadziesiąt. Drugi powód jest też bardzo istotny, ale podam go w swoim czasie. Myślę, że niedługo.
Kołysanka najpierw była wyłącznie wierszem, po paru miesiącach mój Przyjaciel dopisał nutki. Zatem w Rymowanych wróciła do pierwszej odsłony.

Rymy :jez: , no faktycznie obrzydliwie nachalne:

obejmują - lżą
podpisują - drą
tańczą - żrą
nikną - śpią

Coś tam z nich wynika, ale sza.
Dzięki, Patusiu.
:) :)
alchemik pisze:A w rękach dobrego poety nie ma rymów częstochowskich.

Kołysanka wyliczanka, właśnie takich potrzebuje.
Prostych, rytmicznych, trafiających do wnętrza.
No! Obrona Częstochowy. Jesteś kochany.
:)
tabakiera pisze:Tytuł i forma wskazują na kołysankę, ale nie jest to kołysanka dla dzieci. Mroczny obrazek. Idioci to być może poeci. Albo ci, co chcą widzieć świat dobrym. A na dachu (może pod czaszką) chodzą smutki, które lżą na to, co uczyniło je smutkami. Obejmują skrawek nocy, chcą w niej zatopić się, pozostać. Bo tu jest bezpiecznie. Gwałcony śmietnik - natłok informacji, w którym ukryte jest dobro. Bardzo głęboko ukryte, wręcz zgwałcone przez odpady. Pociecha pod ziemią - w śmierci? Można pospać spokojnie. I naprawdę zniknąć.
Bardzo ciekawa interpretacja, Doroto. I wielki ukłon w Twoją stronę.

:rosa:
ELKA pisze:będę do niego wracać.
To jedna z największych satysfakcji moich.
:rosa:
karolek pisze:Klimatyczne, ponury nastój, ale nie do końca poważny i takie śpiewne, przyjemnie się czyta.

:kwiat:
Śpiewne, zatem tytuł trochę usprawiedliwiony. Dzięki,że wróciłeś Karolku.
:vino:

Em_, Gajko, Mistrzu... cieszę się z takich komentarzy.
:)

Jeszcze raz bardzo, bardzo Wam serdecznie dziękuję.
:rosa:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: kołysanka

#15 Post autor: Lucile » 02 lis 2015, 20:26

Eko,

JESTEŚ WIELKA :rosa: :ok: :rosa:

czekam na Twoje wiersze i zachwycam się :bravo:

Serdecznie pozdrawiam :)
Lu
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: kołysanka

#16 Post autor: Liliana » 03 lis 2015, 19:57

nie uśpiłaś mnie tą kołysanką, eka, a wręcz przeciwnie - zmusiłaś do myślenia, co sobie bardzo cenię,

pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kołysanka

#17 Post autor: eka » 04 lis 2015, 21:20

Lucile, Lil - dzięki.
:rosa:

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: kołysanka

#18 Post autor: Mchuszmer » 11 lis 2015, 12:23

Ktoś tu wspomina? :)
Przy okazji mogę nadrobić zaległość. A ciekawie na ten wiersz popatrzeć z dystansu czasowego i nie jako odwieczny element strony głównej.
To wyjątkowo zapadający w pamięć, wyrazisty kawałek. Może jego sukces w znacznej części polega na mocnym wrażeniu, które zawsze na nas wywiera zaskakująco dorosła wypowiedz małego dziecka. Taki trochę jest ten wierszyk, kołysankowa forma, powtórzenia i prosty rytm tak lubiane przez dzieci i ogólnie przez prawie każdego chyba, a z drugiej strony kontrastowe słownictwo, gorzkie i intrygujące obrazy. Tworzy to wszystko bardzo wysmakowane połączenie, jak przy zderzeniach słodyczy i makabry w postaciach Tima Burtona, co uwielbiam. W klimacie tym bardziej niepokojącym.

Tak najogólniej mówiąc, widzę wiersz o oddaleniu od świata, który się zmienia i w którym się nie można odnaleźć z powodu zanikania w nim tego, co ceniliśmy - czuje się tu żal z powodu zagarniania rzeczywistości przez jakieś profanum, np. szalejącą konsumpcję? Zagłuszającą, napierającą zewsząd. Szare czaszki, jakieś wartościowe punkty odniesienia, autorytety? Odnosząc indywidualnie to może być cokolwiek; może już nie ma osób, które były najważniejsze i niosły światło, a zgryzoty przytłaczają.
Kołysanka jakby wisielcza, ale sen to śmierć na chwilę.
Zastanawia mnie ta "wariacka" druga strofka, kojarzy mi się z obłuda, automatyzmem, poprawnością itp., ale

Rytm w pierwszym wersie jest całkiem inny, zwraca uwagę w takim regularnym tekście i jak patrze na całość to mi zgrzyta, ale na początek może być w końcu potrzebny jakiś powolny rozruch.

Dzięki Ewa za miłą przypominkę! :kwiat:
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: kołysanka

#19 Post autor: coobus » 11 lis 2015, 18:54

W wydumanym świecie współczesnej poezji jest czasami mroczno i chłodno. Na szczęście czasami pojawia się małe światełko płomyka. Grzeje i rozjaśnia. I daje poświatę minionych lat, w której nam tak dobrze. :) Bije brawo i pozdrawiam :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kołysanka

#20 Post autor: eka » 12 lis 2015, 18:54

Szymonie, Coby wielkie dzięki za komentarz.
:)

Szmerze, ach te wspominki. Pewna osóbka kazała mi poprawić lżą na liżą, kategorycznie stwierdziwszy, że takiego słowa nie ma, zatem literówka.
Dzięki za rozbiorek, prawie, prawie...
Okey, bdb +
Szczególnie za wyłapaną zmianę rytmu, pierwsza zwrotka aż do lżą jest klasyczną kołysanką, miękki tekst i łagodna melodia. A potem lup! (idioci). Czyli ci lękający się wyznań, np. poeci. :jez: Delikatna przygana.
Szemrz szczerze z wywrzeszczeniem i jak najdłużej.... mchu.
:vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”