a kufel ciągle pełny

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

a kufel ciągle pełny

#1 Post autor: tabakiera » 28 lis 2015, 19:10

kiedy wypiję piwo
długo warzone
pęknę

bebechy splamią fotel
podłogę
i fundamenty
z miałkiego piasku

piana

browarom
na pohybel
Ostatnio zmieniony 29 lis 2015, 2:13 przez tabakiera, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: a kufel ciągle pełny

#2 Post autor: eka » 28 lis 2015, 23:51

Nawarzyłeś piwa... to teraz wypij. :smoker:

O konsekwencjach niebanalnie.

:ok:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: a kufel ciągle pełny

#3 Post autor: tabakiera » 29 lis 2015, 1:37

Nie bardzo chce się pić, dlatego pełny. Może za dużo się nawarzyło?

Dzięki, Ewo.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: a kufel ciągle pełny

#4 Post autor: lczerwosz » 29 lis 2015, 2:20

warzenie piwa niewiele ma wspólnego z jego piciem. Jak pokazuje historia, ci, co go nawarzyli, rzadko kiedy spijają potem, a jeśli już to samą piankę, jak śmietankę, i znowu są do przodu przed resztą, która sprząta.
Najgorszy jest ten piasek, co w oczy się sypie grzebiącym w bebechach. Może lepiej odstąpić i ciszej nad trumną, jeśli ludzie aż pękają od zbyt długo warzonych mikstur. Na pohybel raczej warzelnikom.
A ktoś niecnie stale dolewa do kufla, jak oliwy do ognia, skoro kufel stale pełny. Mamyż być pijani? Komu to pasuje?

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: a kufel ciągle pełny

#5 Post autor: tabakiera » 29 lis 2015, 2:38

Pijany naród to ogłupiony naród, więc zawsze znajdą się tacy, którym warzenie pasuje.
Masz rację, często ci, co nawarzyli, piją piankę i oby piach gardła podrażnił, a śmietanka była zbyt tłusta. :cha: Wiesz, ta piana to może być ze złości tych, co muszą kufel opróżniać, czyli sprzątać.
W życiu prywatnym też nam ktoś czasem nawarzy, a potem zostaje grzebanie w bebechach, a mury kruszą się, bo kiepsko budowane. Tak, na pohybel warzelnikom, czyli wszystkim browarom.
Dzięki, Leszku.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: a kufel ciągle pełny

#6 Post autor: lczerwosz » 29 lis 2015, 2:58

niby okruch, a tyle można pociągnąć z niego treści, że aż mnie to upija (nie upaja) ;)

ELKA

Re: a kufel ciągle pełny

#7 Post autor: ELKA » 29 lis 2015, 9:07

Przykro mi Dorotko, że dotknęło Ciebie takie rozczarowanie i ból, ale masz rację, bez solidnych podstaw nie można niczego zbudować...jedynie domki z piasku...współczuję

tego ''grzebania w bebechach''....

Pozdrawiam cieplutko.elka. :kofe:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: a kufel ciągle pełny

#8 Post autor: tabakiera » 29 lis 2015, 11:56

Leszku, cieszy mnie, że tak dużo z niego wyciągasz. O to chodzi w okruchach.

Elko - czasem jeden błąd ma spore konsekwencje i trzeba skosztować nawarzonego przez naiwność, ślepą ufność lub inne czynniki. Samo nie wyparuje.

Dzięki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”