muzyka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzyka

#11 Post autor: Sokratex » 02 sty 2012, 16:39

JSK pisze:Po pierwsze, nie opiniowałem wiersza, a próby jego tłumaczenia.

Zakładam, że czytelnik potrafi czytać.

Mogę się pochwalić kilkoma setkami, ale nie o tym tu mowa.

Życzysz dystansu do prac innych, a jak ten dystans dotyczy Twoich utworów, to się naburmuszasz.
Ten wiersz już tu trochę "wisi", dlatego dopiero dziś wspomniałem o podobieństwie części opisowej do mitologicznego Chaosu.
Poza tym, nawet jak ktoś nie znał albo zapomniał o teorii Chaosu... co niby ująłem takim przypisem wierszowi?
Przecież to nie zagadka, a nawet pełniej teraz zrozumie dlaczego takie "dziwne" rozwarstwienia jak: dziś/jutro, światła/półcienie, itp.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: muzyka

#12 Post autor: e_14scie » 02 sty 2012, 16:45

chętnie napisałabym jaki jest mój odbiór powyższego utworu, ale znając buntowniczą postawę obronną Autora, zostawię tylko ślad, że czytałam. :jez:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzyka

#13 Post autor: Sokratex » 02 sty 2012, 16:55

e_14scie pisze:chętnie napisałabym jaki jest mój odbiór powyższego utworu, ale znając buntowniczą postawę obronną Autora, zostawię tylko ślad, że czytałam. :jez:
Witaj w nowym roku! :vino: Obyśmy w tak licznym gronie dotarli do następnego :)

Nie mam pretensji o odbiór, raczej bronię tego, czemu np. użyłem podwójnego znaczenia "czasem"...
Skoro jeszcze nie było wiadomo, czym będzie i jaki będzie?
Równie podwójne znaczenie można wykorzystać np. w sentencji
      • Czasem cień materii.

odnosząc się do tego, że czas nie płynie wszędzie równomiernie, np. w pobliżu wielkich skupisk mas , jak choćby sławetne czarne dziury
(stąd "cienie" większe i mniejsze).
Czas to taki, ujmując to poetycko: cień materii. Stąd teorie, że cząstki pozbawione masy istnieją poza czasem. Przynajmniej tym "naszym"

Dodano -- 02 sty 2012, 17:13 --
JSK pisze:Mogę się pochwalić kilkoma setkami, ale nie o tym tu mowa.
Wiem, czytałem trochę Twoich utworów w sieci i masz wiele bardzo ładnych wierszy.
Na tle internetowej twórczości (i nie tylko) na pewno sporo z nich wyróżnia się pozytywnie.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: muzyka

#14 Post autor: Miladora » 02 sty 2012, 17:32

Sokratex pisze:"Jeszcze miejsce na słońce czasem przeczuwało ziemię" :)

Tak jest dobrze: miejsce na Słońce (którego jeszcze nie było), przeczuwało (czym?) czasem Ziemię.
Zamiast tak jednostronnie krytykować, powinnaś nieraz zastanowić się, co autor miał na myśli
Przepraszam, Sokratesie, ale skoro Ty uparcie nie próbujesz nawet zrozumieć, na czym polega prawidłowa gramatycznie konstrukcja dwóch pierwszych wersów, to szkoda mi czasu na kolejne próby tłumaczenia.

Dobrego. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzyka

#15 Post autor: Sokratex » 02 sty 2012, 17:50

Miladora pisze:
Sokratex pisze:"Jeszcze miejsce na słońce czasem przeczuwało ziemię" :)

Tak jest dobrze: miejsce na Słońce (którego jeszcze nie było), przeczuwało (czym?) czasem Ziemię.
Zamiast tak jednostronnie krytykować, powinnaś nieraz zastanowić się, co autor miał na myśli
Przepraszam, Sokratesie, ale skoro Ty uparcie nie próbujesz nawet zrozumieć, na czym polega prawidłowa gramatycznie konstrukcja dwóch pierwszych wersów, to szkoda mi czasu na kolejne próby tłumaczenia.
Drugi wers nie jest następstwem pierwszego i jest czymś takim jak:
"ani mi się wtedy nie śniło..." Jedyne co może bym zmienił to "dwóch" na "dwu", ze względu na ładne brzmienie:

ani nie krzyczało niemowlę w językach dwuświatów

Nie widzę w tych wersach jakiegoś wielkiego uchybienia.

Zapewne chodzi Ci o to, że niemowlę możne krzyczeć jednym językiem? Ale to jest metafora ,ze krzyczy jak żmija: w dwóch językach:
dopiero co go nie było na świecie, narodziło się z chaosu więc jego pierwszy krzyk jest dla nas niezrozumiałym bełkotem
(chyba, że znasz przypadek, kiedy noworodek wołał od razu "mama!" :))
a jednocześnie słyszymy go i jest to na pewno krzyk żywego człowieka (mama wręcz czekała tego pierwszego krzyku jak zbawienia).

Dodano -- 04 sty 2012, 9:44 --

====================================================================
=====================================================================
Dodano -- 04 sty 2012, 9:32 --

Przeniosłem temat tutaj (wierszowi to nie przeszkadza, i tak jest dobry ),
bo znowu e_14scie swoim zwyczajem zaatakowała mnie w wątku
post15178.html#p15178
a potem go zamknęła (mam tylko nadzieję, że nie pracuje w sądownictwie)
pozbawiając ofiarę swojej frustracji możliwości obrony.


e_14scie pisze:
Czasem lepiej zignorować, by nie ciągnąć niepotrzebnej wymiany, która powoduje tylko eskalację.


Eskalację to ja od dawna obserwuję u Ciebie. Niewiele masz do napisania o wierszu poza typowym dla wszystkich portali TWAkomentarzem,
za to atakujesz tych, którzy KONKRETNIE pokazują słabe strony wiersza. Także na przykładach.
Zależy Ci na nieciekawych wierszach i wtórnie ujętej tematyce, bo wtedy Twoje wydają się w miarę interesujące.
Innego wytłumaczenia nie widzę, chyba, że z natury atakujesz osoby wyróżniające się z tłumu,
vide wspomniany przeze mnie przykład Bronka z OBidzy.

JSK
Posty: 361
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28

Re: muzyka

#16 Post autor: JSK » 04 sty 2012, 15:38

Właściwie dobrze, gdy na tle przeciętnie, wtórnie, szablonowo piszących (myślę zwłaszcza o sobie), pojawia się ktoś, kto po pierwsze znakomicie te wady rozszyfrował, a jednocześnie własnym przykładem znakomicie udowadnia, że można pisać dużo lepiej.

Niedobrze, gdy ta reszta, powodowana zawiścią, niezrozumieniem, poczuciem własnej miałkości, miewa jakieś zastrzeżenia, wątpliwości i wzorem wielu "maluczkich" usiłuje zdeprecjonować mistrza, ściągnąć go w dół z gotowego już cokołu.

Tych jednak "maluczkich" czeka zasłużona, przemyślana riposta, pokazująca im niestosowność ich poczynań, a przy okazji ich miejsce w szeregu.

Można by co prawda w jednej opinii zawrzeć swoje zastrzeżenia i co post ich nie powtarzać, ale rozumiem, że większość zadufanych w sobie "wierszokletów", nie mogących znieść krytyki, nie czyta zbyt dokładnie niepochlebnych opinii i trzeba je jednak tymże, konsekwentnie do głowy wbijać.

Można też opiniować cudze teksty z jakąś dozą empatii (dla "maluczkich" - zdolność wczuwania się w stany emocjonalne i odczuwanie innych osób), niemniej zrozumiałe jest, że po przeczytaniu iluś tam "gniotów", ręce opadają i na empatię ochota przemija.

Osobiście zalecałbym powściągliwość wszystkim, którzy zbyt pochopnie, albo przez niezrozumienie (brak oczytania) albo z innych mało eleganckich powodów, chcą zdeprecjonować tego, kto wyróżnia się z tłumu, kto tylko dbając o rozwój poszczególnych jednostek na forum, całą ich "niezgułowatość" twórczą im ukazuje.

Pominąłbym akurat przykłady Bronka z Obidzy i przypominanie, że jemu też m.in. na Nieszufladzie "niezgułowatość" twórczą wytykano, bowiem wydał książkę, zebrał bardzo dobre recenzje i ma się świetnie. Choć może Jemu też to "wytykanie" coś pomogło? Muszę go zapytać.

Pozdrawiam.

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzyka

#17 Post autor: Sokratex » 04 sty 2012, 16:26

JSK pisze:Właściwie dobrze, gdy na tle przeciętnie, wtórnie, szablonowo piszących (myślę zwłaszcza o sobie), pojawia się ktoś, kto po pierwsze znakomicie te wady rozszyfrował, a jednocześnie własnym przykładem znakomicie udowadnia, że można pisać dużo lepiej.
Nie tylko własnym przykładem. Poza tym pokazałem na Twoim wierszu, które momenty są w nim dobre, a co jest blichtrem
i dobrze, że to był sonet a nie sestyna bo tych zapchajrekwizytów byłoby kilka razy więcej, aby CZYMŚ zapchać myśl raptem na góra 4 wersy.
Rozumiem, że Wydawnictwo płaci Ci od słowa, ale na takim jak ten Portalu nie musisz ich lać, niczym nieprzygotowany uczeń przysłowiową wodę przy tablicy.
JSK pisze:Niedobrze, gdy ta reszta, powodowana zawiścią, niezrozumieniem, poczuciem własnej miałkości, miewa jakieś zastrzeżenia, wątpliwości i wzorem wielu "maluczkich" usiłuje zdeprecjonować mistrza, ściągnąć go w dół z gotowego już cokołu.
To już obsesja - w kółko stosujesz ten sam argument: ja - Mistrz, Inni (za których się chowasz licząc na zmasowany atak na "mistrza") - maluczcy. Może przyjmiesz wreszcie merytorycznie to, co Ci wkładałem do głowy przykładami i wytykaniem konkretnego placebo, itp.?
Wszyscy czytają i kiwają głowami, że dobre, aż tu zjawia się ktoś, kto mówi "król jest nagi" a Ty oburzasz się, że przyłapał Cię na gołosłowiu. Dlatego coraz mniej jest w miarę sensownych komentarzy, w sumie sam mam w czterech literach to jak ktoś pisze.
Nawet lepiej, że źle i utwierdza go w tym schematyczne czytanie innych.

Proponowałem Ci napisanie paru haiku, może w ten sposób nauczyłbyś się wyrażać z sensem a krótko, ale na to też się wypiąłeś.
Niby łatwizna, jak ktoś pisze sonety? Spróbuj przynajmniej te własne ująć przy pomocy haiku a przekonasz się, co jest łatwiejsze
i na czym polega istota poezji.

JSK pisze:Pominąłbym akurat przykłady Bronka z Obidzy i przypominanie, że jemu też m.in. na Nieszufladzie "niezgułowatość" twórczą wytykano, bowiem wydał książkę, zebrał bardzo dobre recenzje i ma się świetnie. Choć może Jemu też to "wytykanie" coś pomogło? Muszę go zapytać.
Nie pisałem akurat o Nieszufladzie, tylko innym portalu poetyckim z którego, jak zauważyłem Bronek zrezygnował.
Zamiast szarpać się z krytykanctwem, skupił się na pisaniu i wyszło to jego wierszom raz dwa na dobre.
Poetę rozpoznasz nie po błędach ortograficznych (po coś są te konkursy poprawnej pisowni) tylko po jego wrażliwości.
A właśnie to atakowano ze zjadliwością chowając się za prozaicznymi mankamentami.
Podałem Bronka jako przykład równania do szeregu, podobnie jak moją krytykę, która wychodzi poza utarte szablony.
Widziałeś w telewizji jak wygląda prognoza pogody? Spikerka macha rękami, co chwila uśmiecha się, mruga oczami, czasem
nawet dają obcokrajowca, żeby przyciągał uwagę dziwnie brzmiącym akcentem. Chodzi o to, żeby był INNY, wyróżniał się
z setek telewizyjnych prognoz pogody na innych kanałach. Podobnie jest z wierszami i komentarzami, tymczasem
Tobie ciągle manekin Suzin w głowie.

Pozdrawiam.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: muzyka

#18 Post autor: e_14scie » 04 sty 2012, 16:59

czy Ty Sokratexie postawiłeś sobie za punkt honoru, żebym się broń Bóg nie nudziła i pilnowała co by tu zamknąć?
Prosiłam, apelowałam, powtarzałam, a Ty nadal z uporem maniaka, masz głęboko gdzieś słowo pisane i doprowadzisz do tego, że każdy temat w jakim się pojawisz, będzie zamykany, aż Ci nie minie.
Zamykam jeden, ale sobie radzisz i przenosisz kontynuacje dyskusji, pod inny.

Rozumiem, że jest Ci ten cały ambaras potrzebny jak tlen do życia, masz imperatyw bliżej nie definiowalny, ale może należy wziąć pod uwagę i tę garstkę pozostałych, którzy nie wykazują aż tak daleko idącego pociągu do czytania Twoich racji, rozbudowanych jak nowoczesne osiedle mieszkaniowe.
Nie wiem, czy to jest u Ciebie norma, nie wiem, czy znowu masz fazę, ale po raz ostatni proszę, daj sobie i nam odpocząć, gdyż w przeciwnym wypadku, będę tak umęczona Userem o nicku Sokratex, że przedstawię wniosek Adminom o zablokowanie konta na okres tygodnia.
Nabierzesz sił, my wypoczniemy i się zobaczy.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

JSK
Posty: 361
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28

Re: muzyka

#19 Post autor: JSK » 04 sty 2012, 17:01

Nie wiem kto czym i gdzie macha, bo telewizji nie oglądam z zasady. A kto to ten Suzin?

A w hajku, to jesteś słabiutki, jak rozcieńczone piwo. Choć myślisz inaczej. Poczytaj trochę.

Na początek:

1. Antologia polskiego haiku. Oprac. Ewa Tomaszewska (NOZOMI, Warszawa 2001)
2. Haiku własne i cudze. Leszek Engelking (Miniatura, Kraków 1991)
3. Podszepty chwili. Haiku.Mariusz Parlicki.(wyd. Krakowski Oddział ZLP, Kraków 1997)
i parę innych.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: muzyka

#20 Post autor: Gloinnen » 04 sty 2012, 17:06

Sokratexie, nasi moderatorzy spełniają swoje obowiązki, do których należy także czuwanie nad przebiegiem dyskusji i zapobieganie eskalacjom konfliktów między użytkownikami. Działanie moderacji ma służyć dobru całego portalu, pomóc adwersarzom ochłonąć z emocji, uniemożliwić im wzajemne obrażanie się. Być może, sam będąc kiedyś w przyszłości obiektem cudzych ataków personalnych, docenisz ich pracę.

Proszę o nieprzenoszenie punktów zapalnych, komentarzy odwetowych i sporów z jednych wątków do drugich. Przypominam, że jesteśmy portalem literackim i oczekujemy rozmów na temat wierszy. Wszelkiego rodzaju animozje rozstrzygajcie sobie na PW albo w ogóle poza naszym forum.


Gloinnen.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”