Życie i śmierć
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Życie i śmierć
Starzy oboje, ale ono było i jest - zawsze przed nią. Czyż nie pozytywna oczywistość?
Pierwszeństwo na podium bytu.
Pierwszeństwo na podium bytu.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Życie i śmierć
Życie zawsze będzie o krok przed śmiercią i to jest piękne, podoba mi się ta myśl Ewo.
Bo życie pierwsze musiało być, by zaistniała śmierć.

Bo życie pierwsze musiało być, by zaistniała śmierć.

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Życie i śmierć

Tylko żyjąc, można umrzeć. Byty potencjalne, niezaistniałe a prawdopodobne, są biedniejsze o te dwa doświadczenia. Który akt dla nas ważniejszy: przyjścia czy odejścia?
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Życie i śmierć
Jeśliby zapatrywać się na tę kwestię pod kątem metaforycznym, to jednak czasem trzeba symbolicznie umrzeć, by w oczyszczeniu znów się narodzić
Patrz ile razy dochodzi do wymiany komórek w naszym organizmie
A w sensie doslownym, życie jest rodzaju nijakiego, dlatego wpierw rodzimy się jako dzieci, by zbyt mocno dorosnąć
Myśl zachęcająca do przemyśleń, choć początek za bardzo kojarzy się z pewnym słynnym wierszem Józefa Ignacego Kraszewskiego.

Patrz ile razy dochodzi do wymiany komórek w naszym organizmie

A w sensie doslownym, życie jest rodzaju nijakiego, dlatego wpierw rodzimy się jako dzieci, by zbyt mocno dorosnąć

Myśl zachęcająca do przemyśleń, choć początek za bardzo kojarzy się z pewnym słynnym wierszem Józefa Ignacego Kraszewskiego.
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Życie i śmierć
Prawdopodobieństwo nie istnieje. To tylko ilościowe ujęcie naszego niedoboru informacji na temat przyszłości.
Jeśli coś się stało, to prawdopodobieństwo tego, że to się stanie, wynosiło sto procent.
Jeśli coś się nie stało, to zero procent.
Prawdopodobieństwo, że napiszę tego posta, wynosiło sto procent w dowolnym momencie przeszłości - np. tysiąc lat temu.
Który akt jest ważniejszy? To zależy co masz na myśli, używając słowa ważniejszy.
Nasze narodziny i śmierć są w równym stopniu nieuniknione, co niezależne od nas.
Jeśli coś się stało, to prawdopodobieństwo tego, że to się stanie, wynosiło sto procent.
Jeśli coś się nie stało, to zero procent.
Prawdopodobieństwo, że napiszę tego posta, wynosiło sto procent w dowolnym momencie przeszłości - np. tysiąc lat temu.
Który akt jest ważniejszy? To zależy co masz na myśli, używając słowa ważniejszy.
Nasze narodziny i śmierć są w równym stopniu nieuniknione, co niezależne od nas.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Życie i śmierć
Mówiąc z perspektywy przeszłości o naszym niedoborze informacji na temat przyszłości, której prawdopodobieństwo zaistnienia weryfikuje moment teraźniejszy, zakładasz wpisany w byt determinizm.nie pisze:Jeśli coś się stało, to prawdopodobieństwo tego, że to się stanie, wynosiło sto procent.
Jeśli coś się nie stało, to zero procent.
Prawdopodobieństwo, że napiszę tego posta, wynosiło sto procent w dowolnym momencie przeszłości - np. tysiąc lat temu.
------------------------------------------------------------------------
Nie wiem, który ważniejszy. Na pewno są nie do rozdzielenia.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Życie i śmierć
Czyli śmierć pozwala ożyć.Fałszerz komunikatów pisze: pod kątem metaforycznym, to jednak czasem trzeba symbolicznie umrzeć, by w oczyszczeniu znów się narodzić

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Życie i śmierć
Życie nadaje swoje znamię śmierci... 

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Życie i śmierć
Śmierć jest od niego zależna.
Nie zaistnieje bez niego.
Pocieszajmy się.

Nie zaistnieje bez niego.
Pocieszajmy się.
