Romans niewspółczesny

[eka]

Apostazję to ja chyba celowo usunęłam z pamięci. Pamiętam tylko, że wkurzyła.

A tu... bez samobiczowania proszę. Jest dobrze. Stylizacja wysmakowana.

[tabakiera]

Polli, ja już Ci komentowałam ten wiersz, więc wiele nie dodam.
Nie w Twoim stylu, ckliwie tak, ale rozumiem, że to stylizacja, no i poryw serca.
Skoro na konkretne zamówienie tak się postarałeś - no to szacun.

A tak na marginesie - współczesne romanse są do luftu. Dobrze, że niewspółczesny, wbrew zmianom mentalności i moralności, oparty na sprawdzonych fundamentach.

[Koleś]

Lejesz miód na serce moje.

[ELKA]

Ja jednak jestem fanką Leona, Coobiego, uwielbiam muzykę w rymie, a tutaj niestety tego nie znajduję, u siebie zresztą też nie, dlatego przestałam pisać rymem... przy takiej doskonałości po prostu pióro wypada z dłoni.

Pozdrawiam.elka.

[bartosia]

Dużo patosu, bo to klasyczna, romantyczna forma miała być (coś w stylu Ujejskiego, Słowackiego). W każdym razie, adresatka była bardzo zadowolona (co było głównym celem tego tekstu) i zamówienie zostało zrealizowane pomyślnie...

Mnie sie takze podoba.
Jak to dobrze, ze sa jeszcze wsrod nas miloscnicy klasyki... Patos? Niech tam; najwazniejsza radosc chwili (przpraszam - Adresatki)

[Koleś]

Ja jednak jestem fanką Leona, Coobiego, uwielbiam muzykę w rymie, a tutaj niestety tego nie znajduję, u siebie zresztą też nie, dlatego przestałam pisać rymem... przy takiej doskonałości po prostu pióro wypada z dłoni.

Pozdrawiam.elka.

Dziękuję za "normalny" komentarz. No, to było dość desperackie podejście do rymów z mojej strony, ale co miałem robić, skoro Ukochana poprosiła?
Uwielbiam czytać rymowane wiersze, z pisaniem, niestety, jest dużo gorzej. Bozia poskąpiła iskry.

Mnie sie takze podoba.
Jak to dobrze, ze sa jeszcze wsrod nas miloscnicy klasyki... Patos? Niech tam; najwazniejsza radosc chwili (przpraszam - Adresatki)

Bardzo mnie to cieszy. Dziękuję w imieniu swoim i Adresatki.

[ELKA]

No, to było dość desperackie podejście do rymów z mojej strony, ale co miałem robić, skoro Ukochana poprosiła?

Pisać, pisać i jeszcze raz pisać. No, bo co znaczą opinie postronnych osób,
wobec blasku w oczach ukochanej osoby? Nic, zupełnie nic.

Pozdrawiam.elka.

[Liliana]

Bardzo ładny romans. Każdemu życzę takich debiutów.

Pozdrawiam

[Koleś]

Dopiero teraz zobaczyłem, że jeszcze ktoś się dopisał.
Pozostaje mi tylko uniżenie podziękować za ciepłe przyjęcie tego tekstu.
Pozdrawiam.

[Eärendil]

Jak na debiut, całkiem nieźle.

Tylko my tak wtuleni pod kocem
i ukryci przed światem zbolałym,
odkryjemy wszystkie te noce,
które jeszcze nas nie widziały.

ten fragment najbardziej mi się podoba Koleś. Pozdrawiam