ponownych narodzin nie będzie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

ponownych narodzin nie będzie

#1 Post autor: Bożena » 11 sty 2012, 22:32

już
nie odnajdę właściwych gestów tam
gdzie ich nie ma
nie wiem skąd czerpać słowa
skoro źródła wyschły dawno temu
a przecież nic nie wskazuje na ocieplenie

na nic próby obłaskawienia burz i sztormów
pejzażem raju koiłam duszę
piersi czekały na pokarm gotowe obdarzyć
lecz rzucone ziarno nie wzeszło

na nic ofiary składane ukradkiem z zapisanych kartek
pociętych równo
niedomówieniami próbowałam uprosić nieprzyjazne wichry
znad surowych lądów
przywiewały tylko zapach śmierci

chcąc zebrać siły do dalszego lotu
jak ptak kołując by ciepłe powietrze uniosło
w przyjazne ramiona
w wirze nad taflą wody ujrzałam zasmuconą twarz
Martina Edena

II wersja- poprawiona


nie odnajdę właściwych gestów
tam gdzie ich nie ma
skąd czerpać słowa skoro źródła wyschły
dawno temu

na niczym spełzły próby obłaskawienia burz
gdy wiadra były za ciężkie
koiłam duszę pejzażami z ogniem w tle
piersi czekały na pokarm gotowe obdarzyć
lecz rzucone ziarno nie wzeszło

ofiary z zapisanych kartek
całopalne
parzyły dłonie coraz częściej
niedomówieniami próbowałam uprosić o litość
nieprzyjazne wichry
znad surowych lądów przywiewały tylko zapach śmierci

chcąc zebrać siły do dalszego lotu
kołuję jak ptak by ciepłe powietrze uniosło
w przyjazne ramiona

nad taflą wody ujrzałam zasmuconą twarz
Martina Edena
Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 17:57 przez Bożena, łącznie zmieniany 7 razy.

SamoZuo

Re: ponownych narodzin nie będzie

#2 Post autor: SamoZuo » 11 sty 2012, 22:44

Naprawdę świetny wiersz :ok:

Pozdrawiam :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ponownych narodzin nie będzie

#3 Post autor: Alek Osiński » 11 sty 2012, 23:27

Mi też się podoba
wiersz oddycha
możnaby dopieścić wersyfikację
ale i tak ogólnie jest :ok:
chociaż wiersz smutny

:beer:

Hariharahani
Posty: 74
Rejestracja: 09 lis 2011, 0:53

Re: ponownych narodzin nie będzie

#4 Post autor: Hariharahani » 12 sty 2012, 2:54

ogolnie - :rosa:

w szczegolach - przeszkadza mi "a nic"' i "na nic" x2

chcialam cos podocinac, ale nozyczki mnie opuscily dzisiaj - ;)
jeszcze pomysle.....

nad wersyfikacja tez bym sie zastanowila - szczegolnie, ze samotne i wstepniakowe " juz" strasznie krzyczy i przyspiesza rytm serca, a w sumie po co?

Pozdrowionka

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ponownych narodzin nie będzie

#5 Post autor: Gloinnen » 12 sty 2012, 11:07

Hariharahani pisze: nozyczki mnie opuscily dzisiaj
Mam!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ponownych narodzin nie będzie

#6 Post autor: Gloinnen » 12 sty 2012, 11:37

I zaraz zrobię z nich użytek...

Wiersz jest rzeczywiście bardzo ciekawy, emocjonalny, dlatego warto pomyśleć, jak te emocje wydobyć, usuwając zapchajdziury oraz wylewając nadmiar piany. Zaproponuję moją wersję, choć oczywiście - wszystko do przemyślenia.

"nie odnajdę właściwych gestów tam
gdzie ich zabrakło
skąd czerpać słowa
skoro źródła dawno wyschły
nic nie wskazuje na ocieplenie ---> pozbyłam się nadmiaru przeczeń i watoliny.


zbędne próby obłaskawienia burz ---> burz i sztormów to trochę powtarzanie tej samej myśli, wybrałam burze; sztormy kojarzą się z morzem, którego w wierszu nie ma.
piersi czekały na pokarm gotowe obdarzyć
lecz rzucone ziarno nie wzeszło ---> wyrzuciłam wers, gdzie pojawiły się naraz - raj, dusza, pejzaż - tutaj według mnie już ocierałaś się o kicz.

składałam na próżno ofiary
z zapisanych kartek ukradkiem
pociętych niedomówieniami
próbowałam uprosić wichry ---> uprosić o co? może lepiej - "przebłagać"??? "nieprzyjazne" usunęłam - zbędne
znad surowych lądów
przywiewały tylko zapach śmierci

jak ptak obdarty z ciepła
kołując w wirze
nad taflą wody
ujrzałam zasmuconą twarz
Martina Edena" ---> ostatnią skróciłam, oparłam na przerzutni i dopisałam jedną własną metaforę, która - według mnie - oddaje chyba uczucia peelki.

Z przyjemnością obserwuję, jak piszesz coraz lepiej, zwłaszcza przerzutnie Ci dobrze wychodzą i interesujące, przestrzenne obrazy, lubię takie klimaty, mentalne krajobrazy. I stan ducha peelki bardzo mi bliski:
Bożena pisze:na nic próby obłaskawienia burz i sztormów
pejzażem raju koiłam duszę
piersi czekały na pokarm gotowe obdarzyć
lecz rzucone ziarno nie wzeszło
Ogromne starania podjęte, aby uczucie wykiełkowało. Do tego - mnóstwo złudzeń i nadziei, kórymi peelka usiłuje złagodzić rozczarowania. Drzemie w niej ogromna gotowość kochania... Przywołujesz obraz macierzyństwa - to także kojarzy się z czułością, nikomu niepotrzebną, zmarnowaną, skoro "rzucone ziarno nie wzeszło".
Bożena pisze:na nic ofiary składane ukradkiem z zapisanych kartek
pociętych równo
niedomówieniami próbowałam uprosić nieprzyjazne wichry
znad surowych lądów
przywiewały tylko zapach śmierci
Skojarzyło mi się z nieodwzajemnioną miłością, zapisaną w wierszach. Ale to na nic. Poezja nie jest magią, niestety, nie wyczaruje wzajemności. Milczenie wydaje się próbą wygaszenia gniewu, złości, żalu - ale to nic nie daje, tam, gdzie uczucia zabrakło, nie ma czego wskrzeszać, nie ma na co czekać.

W ostatniej strofie jest ogromny ładunek tęsknoty.

Treść trafiła do mnie, już mówiłam, dołączam się do peelki, jeśli wolno.

I podoba mi się odniesienie literackie.

Pozdrawiam, czekam na kolejne wiersze; idziesz moim zdaniem w dobrym kierunku, tylko doradzam, abyś próbowała bardziej się streszczać ;)

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ponownych narodzin nie będzie

#7 Post autor: Marcin Sztelak » 12 sty 2012, 11:53

Ogólnie podoba mi się ten smutny wiersz, poddałbym go jeszcze obróbce bo warto.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: ponownych narodzin nie będzie

#8 Post autor: Bożena » 12 sty 2012, 16:57

SamoZuo- dziękuję - :rosa:
al z krainy os pisze:Mi też się podoba
wiersz oddycha
możnaby dopieścić wersyfikację
- dziękuję za - ddech- oddychający wiersz- fajnie :jez:
Hariharahani pisze:ogolnie -

w szczegolach - przeszkadza mi "a nic"' i "na nic" x2
- amnie nic a nic wcale nie przeszkadza :crach: ale pomyślę- dziękuję za komentarz :rosa:

Glo- za taki komentarz oddaję swoją duszę :cha: naprawdę dziękuję za poświęcony czas :rosa:

napewno skorzystam z wskazówki dotyczącej- "uprosić"- właśnie zabrakło o co- mój błąd- tym bardziej dziękuję- bo ja pisząc czułam a okazuje się że brak istoty- wątku

Gloinnen pisze:Pozdrawiam, czekam na kolejne wiersze; idziesz moim zdaniem w dobrym kierunku, tylko doradzam, abyś próbowała bardziej się streszczać
- smarujesz miodkiem- wiesz- przeważnie moje twory są właśnie takie suche- okrojone- tu miałam potrzebę ubrania większej ilości słów- cos moze przytnę ale tym razem chyba nie za wiele- :clown: buziaczki i wszystkiego naj... jeszcze w Nowym Roku :rosa:

Dodano -- 12 sty 2012, 21:20 --

jest druga wersja- :)

Hariharahani
Posty: 74
Rejestracja: 09 lis 2011, 0:53

Re: ponownych narodzin nie będzie

#9 Post autor: Hariharahani » 21 sty 2012, 4:06

Klamczucha!
No i udaly sie ponowne urodziny :)

W drugiej wersji wiersz brzmi duzo lepiej.

Pozdrowienia


P.S. - klamczucha - to tylko ma byc dowcip sytuacyjno-tytulowy.
Tlumacze sie od razu, bo nigdy nic nie wiadomo :(
Szczegolnie po doswiadczeniach ostatnich dni ;)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: ponownych narodzin nie będzie

#10 Post autor: atoja » 21 sty 2012, 10:13

II wersja brzmi znacznie lepiej :ok:
z pewnością nie skończy jak
Martin Eden
pozdrawiam :rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”