zima zima zimność

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

zima zima zimność

#1 Post autor: Sokratex » 15 sty 2012, 1:39

      • . * . * . * . * . * . * . * . * .


        no to ruszamy!
        drgnęły zmrożone wąsy ojca
        wskazując jezioro

        śnieg nie padał od godziny
        i białą płaszczyznę brudziły ślady
        pierwszego

        pójdziemy za nim
        akurat
        wytnie przerębel

        (stary zawsze był leniwy
        nawet brata nie chciało mu się
        nigdy dorobić)

        ruszyliśmy

        gdzieś
        pośrodku międzyleśnych horyzontów
        ślad urwał się

        spoglądaliśmy zdumieni dokoła

        jak to?
        dlaczego?
        w jaki sposób?

        minuty pytań cisnęły na zewnątrz
        by zamarznąć cicho
        w zdziwionych głowach

        ja
        nawet
        nie zdążyłem się dobrze przerazić

        po prostu: szedł sobie człowiek
        i zniknął
        gdzieś w połowie drogi

        ojciec patrzył i patrzył
        na ten trop urwany
        na biel nieskazitelną wokoło

        i drapał się
        drapał
        jakby
        najgłębsze przeczucia chciał wydrapać

        potem tylko powiedział:

        kurwa!
        jakie to piękne...
        jakie to życie synu
        jest piękne!


        . * . * . * . * . * . * . * . * .

        http://bit.ly/wCMJvY



meandra
Posty: 320
Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
Lokalizacja: wszechświat

Re: zima zima zimność

#2 Post autor: meandra » 15 sty 2012, 1:52

świetny ! :ok:

pozdrawiam ciepło :rosa:
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: zima zima zimność

#3 Post autor: Sokratex » 15 sty 2012, 2:11

meandra pisze:świetny ! :ok:
Cieszę się, bo to jeden z moich eksperymentów z formami i środkami wyrazu ;)

Pozdrawiam.

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: zima zima zimność

#4 Post autor: stary krab » 15 sty 2012, 10:01

:myśli: Kto wycina przeręble, czasem wpada.
Solitude wpisało się jak requiem dla pierwszego

Świetnie to skomponowałeś. Lubię ten rodzaj poetyki. :ok:

Drobna uwaga - w treściwej narracji ten fragment wygląda mi na przegadany:

nawet brata nie chciało mu się
nigdy dorobić


Może w to miejsce:

nawet o brata mi się nie postarał

:smoker:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: zima zima zimność

#5 Post autor: Sokratex » 15 sty 2012, 10:31

stary krab pisze: Kto wycina przeręble, czasem wpada.
Ba, gdyby wszystko było takie oczywiste. Przerębel byłby jakimś wytłumaczeniem,
tymczasem jest urwany nagle trop, jakby idący człowiek rozpłynął się w powietrzu.
Właśnie to co niewytłumaczalne, jest najpiękniejsze w naszym przewidywalnym życiu.
stary krab pisze:Drobna uwaga - w treściwej narracji ten fragment wygląda mi na przegadany:
Dlatego ten fragment jest w nawiasie.
Codzienna potoczystość oddzielona od tego co niezwykłe, unikalne i sprawiające, że takie wspomnienia
są po latach jak święto w morzu szarych dni.

Pozdrawiam.

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: zima zima zimność

#6 Post autor: stary krab » 15 sty 2012, 10:51

O.K. Właśnie ta potoczystość mnie podrażniła.

Co do interpretacji. Mógł go zwierz porwać, albo ufo. ;)

:myśli: Mam jeszcze inną wersję, (choć zapewne nadinterpretuję). Pierwszy sekretarz się czymś bardzo naraził, wyprowadzili go na manowce i już więcej nie powrócił.


:smoker:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: zima zima zimność

#7 Post autor: e_14scie » 15 sty 2012, 11:29

Soki
:ok:
świetne operowanie środkami, nawet te wtręty potoczne, są na miejscu

:rosa: i :kofe:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: zima zima zimność

#8 Post autor: Sokratex » 15 sty 2012, 12:57

stary krab pisze:Co do interpretacji. Mógł go zwierz porwać, albo ufo.
Ach, ta nasza logiczność... czy chcemy czy nie, zawsze musimy sobie wszystko wytłumaczyć :)

Dodano -- 15 sty 2012, 12:57 --
e_14scie pisze:Soki
:ok:
świetne operowanie środkami, nawet te wtręty potoczne, są na miejscu

:rosa: i :kofe:
Cieszę się i dziękuję.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”