Bez wyjścia

[lczerwosz]

No ba!
Niemki same się zmacały, a potem france na milicję poleciały, że to uchodźcy.
Chłopy bidne wpław przez morza, rzeki, potem maszerując kilometry przez łąki wrogich Macedończyków i Węgrów na ostatnim dechu do Dojczlandu, Niderlandów i Belgii dotarły i nic im w głowie nie było tylko pluć na ELKĘ.
Się po prostu w głowie nie mieści, co ta ELKA nawypisywała.

[Alicja Jonasz]

Autorka odeszła z forum, a tekst ze względu na tematykę żyje swoim życiem, zastanawia, budzi kontrowersje. Jego moc właśnie w temacie, nie w sposobie przekazu.

[ajw]

Może i macie rację. W końcu niepotrzebnie zabrałam głos w sprawie tekstu, z którego treścią jak najbardziej się zgadzam. Rzeczywiście, sposób przekazu w tym wypadku nie jest aż tak ważny ..

Mnie również bulwersuje zachowanie uchodźców i nie chciałabym czuć się we własnym kraju jak nie u siebie.

[Alicja Jonasz]

Sposób przekazu równie ważny, owa literackość, która działa na czytelnika jak magnes.

[lczerwosz]

Elka odeszła, a jej teksty żyją. Ciekawe. Było bardzo wiele utyskiwań, że są słabe, że nie trzymają się kupy, albo, że za mało literackie, poetyczne a wręcz niezborne. Padły nawet oskarżenia, że grafomańskie. Ale widać trafiały w jakieś punkty czułe, drażniące, niektórych to bardzo wkurzało. Elka z początku obrażała się za krytykę, potem już nie, ostro niekiedy polemizowała, co wcale nie poprawiało jej pozycji, wręcz odwrotnie. I w pewnym momencie miała tego dosyć.
Ajw, cieszę się, że wyraziłaś się jasno i jednoznacznie w merytorycznej kwestii tego tekstu. Inaczej poprawność nas zje od środka.

[Alicja Jonasz]

Czyż nie po to autor publikuje? Opinii mnóstwo, czasem i tych krytycznych. Nie wolno pozwolić, by pozbawiały mocy twórczej, raczej powinny stać się źródłem refleksji. Dobrze, że się pojawiają.. Są i pod tym tekstem. Tylko się cieszyć:) Nie ma co się obrażać na czytelnika...

[ajw]

Po tym widać jak wielką siłę ma słowo pisane

Powiem tak: ubolewam nad sytuacją kobiet w Europie, które przez głupie decyzje władz narażone są na niegodne ataki ze strony muzułmanów, natomiast trudno mi wejść w skórę tej konkretnej muzułmanki z tekstu, bo byłam w wielu krajach muzułmańskich i nie w każdym kobiety są traktowane jak w tym tekście. Wspomniane przeze mnie Tunezyjki mają zupełnie inne prawa (np. policja nie ma prawa ich zatrzymać po zmierzchu, gdy jeżdżą całymi grupami na imprezy typu wieczory panieńskie etc). Islam islamowi nierówny. Ważne jest też czy mamy do czynienia z Sunnitami czy Szyitami, bo to jednak dwie pary kaloszy. Dlatego tak ważne dla mnie było osadzenie owej muzułmanki w tekście, a moja wypowiedź została zrozumiana przez refluksa jak atak i trzymanie strony europejskich władz w sprawie uchodźców. Nigdy w życiu.

[lczerwosz]

Otrzymałem przez Facebook wiadomość od Elki:

Podziękuj w moim imieniu Lucynce,, Refluksowi, Leszkowi też dziękuję, to bardzo miłe, że pomimo nieobecności, jesteście ze mną. Bardzo się wzruszyłam.

Ajw, to fajna dziewczyna, nawet jeśli ma inne zdanie. Nie wszyscy mieli tę wątpliwą przyjemność stanąć na drodze grupie uchodźców, więc i odczucia są inne.

[ajw]

Ela, co do uchodźców nie mam innego zdania niż Ty i osoby stojące w obronie Twojego tekstu. Nigdy nie chciałabym stanąć na ich drodze ani mieć ich we własnym mieście, bo wśród nich jest znikomy procent ludzi, którzy potrafią się dostosować do naszej kultury, a zdecydowaną większość stanowią agresywne typy, które za nic mają godność drugiego człowieka.

Kurczę, cały czas czuję się niezrozumiana o co mi chodziło, ale trudno. Przepraszam Autorkę za moją wypowiedź, która być może w jakiś sposób uraziła.

[Alicja Jonasz]

Strach wyrażać opinie pod tekstami:) Akceptowalne tylko te pozytywne? Dziecinada...