Czas dla matki

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Czas dla matki

#1 Post autor: Alek Osiński » 04 lip 2016, 1:07

Kalendarz, który dostałem od matki nas wszystkich,
łagodnie rozświetlił zimowe dni, chociaż od dawna
nie ma we mnie nic z dziecka, poza tym nie śmiałbym
nigdy ssać jej zdrewniałych sutków. Czasem przyjdzie

jednak dyskretnie wytrzeć karmin z ust, niekiedy załamać
ręce. Trudno zauważyć chwilę zwątpienia, docenić porywy,
kiedy trzeba wycałowywać na nowo dzień za dniem,
splatając z ich uniesień szumne szaty. Królowa; potrafię

otwarcie opisać jej dziewczęcą twarz, jeśli tylko można
odpokutować chwile bezrozumnego oddania, godziny
na jej kolanach, kiedy zapomina się o świecie, gładząc
aksamitną talię. Martwię się jednak czy mój zapach

nie zdradzi jej przed innymi, rozdarcie sukni da się zabliźnić
śliną, żebyśmy mogli pozostać dalej, absolutnie sobie nieznani,
w czystej formie stworzenia. Do końca nie ustaleni w czasie.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Czas dla matki

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 04 lip 2016, 14:37

Bardzo dobry, mądry wiersz i na szczęście bez moralizatorstwa i przemądrzałości. Chociaż z jednym się nie zgodzę, w każdym tkwi jakiś, choćby najmniejszy, fragment dziecka.
Aha, nieustaleni raczej razem.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Czas dla matki

#3 Post autor: eka » 04 lip 2016, 14:55

Kalendarz od matki wszystkich... czas dla matki.
Miłość, jej różne w czasie formy zawierzeń. Najbardziej światu.
Dla mnie wiersz próbuje uchwycić ten najważniejszy zaczyn rzeczywistości, o którym trudno mówić bez zniekształcania w czasie.
Uciekanie od zdefiniowań.
Stąd zapewne w ostatniej strofie czysta forma stworzenia relacji.
Filozofia i piękna emocja.
Świetny wiersz.
:kofe:

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Czas dla matki

#4 Post autor: Patka » 04 lip 2016, 15:04

Z pewnością dobry wiersz, aczkolwiek mnie temat matki nie rusza, jest już ograny do bólu, a o takich ojcach mało kto pisze, szkoda, też zasługują na szacunek i wcale nie są gorszymi rodzicami od matek (oczywiście odrzucamy wszelkie patologie). Wiersz na szczęście ustrzegł się banału w wykorzystanych treściach.
Alek Osiński pisze: Martwię się jednak czy mój zapach

nie zdradzi jej przed innymi, rozdarcie sukni da się zabliźnić
śliną, żebyśmy mogli pozostać dalej,
Przecinek po "jednak".
Przecinek po "innymi" zamieniłabym na średnik (może nawet kropkę), wydaje mi się, że potrzebna jest tu mocniejsza pauza.


Pozdrawiam
Patka

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Czas dla matki

#5 Post autor: em_ » 04 lip 2016, 20:47

Niebanalnie z wykorzystaniem banału :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: Czas dla matki

#6 Post autor: ajw » 05 lip 2016, 10:06

Temat wcale niełatwy, ale nie napompowałeś go i to jest wielkim atutem tego wiersza :)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Czas dla matki

#7 Post autor: biegnąca po fali » 05 lip 2016, 17:23

Jestem pod wrażeniem :bravo:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Czas dla matki

#8 Post autor: Alek Osiński » 06 lip 2016, 14:03

eka pisze: najważniejszy zaczyn rzeczywistości, o którym trudno mówić bez zniekształcania w czasie.
Ty to Ewo potrafisz uchwycić sedno :)
Patka pisze:aczkolwiek mnie temat matki nie rusza, jest już ograny do bólu, a o takich ojcach mało kto pisze,
Muszę przyznać Patko, że trochę rozbawił mnie Twój komentarz, chociaż trochę i zmartwił.
Bo znaczy to, że czeka Cię w życiu bardzo wiele zawodów. Obawiam się, że póki ludzie
w ogóle coś tworzą, zarówno matki jak i ojcowie będą się bardzo często w twórczości
wszelakiej przewijać... ;)

Dzięki Wszystkim za komentarze :)

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Czas dla matki

#9 Post autor: Patka » 06 lip 2016, 15:39

Alku - a mnie zmartwiła twoja opinia. Bo widać po niej wyraźnie, że nie zrozumiałeś mojego komentarza, prostego jak budowa cepa.
Nie życzę sobie "przepowiadania", co mnie czeka, i to tylko na podstawie jednej wypowiedzi.

Z pewnością już nie zajrzę pod twoje wiersze. :no:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Czas dla matki

#10 Post autor: lczerwosz » 06 lip 2016, 19:38

Relacja syna z matką jest znacznie bardziej skomplikowana wobec skrzyżowania płci. Zapewne takaż może być pomiędzy ojcem i córką. Albo jeszcze bardziej skomplikowana. Alek napisał o matce/matkach i już. Jak ktoś chce, niech pisze o ojcu.
Przecinków bym nie zmieniał, ale układ w podziale na zwrotki jest nieco sztuczny. Bo przeniesienie treści do kolejnej linii nie tworzy tu żadnych przerzutni, nie wprowadza pauzy na pomyślenie czy nabranie powietrza. Tekst swobodnie płynie pomiędzy liniami i zwrotkami, a nawet zabrakło go do wypełnienia czwartej linii z czwartej zwrotki. Gdyby nie było interpunkcji, to układ 4 x 4 (-1) by tworzył format. Aktualnie jest on sprzeczny z interpunkcją i, co ważniejsze, z treścią i przekazem. Bo żadna zwrotka nie wyróżnia ani tematu, ani formy przekazu.
próbnie może tak pisze:kalendarz
który dostałem od matki nas wszystkich
łagodnie rozświetlił zimowe dni
chociaż od dawna
nie ma we mnie nic z dziecka
poza tym
nie śmiałbym nigdy
ssać jej zdrewniałych sutków

czasem przyjdzie jednak
dyskretnie wytrzeć karmin z ust
niekiedy załamać ręce
trudno zauważyć chwilę zwątpienia
docenić porywy
kiedy trzeba wycałowywać na nowo
dzień za dniem
splatając z ich uniesień szumne szaty
- królowa

potrafię otwarcie opisać jej dziewczęcą twarz
jeśli tylko można odpokutować
chwile bezrozumnego oddania
godziny na jej kolanach
kiedy zapomina się o świecie
gładząc aksamitną talię

martwię się jednak
czy mój zapach nie zdradzi jej przed innymi
rozdarcie sukni da się zabliźnić śliną
żebyśmy mogli pozostać dalej
absolutnie sobie nieznani
w czystej formie stworzenia

do końca nie ustaleni w czasie

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”