sobie na odwyrtkę

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

sobie na odwyrtkę

#1 Post autor: zimny grog » 19 lip 2016, 12:43

jeszcze się wyprostuję
niech no tylko
przestanę pisać wierszowate

daj Boże

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: sobie na odwyrtkę

#2 Post autor: eka » 19 lip 2016, 21:17

;) Urocze mimo wszystko.
Może dlatego, że tak lubię dystans przede wszystkim do samego siebie.
Co łatwym osiągnięciem nie jest, zatem gratuluję.

Prawdziwe wiersze prostują i... dokonało się?
:)

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: sobie na odwyrtkę

#3 Post autor: zimny grog » 19 lip 2016, 22:46

eka pisze:;) Urocze mimo wszystko.
Może dlatego, że tak lubię dystans przede wszystkim do samego siebie.
Co łatwym osiągnięciem nie jest, zatem gratuluję.

Prawdziwe wiersze prostują i... dokonało się?
:)

:) zatem dziękuje :rosa:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: sobie na odwyrtkę

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 20 lip 2016, 12:59

He he, jako domorosły prorok powiem: to się nie uda, za głęboko siedzi pod skóra. Ale nadzieja zawsze ostatnia...
dobry dystans.

Pozdrawiam.

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: sobie na odwyrtkę

#5 Post autor: zimny grog » 20 lip 2016, 14:21

Marcin Sztelak pisze:He he, jako domorosły prorok powiem: to się nie uda, za głęboko siedzi pod skóra. Ale nadzieja zawsze ostatnia...
dobry dystans.

Pozdrawiam.
:myśli: może się uda


pozdrawiam.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: sobie na odwyrtkę

#6 Post autor: Henryk VIII » 27 lip 2016, 9:44

Dobre! Jest ironicznie - więc ślicznie. Lepiej jednak dopisz prędziutko małe " nie" , przed daj Boże - poeta bez poezji jest jak gitara bez struny :) :((

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: sobie na odwyrtkę

#7 Post autor: Gloinnen » 30 lip 2016, 11:56

zimny grog pisze:jeszcze się wyprostuję
Peel ironicznie przyznaje rację tym, którzy uważają fakt pisania wierszy za przejaw jakiegoś "skrzywienia", nieważne jakiej natury. Może chodzić o skrzywienie mentalne, emocjonalne, psychiczne, czy jeszcze inne. Niestety, do dziś istnieją środowiska, w których owo przekonanie pokutuje, i to nie jest jedynie kazus kołtuńskich "strasznych mieszczan", ale dotyczy to również kręgów osób wykształconych uważających się za światłe, od których spodziewać należałoby się otwartości umysłu.

Końcówka wskazuje na jeszcze jeden problem - a mianowicie na kwestię jakości tekstu. Peel dokonuje rozrachunku z własną nieudolnością twórczą. Wprowadza to dodatkowe treści do przesłania, gdyż pointa penalizuje nadmierne przywiązanie do kiepskiego pisania i uprawianie dziedziny, co do której brakuje umiejętności oraz przysłowiowej iskry bożej.

Ciekawa jestem jednak, czy chodzi w ogóle o porzucenie dotychczasowego ogródka? Tytuł pesymistycznie wskazuje że tak, gdyż sugeruje działanie wbrew sobie samemu. Oceniam, że to się raczej nie uda. Pewien rodzaj wrażliwości na świat i jego zjawiska, jak również na słowo i język, jest wrodzony, nawet, jeżeli ktoś stwierdzi, że trzeba to "prostować".

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: sobie na odwyrtkę

#8 Post autor: Ania Ostrowska » 30 lip 2016, 12:54

uderza "wierszowate" zamiast "wiersze", i to stawia w innym świetle petycję peela. Wyprostuje się, kiedy zacznie pisać prawdziwe wiersze. Kto wie, może wtedy nawet zadrze głowę ku niebu?
Takie podejście jest mi bliskie, też uważam za nadużycie i czuję się niezręcznie za każdym razem, kiedy mam określić, albo ktoś inny określa, moje próby dumnym mianem wiersza.
Życzę powodzenia :rosa:

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: sobie na odwyrtkę

#9 Post autor: zimny grog » 30 lip 2016, 21:20

Henryk VIII pisze:Dobre! Jest ironicznie - więc ślicznie. Lepiej jednak dopisz prędziutko małe " nie" , przed daj Boże - poeta bez poezji jest jak gitara bez struny :) :((

póki co, (nie) daj Boże :) :rosa:




Gloinnen pisze:Końcówka wskazuje na jeszcze jeden problem - a mianowicie na kwestię jakości tekstu. Peel dokonuje rozrachunku z własną nieudolnością twórczą. Wprowadza to dodatkowe treści do przesłania, gdyż pointa penalizuje nadmierne przywiązanie do kiepskiego pisania i uprawianie dziedziny, co do której brakuje umiejętności oraz przysłowiowej iskry bożej.

trafiony, zatopiony.
Gloinnen pisze:Ciekawa jestem jednak, czy chodzi w ogóle o porzucenie dotychczasowego ogródka? Tytuł pesymistycznie wskazuje że tak, gdyż sugeruje działanie wbrew sobie samemu. Oceniam, że to się raczej nie uda. Pewien rodzaj wrażliwości na świat i jego zjawiska, jak również na słowo i język, jest wrodzony, nawet, jeżeli ktoś stwierdzi, że trzeba to "prostować".
coraz ostrożniej i dłuższe przerwy uprawianiu onego ogródka. pewnie za skutkuje zupełnym nieużytkiem. na dzień dzisiejszy wręczam :rosa: :rosa: :rosa: jeszcze pielęgnowane


Ania Ostrowska pisze: Takie podejście jest mi bliskie, też uważam za nadużycie i czuję się niezręcznie za każdym razem, kiedy mam określić, albo ktoś inny określa, moje próby dumnym mianem wiersza.

miło spotkać siostrzaną duszę (hym, bratnią jakoś nie teges) zatem zechciej przyjąć :rosa: :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”