Kochani! :
Serdeczna Biegnąca po fali!!!! - nie wiem, czy poczciwe, stetryczałe królisko zasługuje na takie dobre słowa - raczej śmiem wątpić, ale chcę Ci wyrazić z serca moją ogromną wdzięczność, wiedz, iż takowy komentarz bierze się najostrożniej - jak delikatną Heritage ( różę

- jak znajdziesz chwilkę, o ile nie znasz tego gatunku, proszę, zobacz w necie jaka ona cudowna!) - więc bierze się taki komentarz ostrożniutko - jak różę - i przykłada do duszy...
Leszku serdeczny!
Co dostrzegłeś - to Twoje. Hmm...

to wiersz jest historyczny wszak, a ja ( na Ósmym) przynależę skromniutko tylko do jednej epoki - i Ty o tym wiesz. Co do Lady Lucile - nie wiem, dlaczego dobry Bóg zechciał mi podarować aż tak wspaniały klejnot - w Jej osobie : osobie tak mądrego/ doskonałego kronikarza - myślę: taki kronikarz wart jest ręki królewskiej córy - i Lady Lucile otrzymałaby ją bez wątpliwości , wraz kawałkiem królestwa - gdyby była mężczyzną... A tak, posiada TYLKO kawałek królestwa...
