Być tu i tam

[eka]

Wiem, to tylko sugestia

Nawet nie sugestia, czasami coś mnie kusi do adopcji, ale powinnam czynić to poza wzrokiem Autora.
Uściski.

[anastazja]

Nawet nie sugestia, czasami coś mnie kusi do adopcji, ale powinnam czynić to poza wzrokiem Autora.
Uściski.

No coś Ty! Eko - to dla mnie miłe, ze ktoś taki jak Ty czyta i chce pomóc, więc u mnie możesz przed moimi oczami

[eka]

[Alek Osiński]

Bardzo ładnie, wzruszająco wręcz, na pewno
Córci popłynie przynajmniej łezka, kiedy pyłek
platana wpadnie w oko

[anastazja]

Córci popłynie przynajmniej łezka, kiedy pyłek
platana wpadnie w oko

Bardzo się wzruszyła, tak płakała. Dzięki Alku.

[elka]

Nie cierpię rozstań, pożegnań, strasznie wtedy tęsknię. Ty pięknie ujęłaś to w słowa, nie dziwię się, że córka się wzruszyła. Oby najmniej takich tęsknot...

Pozdrawiam.elka.

[bartosia]

Lza plynie po policzku...
Matczyne wiezy maja niezwykla sile, takze tworczą.

[Mchuszmer]

Wolę też unikać dosłownego nazywania uczuć, tęsknota aż bije z wiersza, więc pomyślałabym nad trzecim wersem.

W tym miejscu zgadzam się z Tabakierą, dla mnie taka nieco podniosła dosłowność przerysowuje, a niewiele wnosi, stanowiąc jedynie szkielet czegoś co chce się powiedzieć/dopowiedzenie, w końcu użycie nazwy uczucia nie równa się jego wyrażeniu (w ramach ogólnych rozważań, bo wiem, że tego tekstu nie zmieniasz),

a wiersz Anastazjo, cóż, wzruszający (zwłaszcza w operowaniu szczegółami) i solidnie zapisany.
Pozdrawiam