balans
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
balans
nie odchodź
ogień wsiąka w głąb
trawy drżą pieszczone oddechem
nim kolejny świt rozbije sny
zostań
tam gdzie przysnął czas
na gałęziach szeleszczą nasze słowa
wiem
powidoki ciągną w dół
a jedyny pewnik to lęk wpisany
w każdy życiorys
reszta jest splotem
przypadków
podskórnych wylewów
gdy ściany nachodzą na siebie
przyprawiając o jeszcze jedną fobię
nie ma lepszych dat
miejsc
tylko bezradnie zaciśnięte usta
i przyszłe matki
wygięte w łuk budują mosty
na swoich łonach
ogień wsiąka w głąb
trawy drżą pieszczone oddechem
nim kolejny świt rozbije sny
zostań
tam gdzie przysnął czas
na gałęziach szeleszczą nasze słowa
wiem
powidoki ciągną w dół
a jedyny pewnik to lęk wpisany
w każdy życiorys
reszta jest splotem
przypadków
podskórnych wylewów
gdy ściany nachodzą na siebie
przyprawiając o jeszcze jedną fobię
nie ma lepszych dat
miejsc
tylko bezradnie zaciśnięte usta
i przyszłe matki
wygięte w łuk budują mosty
na swoich łonach
Ostatnio zmieniony 12 sie 2016, 22:56 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 2 razy.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: balans
Ciekawie napisane, udana wersyfikacja,
jedyne co bym spróbował zmienić, to końcówka,
bardziej czytam - "budują mosty nad swoimi łonami",
bo to pozwala z dystansem spojrzeć na łożysko,
z którego wszyscy przecież bierzemy źródło...
Pozdrawiam:)
jedyne co bym spróbował zmienić, to końcówka,
bardziej czytam - "budują mosty nad swoimi łonami",
bo to pozwala z dystansem spojrzeć na łożysko,
z którego wszyscy przecież bierzemy źródło...
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: balans
Wspaniały wiersz, czyżby balans na krawędzi życia? Doskonała puenta ze świetną metaforą tyczącą matek i ciągłości gatunku.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: balans
Deprecha przed utratą albo zaraz po, sugestywnie, wyraziście oddana.
Inny w zapisie wiersz niż zazwyczaj. I bardzo dobre operowanie wersem jako dodatkowym znaczeniem, wzmacniającym przekaz i zastępującym interpunkcję.
Zapamiętam na pewno matki wygięte w łuk, na chwilę przed rozwiązaniem, ciało jako most, po którym nowe życie przejdzie do naszego świata.
Inny w zapisie wiersz niż zazwyczaj. I bardzo dobre operowanie wersem jako dodatkowym znaczeniem, wzmacniającym przekaz i zastępującym interpunkcję.
Zapamiętam na pewno matki wygięte w łuk, na chwilę przed rozwiązaniem, ciało jako most, po którym nowe życie przejdzie do naszego świata.

biegnąca po fali pisze:w każdy życiorysv
Re: balans
Pięknie.biegnąca po fali pisze:na gałęziach zamiast liści szeleszczą
nasze słowa

Pozdrawiam.elka.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: balans
Alku, Marcinie, eka, elko - dziękuję
Pozdrawiam

Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: balans
Witaj,
lęk jest nieodłącznym bratem egzystencji człowieka, człowiek bez lęku, to człowiek okradziony z podstawowego składnika człowieczeństwa - przecież nawet najodważniejsi czasem drżą. Ale w tym tekście nie tyle idzie o lęk, co o gorycz ludzkiego bytu, o iluzje, jakich się można albo można-by uchwycić, o czas który w myślach potrafi przystanąć i zatrzymuje to, co kruche i cenne - ale on tak naprawdę już odbiegł...
Piszesz:" nie ma lepszych dat
miejsc
tylko bezradnie zaciśnięte usta
i przyszłe matki
wygięte w łuk budują mosty
na swoich łonach" ...
No właśnie...
h8
lęk jest nieodłącznym bratem egzystencji człowieka, człowiek bez lęku, to człowiek okradziony z podstawowego składnika człowieczeństwa - przecież nawet najodważniejsi czasem drżą. Ale w tym tekście nie tyle idzie o lęk, co o gorycz ludzkiego bytu, o iluzje, jakich się można albo można-by uchwycić, o czas który w myślach potrafi przystanąć i zatrzymuje to, co kruche i cenne - ale on tak naprawdę już odbiegł...
Piszesz:" nie ma lepszych dat
miejsc
tylko bezradnie zaciśnięte usta
i przyszłe matki
wygięte w łuk budują mosty
na swoich łonach" ...



h8
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: balans
ASie, Henryku - dziękuję 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka