Oczepiny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Oczepiny

#1 Post autor: Alek Osiński » 21 sie 2016, 1:36

Majowa powódź mleczy oddała zmysłom utracone rewiry,
zaklinając na czym świat stoi. Winny temu wszystkiemu,
więc każdy gorzko życzy i z wzajemnością nie da się czekać.

Wesele trwa, lecz w powietrzu czuje się już popielatą lekkość
faktury. Rozdmuchana w porannym chłodzie koronka panny
młodej gaśnie na tle cichnących trąbek. To jednak tylko

chwila zaniechania i orkiestra znowu łapie oddech; unieść
opadającą toń, chlusnąć w twarz fermentującą brzeczką.
Długo trzeba się będzie jeszcze rozwodzić nad kończącym

miesiącem, lecz gdy resztki miodu spłyną do ust śpiących,
zauważymy dopiero jak daleko zdołał wywieść nas w pole.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Oczepiny

#2 Post autor: Henryk VIII » 21 sie 2016, 16:30

Witaj, nno... :smoker: nie pozytywne stąd prądy płyną dla bohaterów utworu... Coś zawisa w powietrzu... Piszesz: " Wesele trwa, lecz w powietrzu czuje się już popielatą lekkość
faktury. Rozdmuchana w porannym chłodzie koronka panny
młodej gaśnie ..." - oby nie! Oby zatriumfowało jednak to , co dobre i ważne!
h8

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Oczepiny

#3 Post autor: eka » 21 sie 2016, 18:54

Witaj:) Lubię brodzić w Twoich wierszach, bo niemal zawsze zamykasz w nich odmienność tej samej odsłony miarki czasu (relatywizm), przenikanie wpływów, konsekwencje. A wszystko to w bogactwie odniesień do potocznego języka. Frazeologizmy z zatartą już dla nas, użytkowników, metaforą – obdarowujesz nowym lirycznym mykiem.
No i te zgrabne łączenia zdań, gdzie dopełnienie lub okolicznik w pierwszym wypowiedzeniu niemal niezauważalnie staje się podmiotem w sąsiadującym. Mistrzostwo świata, Alek:)
Tytuł – czytam sobie również jak piny ócz:)

Twoje językowe weselne młyny zmęłły oczywistość opisywanej sytuacji. Oczepiny, poranny chłód, nadzieja, miesiąc miodowy – i wszystkie te elementy – nie wiem jak to ująć, no mają drugie, trzecie... dna.

W prologu zaznaczona pora roku i jej liryzm w obudzeniu zmysłów, przywrócone rewiry uczuć stępia zaraz zaklinanie – dynamizm brawurowo podkręcony źródłowym frazeologizmem: przeklinać na czym świat stoi. Stąd zapewne konsekwencja w postaci subtelnej gry desygnatem znanego z tradycji weselnej: Gorzko, gorzko. Rodzi się ironiczna nuta wzajemności w goryczy.

W drugiej zwrotce relatywizm weselnego stanu, popielata lekkość zapowiada taniec drobinek popiołu – niebezpieczny etap dla bohatera wiersza, wyciszanie powodzi zmysłów.
Ale w kolejnej cząstce próby podtrzymywania namiętności fermentem pitnego miodu. Zestawienie próby podnoszenia toni i chlustanie brzeczką to takie intelektualno-zmysłowe i jakże oryginalne ratowanie.

Miód w ostatniej zwrotce pokaże na co go stać. Słowa jak miód, miodne czucie - potrafią omamić, zwodzić, ale ich perfidia objawi się po miesiącu. Miodowym.
-----------------------------------------------
Cóż dodać? Zachwyt nad tak wykorzystanym słowem. Kolejny Twój liryk, świadczący o niesamowicie sprawnym piórze i wyostrzonej wyobraźni językowej. Pozazdrościć tylko.
Co czynię :)

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Oczepiny

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 22 sie 2016, 14:40

Bardzo dobry liryk, skonstruowany z talentem i doskonałym wyczuciem słów i ich wzajemnych na siebie oddziaływań. Miodna uczta, brawo.

Pozdrawiam.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Oczepiny

#5 Post autor: Hosanna » 22 sie 2016, 23:59

hmm jeśli oddała zmysłom utracone rewiry , to czemu gorzko życzą

końcówka bardzo mi się podoba
taki pogodny obraz pobojowiska po uczcie (weselnej ?)
gdy resztki miodu spłyną do ust śpiących,
zauważymy dopiero jak daleko zdołał wywieść nas w pole.
wywiódł w pole ale może nie za bardzo
miód jako chochlik spryciarz
a może wysłannik pola które zbyt rzadko odwiedzane i dopiero miód pozwala zaistnieć w wygnanej krainie

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Oczepiny

#6 Post autor: Alek Osiński » 24 sie 2016, 15:32

"Piny ócz" - cudne Ewo :) Takie piny na pewno by pomogły niejeden kąt z pajęczyn wyczyścić.

Tak to bywa, że każda beczka miodu, ma swoją łyżeczkę dziegciu,
a czasem nawet na odwrót;)

Dzięki za komentarze :)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Oczepiny

#7 Post autor: biegnąca po fali » 24 sie 2016, 22:55

Alku - zazdroszczę talentu :) Brawo!

Pozdrawiam
:kofe:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”