wrześnię
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: wrześnię
Jezusicku Nazareński, świat się zawalił, bo w wierszu jest kurwa! Słów nie zabrakło, ale to jest najbardziej odpowiednie.
Kurwa zdobi tekst, uwydatnia odczucia. On nie mówi o złotej polskiej (motyw przejedzony i wynudzony), tylko o starości, z którą przyjdzie zostać peelowi. Jego niebo jest niskie, czasu mało i pozostanie tylko zakląć, a przedtem ostatni raz zapłonąć.
Pierwszy to wiersz z wulgiem?
Jurku, piękna liryka. Krajobraz w duszy i na zewnątrz, perspektywa zmienności pór przyrody i niezmienności cyklu życia człowieka.
Najlepszy właśnie wers ostatni, kontrastujący z kolorowym jeszcze krajobrazem, który przejdzie w zimę i peel dobrze o tym wie.
Tak to jest, jak się lekko obali stereotypy, a takie obalenie to nic nowego.
Kurwa zdobi tekst, uwydatnia odczucia. On nie mówi o złotej polskiej (motyw przejedzony i wynudzony), tylko o starości, z którą przyjdzie zostać peelowi. Jego niebo jest niskie, czasu mało i pozostanie tylko zakląć, a przedtem ostatni raz zapłonąć.
Pierwszy to wiersz z wulgiem?
Jurku, piękna liryka. Krajobraz w duszy i na zewnątrz, perspektywa zmienności pór przyrody i niezmienności cyklu życia człowieka.
Najlepszy właśnie wers ostatni, kontrastujący z kolorowym jeszcze krajobrazem, który przejdzie w zimę i peel dobrze o tym wie.
Tak to jest, jak się lekko obali stereotypy, a takie obalenie to nic nowego.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wrześnię
Dorotka, nie zawodzisz.
dziękuję za rozumienie i czucie.
Jurek
dziękuję za rozumienie i czucie.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: wrześnię
A to widać?Maciek.J pisze:Nie jestem już taki młody aby nie widzieć ,że starość to nie radość
Zapewne tak, skoro - dla odmiany - nie widać takich drobiazgów, jak spacja przed przecinkiem. Zupełnie, jak z tym wesołym życiem staruszka...
... tu biuścik zachwyci, tam nóżka,
bo wzrok już, niestety, nie ten.
Ale zostawmy wzrok. Kurwy wszak bardziej słuch razić gotowe, co widać, słychać i... czuć. Czuć szczególnie, gdy przypomnimy starą prawdę, że kurwa, to nie zawód, tylko charakter. Charakter, który dał się szczególnie poznać w okresie słusznie minionym, a dosadnie prezentowany był przez osoby, uwielbiające wręcz się kurwić, co zaś skutecznie umożliwiały im znane skądinąd organy. A może raczej organa. To z nimi rzeczone kurwy spółkowały niemal do utraty poczucia rzeczywistości.
Niektórym pozostało to do dzisiaj. Problem jednak w tym, że wspomniane organa upadły i - jako takie (upadnięte znaczy, żeby z upadłymi nie pomylić) - jakoś do spółkowania niechętne.
Muszę tu przyznać, że niejaki "Alchemik (Jerzy)" może się czuć zagrożony dekurwizacją, co w dzisiejszych czasach byłoby niemal naturalne, gdyby wspomniane organa nie traktowały większości kurew, jak zwyczajnych przerywników.
No jakże bowiem mogłyby traktować je poważnie, skoro cała ta poetycka zawierucha jest, jak te ryby, które przecież "tylko na niby", bądź jak żaby, co przecież "na aby aby"? Myślę, że dziś niejeden jest w stanie skurwić się jeno jak ów rak - byle jak!
Zostawmy tedy całą starość samej sobie, niech dojrzewa do kolejnej wiosny. Może wtedy pożali się, że nastała wiosna, kurwa, wiosna?
A może jednak zaśpiewa "wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty!"?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: wrześnię
Hejka,
no ... jest klimacik; pieprzu dodaje Ci akurat świetny i niedoceniany archaizm " sród" --- a nie " kurwa", jako powiadasz - co do niej i ja mam wątpienie - po prawdzie nie aż tak kategoryczne, a jednak..., ale wiem, że tam powinno być jakieś szkło, które zazgrzyta - może ... " durna" -
nno nie wiem, czy wtenczas nie osłabi to całości ...? Lecz kurwa jednak nie tego... Choć tutaj...? chociaż nie cierpię tego słowa ( Miodek pisał, że ono w Polsce robi dosłownie za wszystko - za średnik, przecinek etc..)... możesz liczyć na moje królewskie przymknięcie oka. Ale nie znaczy to, że nie twierdzę równolegle, że jest kurwa nie tego... Jak znajdziesz coś równie mocnego i innego - radzę podmienić.
A teraz moje 2 razy po 3 grosze do przemyślenia :
1) piszesz:"uprzedzą mnie szerszenie za nic mam
minione sierpienie a nawet tęsknię za nim
odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę "
załóżmy zaledwie 2 następujące ( gadaliśmy już o tym) znaczenia ( wiadomo - można więcej mnożyć znaczeń)
a) sierpienie / cierpienie (sierpniowe)
b) sierpienie / sierpnie (w cierpieniu )
dopowiedzenie " za nim " - po mojemu jest bez sensu - przecież zawężasz do jednego sierpnia lub do jednego cierpienia - raz że ni w gruszkę ta l.p. , ni pietruszkę , dwa - a dajże czadu!( czyli l. mn. - po co Ci jedno cierpienie - wwal ich tysiąc) - przecież chciałeś - wywal więc " za nim" ( zresztą ta l.mn. się aż prosi)
Co zostanie?
Zobacz:"
przebierając spady jabłkowe zanim
uprzedzą mnie szerszenie za nic mam
minione sierpienie a nawet tęsknię
odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę "
No i nr 2
" odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę
aby zapłonąć liśćmi przed upadkiem "
uważam:
" odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę
zapłonąć liśćmi przed upadkiem
..."
Poza tym jest w porzo,
Klimacik, etc... - jak dla mnie wspaniały tekst.
h8
no ... jest klimacik; pieprzu dodaje Ci akurat świetny i niedoceniany archaizm " sród" --- a nie " kurwa", jako powiadasz - co do niej i ja mam wątpienie - po prawdzie nie aż tak kategoryczne, a jednak..., ale wiem, że tam powinno być jakieś szkło, które zazgrzyta - może ... " durna" -

A teraz moje 2 razy po 3 grosze do przemyślenia :
1) piszesz:"uprzedzą mnie szerszenie za nic mam
minione sierpienie a nawet tęsknię za nim
odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę "
załóżmy zaledwie 2 następujące ( gadaliśmy już o tym) znaczenia ( wiadomo - można więcej mnożyć znaczeń)
a) sierpienie / cierpienie (sierpniowe)
b) sierpienie / sierpnie (w cierpieniu )
dopowiedzenie " za nim " - po mojemu jest bez sensu - przecież zawężasz do jednego sierpnia lub do jednego cierpienia - raz że ni w gruszkę ta l.p. , ni pietruszkę , dwa - a dajże czadu!( czyli l. mn. - po co Ci jedno cierpienie - wwal ich tysiąc) - przecież chciałeś - wywal więc " za nim" ( zresztą ta l.mn. się aż prosi)
Co zostanie?
Zobacz:"
przebierając spady jabłkowe zanim
uprzedzą mnie szerszenie za nic mam
minione sierpienie a nawet tęsknię
odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę "
No i nr 2
" odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę
aby zapłonąć liśćmi przed upadkiem "
uważam:
" odlecą w świat skrzydlaci ja zostanę
zapłonąć liśćmi przed upadkiem
..."
Poza tym jest w porzo,
Klimacik, etc... - jak dla mnie wspaniały tekst.

h8
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wrześnię
Dziękuję, WKM, za szczegółową i mądrą wypowiedź.
Co do szkła masz całkowitą rację. Musi zgrzytnąć pod stopami i musi ciąć do krwi nawet.
I myślę, że powinno jednak być najprostsze, butelkowe, a nie weneckie.
Takie co to i za przecinek robi i za średnik. A i emocje wywołuje, jak widać na załączonym.
Poezja ma to do siebie, że posługuje się najróżniejszymi, zaskakującymi w swojej prostocie rekwizytami, które wydają się nie pasować do całości, a przecież są jej zwornikami.
Z kolei za nim, za nic i zanim, celowo powtarzalne formy zbliżone fonetycznie, są narzędziem poetyckim.
Z uszanowaniem
Jerzy
Co do szkła masz całkowitą rację. Musi zgrzytnąć pod stopami i musi ciąć do krwi nawet.
I myślę, że powinno jednak być najprostsze, butelkowe, a nie weneckie.
Takie co to i za przecinek robi i za średnik. A i emocje wywołuje, jak widać na załączonym.
Poezja ma to do siebie, że posługuje się najróżniejszymi, zaskakującymi w swojej prostocie rekwizytami, które wydają się nie pasować do całości, a przecież są jej zwornikami.
Z kolei za nim, za nic i zanim, celowo powtarzalne formy zbliżone fonetycznie, są narzędziem poetyckim.
Z uszanowaniem
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wrześnię
Zaiste zajebiste! Podoba się.ja pisze:z otwartymi oczami niczym zając
na miedzy porośniętej wrzosem
kolor niespiesznie przemieniając
z burego na szary
w oceanie fioletu śród zieleni
łodzią zdaję się lub mi się wydaje
że płynę ku jesieni
przez babskie pogaduszki o minionym lecie
w pajęczej przędzy przebierając
spady jabłkowe
zanim uprzedzą mnie szerszenie
za nic mam minione sierpienie
a nawet tęsknię za nim
odlecą w świat skrzydlaci
ja zostanę aby zapłonąć liśćmi
przed upadkiem pofrunę przecież także
w niskie niebo na chwilę
ale przecież potem już tylko jesień
jesień
ach jesień kurwa jesień
Zmieniłem na próbę wersyfikację, aby przywykli do rutynowej interpunkcji mogli to przeczytać z chwilami właściwymi na świadome dokonywanie oddechów.
Tylko oddech nas może uratować przed złością, oddech na granicy uśmiechu.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wrześnię
No i rozgryzłeś mnie, Maćku.
Jestem zawistny, zazdrosny o twoją niebywałą poezję.
O twoją mądrość życiową.
Dobre słowo na każdą okazję.
Kajam się.
Leszek, zastanawiam się czy nie użyć przedstawionego przez ciebie formatu.
Jurek
Co na to czytelnicy?
Jaki zapis mam umieścić?
Jestem zawistny, zazdrosny o twoją niebywałą poezję.
O twoją mądrość życiową.
Dobre słowo na każdą okazję.
Kajam się.
Leszek, zastanawiam się czy nie użyć przedstawionego przez ciebie formatu.
Jurek
Co na to czytelnicy?
Jaki zapis mam umieścić?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wrześnię
Udzielam Ci bezterminowej i bezpłatnej licencji niewyłącznej na użycie tego formatu z prawem do dokonywania wszelkich zmian tegożalchemik pisze:Leszek, zastanawiam się czy nie użyć przedstawionego przez ciebie formatu.

I skończcie swój swar. Bo każde słowo naciska drugie słowo i zadepczą się i taki będzie koniec.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: wrześnię
Nie chodzi o wulgaryzm, zresztą bardzo piękny, stary wyraz, ale o to, że w tym zapisie wygląda na pełniący rolę przecinka, może słówko to albo kurewska...
Re: wrześnię
Marcinie, bój się BogaMarcin Sztelak pisze:Nie chodzi o wulgaryzm, zresztą bardzo piękny, stary wyraz, ale o to, że w tym zapisie wygląda na pełniący rolę przecinka, może słówko to albo kurewska...
od kiedy wulgaryzmy są piękne ?