będę walczyć

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
elka

Re: będę walczyć

#21 Post autor: elka » 13 wrz 2016, 23:17

Hosanno, już za sam tytuł, za tę obietnicę masz ode mnie wielkie :bravo:

Pozdrawiam.elka. :rosa:

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: będę walczyć

#22 Post autor: Hosanna » 14 wrz 2016, 22:57

Marcinie - odpowiedź zamieszczam tu i tam)
Twoje widzenie zależności porządku i chaosu jest odmienne :)
zawsze chętnie przyglądam się cudzym wizjom i sposobom łączenia pojęć
to interesujące
dziękuję za wycieczkę Twoimi oczyma

Chcesz przetrwać pomiędzy chaosem i porządkiem :)
ja postuluję, że porządek to halucynacja wytworzona przez nasz własny interes. To co Ci sprzyja musi spełniać pewne korzystne dla ciebie parametry i ten korzystny wzór nazywamy porządkiem , zaś to co sprzyja innym bytom mniejszym i całkiem najmniejszym i gigantycznym jak galaktyki, postrzegane jest jako chaos
Chaos jest zatem pozornym nieporządkiem zaś naprawdę jedynym prawdziwym porządkiem czyli systemem warunków sprzyjającym niestronieniu różnych bytów fizycznych , chemicznych , biologicznych i duchowych
Chaos jest zatem macierzą

co więcej nie chcę TYLKO ( i az ??) przetrwać
po to wychodzę z siebie (dzięki pięknu) aby rozwijać się
przekraczać własne granice

Dziwi mnie piękno przypadku .. w moim prywatnym odczuciu przypadek rzadko działa na korzyść istot wysoko uporządkowanych
jak mutacja
boję się przypadku
nie potrafię podziwiać jego piękna , chyba że przypadkiem przypadek okaże się korzystny lub choć neutralny

to tylko garść odczuć ale właśnie to wydaje mi sie najbardziej interesujące - keidy wchodzimy w wiersz a nie pozostajemy zewnętrznymi oceniaczami pt " bardzo ładnie , . o jak mądrze, o samo życie , smutne ale prawdziwe i inne .. slogany

stać nas na więcej
na inspirację
konfrontację
zdziwienie
niezgodę
widzenie pod innym kątem
przeniesienie wyobraźnią w podobną lub inną krainę
wyartykułowanie własnej wizji
posunięcie podobnej wizji dalej
itd

jednym słowem dziękuję za coś głębszego

Dodano -- 14 wrz 2016, 23:00 --

elka
masz rację tytuł jest .. dzielny :)

często brakuje mi dzielności więc dziękuję za docenienie w tym przypadku wręcz heroizmu
walka mnie bowiem osobiście przeraża , upokarza, zawstydza, zasmuca ,
a także podnieca , podnosi energię i wnosi nowe poziomy uczestnictwa w świecie

:)

elka

Re: będę walczyć

#23 Post autor: elka » 14 wrz 2016, 23:16

Hosanna pisze:walka mnie bowiem osobiście przeraża , upokarza, zawstydza, zasmuca ,
a także podnieca , podnosi energię i wnosi nowe poziomy uczestnictwa w świecie
Skoro podnieca i wynosi ponad poziomy, to się o Ciebie nie martwię.

Miłego wieczoru.elka. :rosa:

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: będę walczyć

#24 Post autor: Hosanna » 15 wrz 2016, 13:18

elka - walka ze swojej natury i u każdego biologicznie podnosi energię:) ;) ;), bo uwalniane są hormony stresu adrenalina i kortyzol i biologicznie stać człowieka na więcej
ponadto o niektóre rzeczy po prostu warto walczyć
a jednak jest przerażająca i właśnie upokarzająca ale nie wiem dlaczego tak to czuję

może dlatego że
uważam się za człowieka o niskiej energii i choć jestem pewna ze tacy ludzie są tak samo wartościowi to jednak czasem ciężko

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: będę walczyć

#25 Post autor: nie » 15 wrz 2016, 13:59

Hosanno, a w czym dostrzegasz piękno, które pozwala ci wyjść z siebie i widzieć inne porządki i jakie konkretne rzeczy i zjawiska składają się na owe inne porządki, których wcześniej nie widzisz?
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: będę walczyć

#26 Post autor: Hosanna » 15 wrz 2016, 15:09

mam uczucie że TO samo mnie wyciąga ku sobie
nie tyle ja to postrzegam i wychodzę ku temu, lecz raczej to coś na zewnątrz przyciąga mnie
piękno jak rozwój ma naturę gwałcącą
jak larwa co wychodzi z kokonu
czy ona tego chce?
czy to jej decyzja
coś ja pcha, wypycha ze starego , nadaje nowy kształt

kiedy widzimy piękno , i kiedy ono nas z siebie wyciągnie - zostajemy zmienieni
najczęściej troszkę bo tylko troszkę piękna potrafimy poczuć

kiedy jesteś w sobie i tylko w sobie postrzegasz (różnymi zmysłami) tylko to co Tobie potrzebne i twoim sensem jest zmierzanie ku temu i branie
jak plemnik
embrion
niemowlę
jak dziecko
i tak służąc sobie służysz większej całości nie znając jej

potem myślisz że to Ty jesteś ta większą całością i świat powinien Ci służyć a gdy tak nie jest jesteś rozczarowany i czujesz ze świat jest niesprawiedliwy bo nie chce Ci służyć a raczej bo służy tez innym
na tym etapie możliwości postrzegania stają sie większe
zaczynasz widzieć innych i czasem wydają Ci się piękni
motyl piękny widok kobieta źródło stara kapliczka
czujesz ze że chcesz im służyć ocalić ich zachować kusza Cię wyciągają z siebie
mówią zobacz ja tez jestem i to Cie wzbogaca , rośniesz, wychodzisz ze starego siebie

potem zagapiasz się coraz częściej
a potem myślisz że wszystko jest piękne urzeka Cie hipnotyzuje wzrusza nie możesz oderwać wzroku słuchu serca
na tym etapie trzeba walczyć aby chcieć być
i to jest trudne

trudno walczyć o własne przetrwanie bo własne istnienie wydaje sie tylko jednym z wielu pięknych odsłon istnienia

inny porządek to porządek służący innym
drzewom
rybom
artystom
rolnikom
i choć nie chce tego dodać to dodam
pedofilom
pasożytom
psychopatom

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: będę walczyć

#27 Post autor: nie » 15 wrz 2016, 15:33

To refleksja o przeżyciu estetycznym w duchu buddyzmu. Ów ograniczający, wewnętrzny porządek to ego, z którego Budda się wyzwala, łącząc z wszystkimi innymi porządkami, czyli z naturą wszechświata odartą z filtrów umysłu.

Ale ty proponujesz konkretny warunek - przeżycie estetyczne właśnie.

Przekleję ci cytat z innego wątku:

Rozważ przykład stołu. Istnienie stołu jest możliwe dzięki istnieniu rzeczy, które moglibyśmy nazwać „światem nie-stołu": jest to las, w którym rosło drzewo i zostało ścięte, stolarz, ruda żelaza, która przybrała formę gwoździ i śrub i niezliczona ilość innych elementów, które mają związek ze stołem - rodzice i przodkowie stolarza, słońce i deszcz, dzięki którym mogło wyrosnąć drzewo. Jeśli uchwycisz rzeczywistość stołu, wówczas zobaczysz, że w samym stole obecne są wszystkie te rzeczy, o których zwykliśmy myśleć jako o „świecie nie-stołu". Gdybyś zabrał „nie-stołowe" elementy i zwrócił je ich źródłu - gwoździe rudzie żelaza, drzewo lasowi, stolarza jego rodzicom - stół przestałby istnieć. Ktoś, kto patrząc na stół, widzi wszechświat, jest w stanie zobaczyć Drogę.

/Thích Nhất Hạnh
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: będę walczyć

#28 Post autor: Hosanna » 15 wrz 2016, 20:37

piękny cytat
bardzo mnie wzbogacił, choć niby wszystko wiedziałam a jednak coś uświadomiło się mocniej szerzej głębiej ]
dziękuję

mnie tu głębiej od buddyzmu odpowiada teoria holonów Kena Wilbera
buddyzm (nie Budda lecz jego następcy zatem buddyzm który ma tyle wspólnego z Budda co chrześcijaństwo z Chrystusem)
w buddyzmie jest nagonka na ego (niesłuszna, bo co innego nie dać się oślepić ego i byc jego niewolnikiem a co innego nienawidzić ego i chcieć go .. zabić. Wyjście poza ego, to nie to samo co zabicie go, odrzucenie znienawidzonego. Pozwala mu działaś jako jednemu z narzędzi. ważnemu słudze całości . Słudze którego potrafisz porzucić gdy pora użyć innych narzędzi. Słudze a nie jak chce buddyzm wrogowi którego trzeba unicestwić.
Wilber widzi ze należymy do różnych całości fraktalu i na różnych poziomach służymy różnym porządkom. Bywa że mają one inne wymagania , nawet sprzeczne a jednak wszystkie muszą znaleźć swoje miejsce. Świat sam się zjada jak wąż Uroboros. Zycie zjada życie i życie rodzi życie a zarazem życie zjada martwe (np minerały) a martwe zjada życie (rozpad nawet bez pomocy mikroorganizmów)

Estetyka jest pojęciem,któremu lekko nie ufam
Ludzie uczynili z niej dziedzinę teoretyzowań i wydumań, logicznych konstrukcji , filozoficznych sporów
a dla mnie estetyka to dziedzina doznań, doświadczeń
piękna się doznaje i choć logiczne konstrukcje mogą mieć w sobie piękno , podstawowe pozostaje przeczucie wręcz zmysłowe , czucie

Gdyby się dobrze wsłuchać w siebie - my czujemy dobro i piękno
Intelektualne logiczne konstrukcje częściej niż tworzą piękno - piękno zagłuszają
Jak ludzie ubierający w kokardki i ubranka zwierzęta

ale ... miałabym pytanie
jeśli zechcesz odpowiedzieć będzie mi miło ale to prywatne pytanie więc niekoniecznie oczekuję odpowiedzi
otóż
piszesz pięknie i głęboko
ale twój nik to "nie" ,
a Twój awatar jest chory i okaleczony

dlaczego ?

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: będę walczyć

#29 Post autor: eka » 18 wrz 2016, 15:01

[quote="Hosanna"]porządek
zbiór korzystnych dla nas faktów

piękno coś co nas wyprowadza na spacer
poza nas samych

chaos to wspólnota różnych porządków
możliwa tylko dzięki pięknu

wędruję pomiędzy
inne jest takie ważne

jednak stanę do walki
o własne przetrwanie


Chaos <------- piękno --------> porządek

Podmiot przegrywa w chaosie czy w porządku?
:myśli:

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: będę walczyć

#30 Post autor: Hosanna » 18 wrz 2016, 15:36

piękno jest czymś co łączy porządek i chaos a zatem wygrywasz jedynie gdy żyjesz w balansie miedzy nimi

porządek jako korzystny dla osobistego Ciebie pozwala Ci przetrwać jako organizmowi
piękno pozwala Ci przekroczyć siebie i uczestniczyć także w innych porządkach (sprzyjać innym organizmom ludzkim i nieludzkim , czy życiu )
chaos jest symbioza różnych porządków

podmiot przegrywa zarówno wychodząc za bardzo poza siebie (przeciwstawia się porządkowi)
jak i za bardzo skupiając się tylko na sobie (wodząc jedynie "swój" porządek osobisty)

wygrywa jeśli potrafi zarówno zadbać o siebie i swój porządek jak i widzieć porządki sprzyjające innym organizmom np równorzędnym w s skali a nawet innych skal (innej skali jest kochanie brata a innej ludzkości czy życia)

czyli
kiedy łączy zdolność do przetrwania z rozwojem

umiłowanie siebie i z zachwytem dla świata

zdolność do walki o siebie z innymi
ze zdolności sprzyjania im gdy to nie narusza własnego porządku

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”