muzyka duszy...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
muzyka duszy...
(...) muzyko duszy lat mojej młodości,
co mi pobrzmiewasz we wspomnień klimatach,
wiele mi jeszcze przynosisz radości
i nadal będziesz serce moje łatać.
Ty, co na skrzydłach postrzępionych wiekiem
wnosisz w me serce i oczy łez wiele
pomnij, że jestem jedynie człowiekiem
kreślącym łzami swoje akwarele.
Nadal jednak żyję i dopóki będę,
słuchać zamierzam brzmień Beskidu taktów,
by móc prowadzić tą swoją gawędę;
tu - pośród wrogich - często podłych aktów (...)
co mi pobrzmiewasz we wspomnień klimatach,
wiele mi jeszcze przynosisz radości
i nadal będziesz serce moje łatać.
Ty, co na skrzydłach postrzępionych wiekiem
wnosisz w me serce i oczy łez wiele
pomnij, że jestem jedynie człowiekiem
kreślącym łzami swoje akwarele.
Nadal jednak żyję i dopóki będę,
słuchać zamierzam brzmień Beskidu taktów,
by móc prowadzić tą swoją gawędę;
tu - pośród wrogich - często podłych aktów (...)
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: muzyka duszy...
Nostalgiczny wiersz, sięgający do młodzieńczych wspomnień o Beskidach. Może nieco zbyt patetyczny ale uczuciowy.
Druga zwrotka bardzo ładna.
W pierwszej łatanie serca ( no, obejdzie).
wspomnień klimaty - prawie metafora dopełniaczowa z inwersją. Też do przyjęcia w całości wiersza, który ocieka nostalgią i niech tak zostanie, oprócz puenty, czyli ostatniego wersu, w którym peel jest narażony na ataki obcych. Obcych, czyli nie górali.
Przyjmijmy, że w Szczecinku tępią górali za to, że nimi są.
Nie uwierzę.
Podłe, niesprowokowane, nieusprawiedliwione akty rzeczywiście czasem się zdarzają.
Zwykle jednak bywa tak, że nie są podłe, a stanowią jedynie reakcję na agresję.
Czy Ty, aby nie o portalu? Tyle ich w kosmosie. Może na jakimś nie atakują podle?
Ta puenta doczepiona na dokładkę objaśnia twój zamysł, ale psuje wiersz.
Ach, jeszcze jedno. Paskudny błąd gramatyczny. Nię tą, a tę.
tę swoją gawędę
Druga zwrotka bardzo ładna.
W pierwszej łatanie serca ( no, obejdzie).
wspomnień klimaty - prawie metafora dopełniaczowa z inwersją. Też do przyjęcia w całości wiersza, który ocieka nostalgią i niech tak zostanie, oprócz puenty, czyli ostatniego wersu, w którym peel jest narażony na ataki obcych. Obcych, czyli nie górali.
Przyjmijmy, że w Szczecinku tępią górali za to, że nimi są.
Nie uwierzę.
Podłe, niesprowokowane, nieusprawiedliwione akty rzeczywiście czasem się zdarzają.
Zwykle jednak bywa tak, że nie są podłe, a stanowią jedynie reakcję na agresję.
Czy Ty, aby nie o portalu? Tyle ich w kosmosie. Może na jakimś nie atakują podle?
Ta puenta doczepiona na dokładkę objaśnia twój zamysł, ale psuje wiersz.
Ach, jeszcze jedno. Paskudny błąd gramatyczny. Nię tą, a tę.
tę swoją gawędę
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: muzyka duszy...
źródło: http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/te-czy-ta;2227.html
W starannej polszczyźnie powinniśmy pisać i mówić „Weź tę książkę”. Tradycyjna forma tę bywa jednak zastępowana formą tą. Wynika to stąd, że wśród różnych określeń rzeczownika rodzaju żeńskiego (w naszym wypadku jest to wyraz książka) tylko zaimek ta ma w bierniku końcówkę -ę, podczas gdy inne określenia przyjmują końcówkę -ą: „Weź tę książkę”, ale: „Weź tamtą książkę”, „Weź pierwszą książkę”, „Weź ładną książkę”.
Mówiąc Weź tą książkę, odmieniamy zaimek ta analogicznie do tych określeń. W mowie potocznej jest to dopuszczalne, zwłaszcza w takich, jak podane w pytaniu, potocznych kontekstach: „Połóż tą łyżkę”, „Daj tą skarpetę”.
- ja pozostaję przy swojej wersji, bo jestem - potocznie określając - wierszokletą w odróżnieniu od wybitnych znawców tematu.
W starannej polszczyźnie powinniśmy pisać i mówić „Weź tę książkę”. Tradycyjna forma tę bywa jednak zastępowana formą tą. Wynika to stąd, że wśród różnych określeń rzeczownika rodzaju żeńskiego (w naszym wypadku jest to wyraz książka) tylko zaimek ta ma w bierniku końcówkę -ę, podczas gdy inne określenia przyjmują końcówkę -ą: „Weź tę książkę”, ale: „Weź tamtą książkę”, „Weź pierwszą książkę”, „Weź ładną książkę”.
Mówiąc Weź tą książkę, odmieniamy zaimek ta analogicznie do tych określeń. W mowie potocznej jest to dopuszczalne, zwłaszcza w takich, jak podane w pytaniu, potocznych kontekstach: „Połóż tą łyżkę”, „Daj tą skarpetę”.
- ja pozostaję przy swojej wersji, bo jestem - potocznie określając - wierszokletą w odróżnieniu od wybitnych znawców tematu.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: muzyka duszy...
Jesteś, raczej, upośledzony gramatycznie.
Nie dostosowujemy zaimka do określeń przydawkowych.
Mowa potoczna.
Zaimek tamten ma swój urok.
Zgadzam się, że można jej używać w poezji.
Ale nie, ni z gruszki ni z pietruszki, kiedy cały tekst jest na wskroś przesiąknięty echami romantyzmu i płynie poprawnie, oprócz puenty, która jest poprawna w swojej niepoprawności politycznej, a tylko zaimek się nie zgadza.
No, Brontosaurusie, wybacz. Oszczędź sobie wyjaśnień.
Nie dostosowujemy zaimka do określeń przydawkowych.
Mowa potoczna.
Zaimek tamten ma swój urok.
Zgadzam się, że można jej używać w poezji.
Ale nie, ni z gruszki ni z pietruszki, kiedy cały tekst jest na wskroś przesiąknięty echami romantyzmu i płynie poprawnie, oprócz puenty, która jest poprawna w swojej niepoprawności politycznej, a tylko zaimek się nie zgadza.
No, Brontosaurusie, wybacz. Oszczędź sobie wyjaśnień.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: muzyka duszy...
@alchemik - nie mam najmniejszej ochoty dyskutować z kimś, kto dąży jedynie do sprowokowania mnie.
EOT - jeśli wiesz, co to znaczy...
EOT - jeśli wiesz, co to znaczy...
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: muzyka duszy...
Wiem co to znaczy.
Bez odbioru.
Bez odbioru.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: muzyka duszy...
strofa I
wers 1- mojej
wers 2 - mi ... + inwersja
wers 3 - mi
wers 4 -moje
strofa II
wers 2 - me ( ?)
strofa III
wers 1 - zaburzona rytmika
wers 2 - inwersja
wers 3- tą swoją gawędę...ech.....
wers 1- mojej
wers 2 - mi ... + inwersja
wers 3 - mi
wers 4 -moje
strofa II
wers 2 - me ( ?)
strofa III
wers 1 - zaburzona rytmika
wers 2 - inwersja
wers 3- tą swoją gawędę...ech.....
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: muzyka duszy...
Każdemu wolno po swojemu, jeśli nie potrafi - dobrze 
