rzeki okresowe
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
rzeki okresowe
kopalnie króla Salomona
są atrakcją
nawet w czasie wojny
dziwią uparte starania górników
drażni zapach
starożytnego potu
tu jest pies pogrzebany
także Zeus
w przebraniu łabędzia i byka
Jezus
ubrany od święta
paschy
znikąd
przychodzą prorocy
nie brak w końcu pustyń
(piasku rozrzucanego na plażach
przed sezonem)
grupy zbieraczy ciekawostek
ciągną jak tyraliera
z pierwszej wojny światowej
pod Marną
sytuację ratowali taksiarze
podobnie jest tutaj
gdy opowiadają o królowej Saby
najlepszych burdelach w mieście
objawieniu
z wyschniętego gardła
cmentarza
są atrakcją
nawet w czasie wojny
dziwią uparte starania górników
drażni zapach
starożytnego potu
tu jest pies pogrzebany
także Zeus
w przebraniu łabędzia i byka
Jezus
ubrany od święta
paschy
znikąd
przychodzą prorocy
nie brak w końcu pustyń
(piasku rozrzucanego na plażach
przed sezonem)
grupy zbieraczy ciekawostek
ciągną jak tyraliera
z pierwszej wojny światowej
pod Marną
sytuację ratowali taksiarze
podobnie jest tutaj
gdy opowiadają o królowej Saby
najlepszych burdelach w mieście
objawieniu
z wyschniętego gardła
cmentarza
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: rzeki okresowe
Dla mnie doskonały wiersz. Podjąłeś w nim zresztą moją ulubioną, archeologiczną tematykę, swego czasu sporo w niej siedziałam. Bardzo świeże i niebanalne ujęcie, mnóstwo ciekawych kontekstów i nawiązań - podoba mi się.
Zmieniłabym jedną jedyną rzecz:
Poza tym -
Glo.
Zmieniłabym jedną jedyną rzecz:
Może bez tego "w końcu"? Chyba, że jakoś uzasadnisz, że niezbędne, ale mnie za każdym razem denerwuje to, jak czytam.al z krainy os pisze:nie brak w końcu pustyń
Poza tym -

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 17 gru 2011, 16:29
Re: rzeki okresowe
Ciekawa opowieść. My krasnale też lubimy wykonywać
taryfami różne niespodziewane kursy, chociaż robimy to
zawsze na krzywy ryj, wszędzie nas gonią, ale mamy swoje sposoby;)
p. krasnal
taryfami różne niespodziewane kursy, chociaż robimy to
zawsze na krzywy ryj, wszędzie nas gonią, ale mamy swoje sposoby;)

p. krasnal
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 gru 2011, 19:29
Re: rzeki okresowe
Ciekawa wolta - od kopalni króla Salomona, po współczesność. Wspólny mianownik czytam: zawsze, niezależnie od czasów, istnieją jakieś krainy szczęśliwe, mity, legendy, religie... i okrucieństwa ludzkie. Jedno i drugie naznaczone przemijaniem. Cmentarze "wypiją" wszystko, co w życiu stworzymy - w wyobraźni lub na serio.
Jest nad czym się zastanawiać, a to lubię
Jest nad czym się zastanawiać, a to lubię

"Nie boję się form tradycyjnych. Nie śledzę kierunków, nurtów i tendencji przejawiających się w poezji. Piszę tak, jak dyktuje myśl. Razi mnie błyszczące nowatorstwo po to tylko, aby zadziwić." Ks. Jan Twardowski
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: rzeki okresowe
rzeki okresowe
poprzez wieki rozpalają wyobraźnię o wielkim skarbie
bardzo ciekawy wiersz
poprzez wieki rozpalają wyobraźnię o wielkim skarbie
bardzo ciekawy wiersz

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: rzeki okresowe
Gardło cmentarza nie tylko wyschnięte, także bardzo głębokie. Bardzo dobry wiersz .
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: rzeki okresowe
Dziękuję Wam za czytanie:)
Glo, w końcu jest z dwóch powodów, raz, że pasuje mi do rytmu, dwa, że tak się potocznie mówi, a osobiście nie widzę powodu, żeby używać do pisania "wierszy" jakiegoś specjalnego języka.
Pozdrawiam Wszystkich

Glo, w końcu jest z dwóch powodów, raz, że pasuje mi do rytmu, dwa, że tak się potocznie mówi, a osobiście nie widzę powodu, żeby używać do pisania "wierszy" jakiegoś specjalnego języka.
Pozdrawiam Wszystkich

Re: rzeki okresowe
dla mnie puenta trochę przyciężka... idziesz lekko, aż nagle walisz "wyschniętemy gardłem cmentarza"
jest to fajne ale jakby nie pasuje do wiersza...z pewnością wrócę, może czytam w złą porę.
Pozdr.
Dodano -- 25 sty 2012, 13:14 --
przemyślałem. doszedłem do wniosku, że wszystko jest bdb - od tytułu po puentę.
hej
jest to fajne ale jakby nie pasuje do wiersza...z pewnością wrócę, może czytam w złą porę.
Pozdr.
Dodano -- 25 sty 2012, 13:14 --
przemyślałem. doszedłem do wniosku, że wszystko jest bdb - od tytułu po puentę.
hej
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: rzeki okresowe
Chciałem tekst umocować w ziemi, bo inaczej by odfrunąłArti pisze:dla mnie puenta trochę przyciężka...
jak zerwany balon wypełniony helem
dzięki, hej