zwęglone nadzieje

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Napoleon North

zwęglone nadzieje

#1 Post autor: Napoleon North » 11 paź 2016, 19:36

Malowałem raz pejzaże
Nie uszyte z gór czy mórz
Przeplecione są mirażem
Na cmentarnym wieńcu z róż

Pogmatwane korytarze
Cienkich stóp odgłosem
Chciały kochać fundamenty
Z dwóch uśmiechów lata

Milczeć miały groteskowo
Aby zmazać pierwszy grzech
Wpełzły smutną żyłą w krwiobieg
Zastukała łezka

Dodano -- 11 paź 2016, 18:48 --

Nie oczekuję na oklaski . Bo gdybym to robił nie byłbym sobą .

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: zwęglone nadzieje

#2 Post autor: eka » 13 paź 2016, 19:42

Napoleon North pisze:Nie oczekuję na oklaski . Bo gdybym to robił nie byłbym sobą .
Zastanawiające.

---------
A smutne wersy o nieziszczeniu się nadziei.

Krzysztof P Nowak
Posty: 123
Rejestracja: 21 kwie 2013, 18:20

Re: zwęglone nadzieje

#3 Post autor: Krzysztof P Nowak » 14 paź 2016, 20:03

jak na wiersz biały trochę dużo rymów

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”