Placuszek peozji się udał i wcale nie gnieciuch
Trudno jest być w lęku mając partnera. Taki układ emocjonalny z góry skazany jest na zagładę. Kobiety, prawdopodobnie bardziej od seksu, cenią sobie opiekuńczość i wsparcie męskich ramion. To pewna droga do serca

.
Ten rodzynek starannie wydłubałem: "Zmoknięta, przenikam listopady"
Jakżesz nudno byłoby na świecie osnutym przez 365 dni... listopadem. Brakuje maja, buchającego uczuciem, jak maki w życie i lata, pachnącego urodzajem sadów, że nie wspomnę o pięknej, mądrej jesieni, która też czeka na uwielbienie. Zima, ciesząca nas kosztowaniem zapasów i wspomnień z lata i czarno-białą elegancją uśpionej natury - buja nas w fotelu przed kominkiem pełnym radosnych płomyków. Natura wyznacza sama pewien uniwersalizm pór roku. Z ludźmi mogłoby być podobnie, ale mało kto bierze przykład z natury, a tam tkwi geniusz przetrwania. Wiersz mi się podoba, chociaż zbyt długo prowadzi do celu. Ale to nie jest jakąś wadą, przynajmniej dla Qnia

Też sobie lubię popisać.
