Tylko nie ty

[SamoZuo]

Mądry wiersz
czasami pewne osoby odbierają nam słońce i blask, trzeba zerwać takie kontakty

Pozdrawiam

[skaranie boskie]

Musiałem sprawdzić kto jest Autorem.
Jednak nie pomyliłem się, to Alegoria.
Jestem pod wrażeniem.
Chyba powinnaś pójść za ciosem. To dobry wiersz i myślę, że twoja skromność jest nieuzasadniona.
Pozdrawiam

[czochrata]

lepiej;to dobry wiersz,pozdrawiam

[Julka]

SamoZuo
skaranie boskie
czochrata

Dziękuję bardzo za komentarze.
Z ostrożności nie wpadam w zachwyt.

[jaga]

lepiej....

[Marcin Sztelak]

Bardzo dobry wiersz ale:
Sklepienie wytrwałości
rozerwał delficki traf. - sklepienie wytrwałości to niezbyt ładna dopełniaczówka a ten delficki traf jakiś taki sztuczny i nie na miejscu się wydaję.
Pozdrawiam.

[Julka]

Marcin
myślę że masz rację, to może podpowiedz mi jak to zmienić,
bo nie mam pomysłu.

czy może być tak?


tylko nie ty

Z tobą było listopadowo.
Zamglone niebo ciężkimi chmurami
wisiało nade mną dzień za dniem.
Zgrzytały zardzewiałe myśli.

Nie spostrzegłeś bladości słońca.
Darłeś jego promienie pazurami.
Tylko dla siebie.
Moje niebo stapiało się w strugi.
Ugrzęzłam w szarudze po lęk.

Zabrakło wytrwałości,
sklepienie pękło w szwach.
Zgubiłam jasność południa.
Rozpraszając ciemności tunelu,

zmoknięta, przenikam listopady;
To nie może być na końcu.
Chcę teraz - w połowie drogi.
Nie czekaj na mnie nigdy i nigdzie.
Tylko nie ty! Znów zasłonisz mi światło.
=======================

[Qń Który Pisze]

Placuszek peozji się udał i wcale nie gnieciuch
Trudno jest być w lęku mając partnera. Taki układ emocjonalny z góry skazany jest na zagładę. Kobiety, prawdopodobnie bardziej od seksu, cenią sobie opiekuńczość i wsparcie męskich ramion. To pewna droga do serca .
Ten rodzynek starannie wydłubałem: "Zmoknięta, przenikam listopady"
Jakżesz nudno byłoby na świecie osnutym przez 365 dni... listopadem. Brakuje maja, buchającego uczuciem, jak maki w życie i lata, pachnącego urodzajem sadów, że nie wspomnę o pięknej, mądrej jesieni, która też czeka na uwielbienie. Zima, ciesząca nas kosztowaniem zapasów i wspomnień z lata i czarno-białą elegancją uśpionej natury - buja nas w fotelu przed kominkiem pełnym radosnych płomyków. Natura wyznacza sama pewien uniwersalizm pór roku. Z ludźmi mogłoby być podobnie, ale mało kto bierze przykład z natury, a tam tkwi geniusz przetrwania. Wiersz mi się podoba, chociaż zbyt długo prowadzi do celu. Ale to nie jest jakąś wadą, przynajmniej dla Qnia Też sobie lubię popisać.

[Julka]

Qń Który Pisze

Bardzo mi się podoba twoje komentowanie,
bo bierzesz pod uwagę dobre i złe strony w wierszach.

Jakże byłoby miło, gdyby wszyscy zechcieli się potrudzić takimi komentarzami.

Wtedy na pewno nie byłoby awantur pod wierszami.


Dziekuję

[Marcin Sztelak]

Ta ostatnia wersja jest najlepsza. Pozdrawiam.