Prawo i... Niesprawiedliwość

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#21 Post autor: lczerwosz » 14 gru 2015, 22:35

skaranie boskie pisze:U nas, jeśli coś nie jest prawem zabronione, jest dozwolone.
Piękna legenda. Utopia. Chyba odwykłeś.
Nie twierdze, że u Niemców nie jest tak źle. Pewnie jest znacznie gorzej. Tego nie wiedzą jeszcze imigranci :)
skaranie boskie pisze:Pierwszy - oficjalny - to przekręty w ich partii (Porozumienie Centrum), drugi, ważniejszy, to przeświadczenie, że byli doskonałymi burzycielami istniejącego porządku
Francuzi zburzyli Bastylię i do dziś świętują to. Jeszcze inną rewolucję świętowały narody wyzwolone przez ZSRR. Pewnie, że w każdym ruchu społecznym są pozytywne elementy, czego nie przyćmią miliony ofiar, głodu i ograniczenia wolności. A jeszcze są niepoprawni nostalgicy, kochający, wierzący. Wiadomo, wtedy była młodość.
Tak jak teraz, trzeba zburzyć istniejący porządek, bo to już nie jest porządek. On zgnił i niektórzy zobaczyli to wcześniej, a inni ślepi nie widzą.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#22 Post autor: skaranie boskie » 14 gru 2015, 23:42

Rewolucje zazwyczaj służą wyłącznie siedzącym na tylnych siedzeniach prowodyrom. Oni zwykle szybko wskakują w kapcie obalonej władzy, nadstawiający w ich imieniu karku motłoch mając za nic i sprowadzając go możliwie szybko do wyznaczonych im starych miejsc w "nowym" ładzie. Dlatego na twoim miejscu nie liczyłbym na jakiekolwiek profity ze zmian, jakie proponuje PiS. Prędzej Ci zabiorą, niż dadzą.
W sprawie motłochu już się pan K. był wypowiedział publicznie. Według niego wszyscy, którzy przeciw niemu to komuchy, złodzieje i na pewno nie Polacy. Skoro (jako zdeklarowany przeciwnik partii z prawem w szyldzie) zostałem publicznie nazwany złodziejem i komuchem, mogę spokojnie nazwać pana K. faszystą i pogrobowcem sanacyjnych decydentów. A skoro ja nie jestem Polakiem, to on zapewne jest byłym członkiem plemienia Zulu Gula z afrykańskiej dżungli, usuniętym za zbyt nikłą posturę.
I, żeby była jasność...
Idol pana prezesa, marszałek Piłsudski, nie negując wielu jego zasług, zbudował tak silne państwo, że we wrześniu 39 roku było w stanie aż dwa tygodnie (poza nielicznymi placówkami) bronić się przed najeźdźcą, jego rząd zaś dokonał haniebnej rejterady do Rumunii. Można więc przyjąć, że faszystowskie rządy, były przyczyną późniejszej, blisko półwiecznej okupacji sowieckiej. Czy do tego chce nas doprowadzić pan K.?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#23 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2015, 0:46

Myślę, że mocno przesadziłeś skaranie, z tym komuchem i złodziejem a także faszystą. Ja się wylogowuję, co i Tobie radzę. Przejdź się i pomyśl, świeże powietrze dobrze zrobi, bo potrzeba budować zamiast burzyć. A obrażona jelita nic nie robi od dłuższego czasu, tylko jątrzy. Oni przynajmniej wiedzą, co robią, gdy widzą utratę kasy. Ale Ty?
A ja nie liczę na apanaże. Czasy nie są łatwe, wcale nie łatwiejsze niż w 39 roku. Ciekawe, czy Polska obroniłaby się teraz dłużej niż dwa tygodnie, w razie agresji, już nie piszę z której strony. Ciekawe jest także reinterpretowanie historii zgodnie zgodnie z własnymi przekonaniami, ale to nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Niesprawdzalne są bowiem hipotezy dotyczące alternatywnych wątków historii. Nie do zweryfikowania, pozostają jedynie jako modele.
A wyjazd rządu do Rumuni miał wtedy swój głęboki sens, niestety nie udał się z powodów polityki rumuńskiej i teraz traktujemy go jako błąd.
Faszystowskie rządy. Marszałek Stalin lubił używać tego określenia do wszystkich, których chciał potępić, mimo, że zaprzyjaźnił się z faszystami. W opinii komunistów faszystowskie było całe AK, zapluty karzeł reakcji. Jeszcze ich lubisz? Jakieś resentymenty? Bo ja nie.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#24 Post autor: skaranie boskie » 18 gru 2015, 0:11

Leszku, niezależnie od resentymentów, pan prezes, ulubieniec pewnego kota, nazwał publicznie ludzi myślących niezgodnie z jego wytycznymi, nie tylko złodziejami i komuchami, ale również ludźmi gorszego gatunku. Ja akurat nie jestem w stanie podzielać jego poglądu na świat, przez co poczułem się uhonorowany zaliczeniem do kategorii owych "ludzi gorszego sortu". W moim pojęciu ludzie gorszego sortu to nikt inny, jak podludzie. Dlatego czuję się usprawiedliwiony, jeśli zarzucam panu K. retorykę hitlerowską. Ja nigdy nie pozwoliłem sobie nawet na nazwanie wyznawców kaczyzmu głupcami. Ich führer, bez wahania, publicznie nazwał mnie podczłowiekiem. Właśnie dlatego, jak uda mi się kiedykolwiek złowić złotą rybkę, poproszę ją, żebym mógł obudzić się z półtorametrowym chujem. I mam nadzieję, że właściwie zrozumie moje życzenie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#25 Post autor: skaranie boskie » 16 lis 2016, 21:38

Wątek zdał się umrzeć śmiercią naturalną, ale coś mi każe do niego wrócić.
Napisałem wcześniej (tu, albo w podobnym temacie), iż pan Kaczyński stwierdził kiedyś, że władzy raz zdobytej nigdy nie odda. Napisałem też, że rządy jego partii przypominają mi czasy NSDAP w Niemczech. No i dziś okazuje się, że miałem rację.
Politycy spod znaku PiS doskonale zdają sobie sprawę, że jedyną alternatywą dla nich są rządy dożywotnie. Gdyby - jakimś cudem - zostali od nich odsunięci, na pewno wielu z nich trafi przed Trybunał stanu. Tym razem nikt się z nimi nie będzie patyczkował, jak poprzednim razem. Dlatego władzy oddać nie mogą. Pytanie, jak to osiągnąć. No i jest odpowiedź. scenariusz, jakiego nie powstydziłby się sam Machiawelli.
Pan Macierewicz oto tworzy (i to w niemałym pośpiechu) prywatną armię PiS-u, która dla niepoznaki zwać się ma OTK. Formacja ta nie będzie podlegać dowództwu sił zbrojnych tylko (sic!) wyłącznie ministrowi obrony. Planuje się do niej powołać najzdrowszą tkankę narodu zwaną w skrócie narodowcami, czyli łysych chłopców. W OTK jednak nie w pały bejsbolowe będą zbrojni, tylko w prawdziwą, śmiercionośną broń palną.
Czy ktoś się zastanowił, po co panu M. i panu K. taka formacja? Czyżby miała być antidotum na niespodziewaną agresję specnazu? Bardzo wątpię, choć taka jest oficjalna wersja. Moim zdaniem to będzie realna siła zapewniająca partii z prawem w nazwie dożywotnie rządy. Stawiam dolary przeciw łupinom od orzechów, że pośpiech w tworzeniu formacji determinują następne wybory, które przecież już za trzy lata. A powiedzcie mi proszę, kto się odważy wejść do lokalu wyborczego, jeżeli w przypadku niewłaściwego wyboru będzie miał perspektywę bliskiego spotkania z kilkoma uzbrojonymi łysolami? To nie będzie żadne wojsko, to będą bojówki stworzone na wzór hitlerowskich z lat trzydziestych ub. stulecia. I konia z rzędem temu, kto udowodni, że ma być inaczej.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#26 Post autor: alchemik » 16 lis 2016, 22:03

Straszysz, Robercie.
Bardzo sugestywnie straszysz.

Ja wspominałem już wcześniej, że jestem apolityczny.
Oczywiście w sytuacjach, gdy polityka oferuje nam kolejne druty kolczaste, trzeba w końcu przyznać się w jakich oddziałach będzie się walczyć.

Ale jednak, Robercie, przecież nie chcesz chyba zostać jeszcze jednym prorokiem małej apokalipsy.

Oby to była tylko niestrawność, albo przedawkowanie :beer: :beer: :beer:

Pomawiacie mnie o nadmierną emocjonalność w moich starciach na forum.

Ale to tylko bezpośrednie pranie się po pysku. Rzecz naturalna. Choć może nie przystoić zielonemu mundurkowi.

Jednak, Boże, ocal mnie od wizji, którą snujesz, Robercie, od emocji, które kłębią się w Tobie, oby były błędnym sygnałem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#27 Post autor: lczerwosz » 16 lis 2016, 22:54

skaranie boskie pisze: iż pan Kaczyński stwierdził kiedyś, że władzy raz zdobytej nigdy nie odda.
gołosłowie,
podaj cytat, inaczej to zniesławienie. Tak mówił ś.p. tow. premier Józef Cyrankiewicz. Nie pokiełbaskowało się komuś?
skaranie boskie pisze:Formacja ta nie będzie podlegać dowództwu sił zbrojnych tylko (sic!) wyłącznie ministrowi obrony.
http://www.fronda.pl/a/gen-roman-polko- ... 79130.html
A jednostki nadwiślańskie podlegały ministrowi spraw wewnętrznych w okresie ukochanego PRL.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#28 Post autor: lczerwosz » 16 lis 2016, 23:04

Czy na forum nie zrobiło się zbyt spokojnie i trzeba znowu rozgrzewać stare spory, by sie trochę ponawalać. Wybory są dopiero za trzy lata, szkoda teraz energii. Ciekawe co ma ten i ów za uszami, że tak się boi PiSu. Czy za darmo straszy. Bo niektórzy to dobry szmal na tym robią. Podobno Solorz płaci.
Nie zaglądałem tu dawno i nie zamierzam. Wszedłem tylko dlatego, bo zdziwiło mnie, że Alchemik tu coś napisał. Więc nie będę śledził dalej tego najważniejszego wątku. :sorry:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#29 Post autor: skaranie boskie » 22 lis 2016, 0:08

Niepotrzebnie się denerwujesz, Leszku.
Spokój na forum nie zależy od poruszanych na nim tematów, tylko od kultury dyskusji jego użytkowników. A skoro mowa o dyskusji, chciałbym poruszyć jeszcze jeden wątek, wiążący się z dotychczasową rozmową. Pozwolę sobie na cytat.

- „Są trudności z inwestycjami ze środków europejskich, także tymi, które są w rękach samorządów. Są różne blokady, niekiedy bardzo dziwne blokady. Są na pewne cele pieniądze, a przedsiębiorcy związani z partiami opozycyjnymi dzisiaj nie chcą podejmować różnego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych. Zyskownych dla nich, bo uważają, że lepiej zaczekać, aż wrócą dawne czasy. Ale one nie wrócą, zapewniam, że nie wrócą” – mówił Kaczyński w TVP. (Wytłuszczenie moje)

Pomijając paranoiczne założenie, że ktoś nie chce zarabiać kasy, bo nie lubi rządu (to zupełnie jakby na złość mamie chciał odmrozić uszy), mamy tu wyraźną zapowiedź tego, co pan prezes powiedział dawno temu, że władzy raz zdobytej nigdy nie odda. Tu wyraźnie zapowiada, a nawet zapewnia, że te czasy nie wrócą. Wniosek nasuwa się sam, a jeśli dodać do tego bojówki, tworzone przez Macierewicza...
Jest coś jeszcze.
Pani posłanka (PiS) Beata Mateusiak-Pielucha napisała, że - cytuję:
"(...) powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji".
Nic dziwnego, że część internautów okrzyknęła ją faszystowską kurwą. Od razu zaznaczam, że nie zgadzam się z tym określeniem. Aparycja pani poseł (zdjęcie dostępne w internecie) absolutnie wyklucza profesję, choć z przymiotnikiem "faszystowska" w pełni się zgadzam.
Zaczynam się bać i zastanawiam nad sprzedaniem domu, zanim mi go PiS znacjonalizuje, a mnie deportuje donikąd. W domyśle do piekła, bo ograniczona umysłowość pani posłanki nie przewiduje innej opcji, niż wyżej wymienione wyznania, bądź ateizm. Zresztą chyba nie jej, bo w partii PiSaniej przez P i S raczej niepodobieństwem, by ktoś wyraził jakąkolwiek opinię bez akceptacji pana prezesa, a często wręcz dzieje się to z jego polecenia.
Szkoda mi tylko, że nie dożyję powrotu normalności. Doświadczenie pokazuje, że wszelkie -izmy utrzymują się u nas przez co najmniej ćwierć wieku...
Na koniec wyrażę zrozumienie dla ludzi, których dobra zmiana zdołała uwieść. Oni będą jej bronić z przekonania, tak jak kiedyś wielu Polaków broniło komunizmu (też się do nich zaliczałem, dlatego wiem, co mówię). A jak już zrozumieją, że postawili na niewłaściwego konia, będzie im wstyd się do tego przyznać. Zresztą i tak będzie na to za późno.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Prawo i... Niesprawiedliwość

#30 Post autor: alchemik » 22 lis 2016, 3:36

I wy tak potraficie przez cały czas? Kłócić się o politykę?

Ja może ukrywam się przed rzeczywistością, nie wdając się w dyskusje polityczne. Nienawidzę polityki. Jest jednym wielkim kłamstwem w walce o władzę. A władza to ponoć największy afrodyzjak. Przypuszczam jednak, że dla onanistów.

Żeby nie było tak, że nie posiadam własnego zdania.
Posiadam.
Tylko że to głównie moje zdanie.
A w tym przypadku mogę co najwyżej łowić kłamstwa to tej czy tamtej strony.
Mogę oczywiście też wychwalać prawdy to tej czy tamtej strony.
Oczywiście, prawd jest mniej, bo wymagają realizacji.
Kłamstwa wymagają tylko wiary w nie.

Demokracja może i jest dobrym systemem, ale wymagałaby prawdziwego uczestnictwa demosu, czyli zwykłych ludzi.
W czasach medialnych, niestety, to media w łapach konkurentów rządzą światem. Stąd walka medialna. Stacji radiowych i telewizyjnych. Narzucanie przez reklamy, pogadanki, ustawiane pseudodyskusje i filmy.
Filmy, ktore maja udawać rzeczywistość. I w zależności od kasy ich sponsora, zawłaszczaniem umysłami scenarzystów, sa mniej lub bardziej przekonywujące dla odbiorców demosu.

Oczywiście pomiędzy PRL-em i RP jest ogromna różnica, bo poprzednio klamali jedni tylko i nie musieli zdobywać się na szczególny wysiłek. Stąd naiwne obrazy.
Teraz naiwne obrazy walczą ze sobą w świadomościach obezwładnionych przez media.

Żeby było jasne to w swoich przekonaniach światopoglądowych, w chwili obecnej jestem bardziej chybnięty na stronę skarania.
Ale to są moje własne przekonania, które czerpię garściami z obu stron sceny politycznej. Nawet z wiarą w boga tak mam.

Złośliwie jednak pokażę to moje chybnięcie, dotyczące obietnic niespełnialnych w znanym już wam wierszyku.

Ale Ty się, Leszku, nie złość, bowiem uważam, że nie ma nic gorszego niż odbieranie komuś praw do jego myśli i przekonań.

Wolę być niedocenionym poetą niż udziałowcem w zbrodniach przekłamań.

Z Archiwum PiX


Patrzę w okno, a w głowie, myśl za myślą goni.
Czy to, aby nie koniec jest naszego świata?
Przepadła wiosna, mówią, że nie będzie lata.
Wszystkiemu pewnie winni Żydzi i Masoni.

W TV wciąż nadają globalne ocieplenie.
Ja wciągam dodatkowy komplet barchanowy.
Już całkiem pewny jestem - to spisek rządowy.
Ten efekt cieplarniany, to oczu mydlenie.

Wpadł do mnie sąsiad, który wtyki ma na Górze.
Słyszałeś panie o tym? Lodowiec nadciąga.
Mnie wczoraj powiedziała taka jedna bździągwa,
co z posłem PiS-u sypia i jest z nim na dłużej.

Podobno profesory z jakiejś akademii,
gadają, że to była tylko interglaca.*

Skończyło się ciepełko, lodowiec powraca.
Mamuty znowu będą chodziły po Ziemi.

Że niby ewolucja znów da słoniom futro,
nadzieja jest dla łysych, że także porosną.
Ja, panie, mam łysinę, więc do diabła z wiosną.
A to już dziś, mój panie, nie Pojutrze,** jutro.


Pożegnałem sąsiada. Lustereczko moje;
jest meszek na zakolach, jeśli wzrok nie myli.
Niech się rozpocznie glacjał w ten Prima Aprilis.
Ja już się tej przyszłości, tak bardzo nie boję.

Przypisy autora:

*sąsiadowi chodziło z pewnością o interglacjał,
(a on ma wyższe ekonomiczne)
chociaż jego glaca ma albedo tak wielkie jak lodowiec

**”Pojutrze” – pewna hollywoodzka, prorocza superprodukcja
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”