syreni zew
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: syreni zew
Jest drugie wyjście protezę idzie przykleić do podniebienia.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: syreni zew
pod niebo płyną kwiaty
rozkwitłych wiśni
trzeba pogadać o pryncypiach
kilku wielopłatkowe
wyśnić
i mamy w dupie w uzębienie
orzechy gryzę
mnie sumienie czerstwe
a nie potrafię wierszy
rozkwitłych wiśni
trzeba pogadać o pryncypiach
kilku wielopłatkowe
wyśnić
i mamy w dupie w uzębienie
orzechy gryzę
mnie sumienie czerstwe
a nie potrafię wierszy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: syreni zew
mocny, czy szczękościsk można wyćwiczyć jak mięśnie Kegla?
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: syreni zew
Co tam... "kochasie"?
Jurku, ja też uważam, że wersy muszą popłynąć same. Nic na siłę.
Przyjdzie odpowiedni czas, chwila... i wszystko stanie się jasne.
Bardzo dobry, ten wiersz. Choć trudny. Jak zawsze.
Pozdrawiam
Ewa

Jurku, ja też uważam, że wersy muszą popłynąć same. Nic na siłę.
Przyjdzie odpowiedni czas, chwila... i wszystko stanie się jasne.
Bardzo dobry, ten wiersz. Choć trudny. Jak zawsze.
Pozdrawiam
Ewa
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: syreni zew
Kochasie?
Biegnąca, chciałbym być twoim transcendentnym kochasiem, bo płyniesz, zmierzasz do miejsc, w które twoje wyobraźnia sięga, a ja tylko obserwuję z oddali.
Wiesz? Ja się troche znam na poezji, choć nikt mnie tego nie uczył.
A twoje słowa uważam za ważne.
Biegnij po falach.
Ja spróbuję po kamieniach.
Biegnąca, chciałbym być twoim transcendentnym kochasiem, bo płyniesz, zmierzasz do miejsc, w które twoje wyobraźnia sięga, a ja tylko obserwuję z oddali.
Wiesz? Ja się troche znam na poezji, choć nikt mnie tego nie uczył.
A twoje słowa uważam za ważne.
Biegnij po falach.
Ja spróbuję po kamieniach.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: syreni zew
A ja się nie znam, Jurku. Trochę szkoda, bo wszystko piszę "w ciemno".
Na wyczucie, a chyba nie o to w tym chodzi.
Na wyczucie, a chyba nie o to w tym chodzi.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: syreni zew
Właśnie o to.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: syreni zew
Penelopa bywa balastem. Nieznośnym, niewygodnym. Ale może być i błogosławieństwem. Oby też dla niej samej.
Popłynęłam z wierszem i przez wiersz. Jest jak deserowa czekolada. Trudna nieraz do przełknięcia, bo lubię delikatniejszą słodycz (ach! słodyczy nigdy za dużo...), ale jakże elegancka, wyrazista i magnetyzująca.
Wymiana zdań pod wierszem bardzo interesująca i jakże ciekawym jest dopowiedzeniem, wzmocnieniem przekazu tegoż.
Biorę.
Popłynęłam z wierszem i przez wiersz. Jest jak deserowa czekolada. Trudna nieraz do przełknięcia, bo lubię delikatniejszą słodycz (ach! słodyczy nigdy za dużo...), ale jakże elegancka, wyrazista i magnetyzująca.
Wymiana zdań pod wierszem bardzo interesująca i jakże ciekawym jest dopowiedzeniem, wzmocnieniem przekazu tegoż.
Biorę.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: syreni zew
Zbyt dobrze wiem, kim jestem,alchemik pisze:Płynę liściem na wietrze
pyłkiem i liściem na wietrze (...)
To cytat z pieśni kościelnej, alchemiku.
A gdzie było Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami?alchemik pisze:jestem snem o motylu
rozdeptanym
Tyle tu patosu, ile w dźwięku trąb jerychońskich.alchemik pisze:po drugiej stronie czasu świata
zabijam
nieumyślnie zwykłą myślą
o słodyczach w nadmiarze
Dalej w zasadzie jest go jeszcze więcej.
Próbując przekazać silny ładunek emocjonalny, przesadzasz z obrazowaniem i osiągasz efekt zgoła odwrotny.alchemik pisze:pomiędzy Scyllę i Charybdę
miażdżonej duszy
Pomysł na wiersz był, tylko go całkowicie skopsałeś.
Poczekam na inne.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: syreni zew
Pierwszy raz słyszę o syrenim zewie.
O śpiewie to już słyszałem. Ba, nawet kiedyś coś o nim popełniłem...
Patrzę tedy dookoła -
ciepły szkwał delfiny woła
a syrenie śpiewy z rzadka
przerwie wrzask ptasiego stadka.
Chyba wiem, dlaczego tu jest mowa o zewie, zamiast o śpiewie. Bo twoje syreny nie śpiewają, nawet nie nucą. To chyba jakieś paskudne flądry są, które tylko narzekać potrafią. A może to o syreny z FSO chodzi?

O śpiewie to już słyszałem. Ba, nawet kiedyś coś o nim popełniłem...
Patrzę tedy dookoła -
ciepły szkwał delfiny woła
a syrenie śpiewy z rzadka
przerwie wrzask ptasiego stadka.
Chyba wiem, dlaczego tu jest mowa o zewie, zamiast o śpiewie. Bo twoje syreny nie śpiewają, nawet nie nucą. To chyba jakieś paskudne flądry są, które tylko narzekać potrafią. A może to o syreny z FSO chodzi?




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl