za milczeniem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: za milczeniem

#21 Post autor: Alek Osiński » 29 lis 2016, 15:05

Dobitnie napisane Elko, ale z przesłaniem nie bardzo
się zgadzam. To, że są na świecie skurwysyny,
nie bardzo jeszcze usprawiedliwia człowieka,
aby stawać się im podobnym... :)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: za milczeniem

#22 Post autor: lczerwosz » 29 lis 2016, 15:29

Alek Osiński pisze:To, że są na świecie skurwysyny,
nie bardzo jeszcze usprawiedliwia człowieka,
aby stawać się im podobnym...
Czyli nie jest prawdziwe zdanie, że z kim przestajesz, takim się stajesz?

elka

Re: za milczeniem

#23 Post autor: elka » 29 lis 2016, 19:10

Alek Osiński pisze:To, że są na świecie skurwysyny,
nie bardzo jeszcze usprawiedliwia człowieka,
aby stawać się im podobnym...
Fakt, dopóki nie staną na naszej drodze i nie zamienią życia w koszmar... Można oczywiście być nadal człowiekiem, kierować się przyjętymi zasadami, pozwolić się pogrążyć, albo... zawalczyć o siebie ich bronią.
lczerwosz pisze:Czyli nie jest prawdziwe zdanie, że z kim przestajesz, takim się stajesz?
Nie, Leszku, to zdanie nie jest prawdziwe, dopóki decydujesz o swoim życiu. To Twój wybór kim jesteś, kim chcesz być, kim być musisz w różnych sytuacjach...

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: za milczeniem

#24 Post autor: eka » 30 lis 2016, 9:40

elka pisze:Fakt, dopóki nie staną na naszej drodze i nie zamienią życia w koszmar... Można oczywiście być nadal człowiekiem, kierować się przyjętymi zasadami, pozwolić się pogrążyć, albo... zawalczyć o siebie ich bronią.
Zawsze mnie to zastanawia, myślę, że walcząc bronią przeciwnika, trzeba mieć świadomość, ze trudno potem wrócić do swojego jestem, i o tym jest ostatni wers tego wiersza.
:kofe:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: za milczeniem

#25 Post autor: lczerwosz » 30 lis 2016, 13:43

eka pisze:Zawsze mnie to zastanawia, myślę, że walcząc bronią przeciwnika, trzeba mieć świadomość, ze trudno potem wrócić do swojego jestem, i o tym jest ostatni wers tego wiersza.
Eka, wyciągnęłaś chyba najciekawszy wniosek.
Dla uprzytomnienia go sobie, powtórzę na kilku przykładach:
1. Ktoś kogoś obraził, potem uderzył, stajesz w obronie, walisz w mordę napastnika, on jeszcze się podnosi, to z kopa mu. I jest problem obrony koniecznej. Częsta kwalifikacja - udział w bójce.
2. Nasze forum, polemika użytkowników, emocje jak w p. 1, interwencja spokojnego dotychczas użytkownika, ale nadmierna, nieuprawnione wymierzanie kary. Efekt - prawdziwego rozboju słownego dokonał interweniujący obrońca słusznej sprawy.
To były tylko drobiazgi.
3. Wywiad Izraelski organizował brygady do skrytobójczych zamachów na winnych terroryzmu działaczach. Efekt: terroryzm nie zostaje zwalczony, może przygłuszony, ale żyją ludzie, którzy już nigdy nie wrócą do normy i nie pogodzą się ze swoim losem kata, skrytobójcy.
Nie wiem, jak powyższy przykład z p 3. przełożyć na czas wojny, gorącej, klasycznej wojny. A wojna hybrydowa?
Jak się ma hasło Gwałt niech się gwałtem odciska, czy niech zło się złem odciska, co bywa skuteczne, do hasła zło dobrem zwyciężaj, które najczęściej jest całkowicie nieskuteczne i jednak zło triumfuje.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: za milczeniem

#26 Post autor: Alek Osiński » 30 lis 2016, 14:55

lczerwosz pisze:Czyli nie jest prawdziwe zdanie, że z kim przestajesz, takim się stajesz?
No wiesz, Leszku, jak to z przysłowiami, na tyle niosą prawdę,
na ile stanowią wyzwanie do jej testowania. Można iść po najmniejszej
linii oporu, a można nie... ;)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: za milczeniem

#27 Post autor: skaranie boskie » 08 gru 2016, 22:58

Chyba pora dolać łyżkę dziegciu do tej beczki miodu pod wierszem.
Mam wrażenie, że wiersz jest odniesieniem do pewnych wydarzeń, o których najlepiej byłoby zapomnieć. O przesłaniu, był już łaskaw napisać Alek Osiński i powiem tylko, że się z nim zgadzam.
Mam dodatkowo spore zastrzeżenie do formy.
Przesycona czasownikami, choć krotka i - mus przyznać - chociaż zabłysnęłaś przerzutnią w środkowej części, końcówkę spaprałaś kompletnie. I nie mam tu na myśli wulgaryzmów.
Wiersz jest wyrazem wewnętrznej frustracji, może rozczarowania światem i ludźmi, jednak poezji w tym niewiele. Lepiej byś chyba zrobiła ubierając to w rymy i tworząc protest song. Tylko na protest song za mało tu treści.
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

elka

Re: za milczeniem

#28 Post autor: elka » 09 gru 2016, 12:38

Myślałam, że już wszyscy o tym wierszu zapomnieli, a tu niestety...

Nie zgadzam się z Tobą, że spaprałam końcówkę. Jest dokładnie taka, jaka być powinna. Mogę się jedynie zgodzić, że faktycznie mało tu poezji... jak w życiu.

Dziękuję, że zadałeś sobie trud przeczytania i skomentowania. Dziękuję również za dobre rady.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: za milczeniem

#29 Post autor: lczerwosz » 09 gru 2016, 15:18

skaranie boskie pisze: przesłaniu, był już łaskaw napisać Alek Osiński i powiem tylko, że się z nim zgadzam.
no chyba nikt z tutaj dyskutujących nie twierdzi, że należy się upodabniać do skurwysynów, w szerszym ujęciu, do złych ludzi. Powtarzasz za Alkiem tezę, iż autor jakoby się zgadza z taką tezą. A co dokładnie napisał Alek:
Alek Osiński pisze: ale z przesłaniem nie bardzo się zgadzam. To, że są na świecie kurwysyny, nie bardzo jeszcze usprawiedliwia człowieka, aby stawać się im podobnym...
No jeszcze raz to czytam, nie bardzo się zgadzasz. Jakby czytać to dokładnie, to nie bardzo pozostawia jednak szczelinę, że trochę się zgadzasz. I przy okazji prezentujesz przesłanie:To, że są na świecie kurwysyny, nie bardzo jeszcze usprawiedliwia człowieka, aby stawać się im podobnym...
elka pisze:powiedzieli że jestem
mówili dużo
jednak mnie już nie było

umierałam powoli
z każdym słowem mocniej
bolało
że ludzie to skurwysyny


dzisiaj jestem wredną suką
jeśli jestem
Myślę, że przesłanie jest dokładnie odwrotne, niż Alek raczył był napisać. A skaranie boskie to jeszcze poświadczył. Samoocena PL-ki jest nadmierna, nosi znamiona rachunku sumienia, sarkastycznego humoru, dystansu do samej siebie i na pewno nie zawiera pochwały obserwowanego, mniemanego stanu rzeczy. Oczywiście, są może na świecie źli ludzie, którzy z tego się cieszą, tym się chełpią.
Czytajcie ze zrozumieniem.

Ale nie przewrażliwieniem.
skaranie boskie pisze:Mam wrażenie, że wiersz jest odniesieniem do pewnych wydarzeń, o których najlepiej byłoby zapomnieć.
Do jej pory nikt z dyskutujących nie przyjął przesłania wiersza do siebie i nie powinien. To zapomnijmy, kto pamięta. Nie ma sensu roztrząsać domniemanych motywów wiersza. Napisany został delikatnie bo ogólnie, choć Alek stwierdził, że dosadnie. To z powodu konkretnych, ostrych słów. A nie z powodu odniesienia do jakowychś wydarzeń czy osób. A rozgoryczenie, tego nie wolno nikomu odmawiać, bo zawsze inny punkt widzenia i próg odczuwania bólu. To by było dopiero nadużycie.

27 słów w tym 7 czasowników. Czy to za dużo?

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”