***
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
***
Przeanalizujmy to jeszcze raz. Od początku do końca
wszystko jest względne.
- Pójdziesz w niepamięć - mówiłeś. Nie pójdę - odpowiadałam.
- Jeśli już to szpalerem lamp, ustawionym wzdłuż ulic
aż po ostatnią, której nie ma, bo zawsze jest jakieś dalej.
I tylko tego się bałam kiedy powtarzałeś jak mantrę,
że nie ma innych kobiet. Są tylko ich ciała rozpisane przez Stwórcę
pod niecierpliwe palce wirtuozów.
Więc układałam się w nuty, których nie chciałeś odczytać.
Później patrzyłam, przez ciebie i sufit, jakbym szukała w pamięci miejsc
gdzie wszystko było prostsze. Drzewo, to drzewo. Nie krzyż czy szubienica
gubiąca za oknem ostatnie liście
gdy ścieraliśmy z ust przelotne pocałunki i słowa wypowiedziane nie w porę
dlatego kanciaste, nie do ułożenia na półce. Miłości małe i duże,
według dat i wielkości tragedii. Czasem alfabetycznie.
Wtedy gubiliśmy się pośród innych imion nieopatrznie kuląc ramiona.
wszystko jest względne.
- Pójdziesz w niepamięć - mówiłeś. Nie pójdę - odpowiadałam.
- Jeśli już to szpalerem lamp, ustawionym wzdłuż ulic
aż po ostatnią, której nie ma, bo zawsze jest jakieś dalej.
I tylko tego się bałam kiedy powtarzałeś jak mantrę,
że nie ma innych kobiet. Są tylko ich ciała rozpisane przez Stwórcę
pod niecierpliwe palce wirtuozów.
Więc układałam się w nuty, których nie chciałeś odczytać.
Później patrzyłam, przez ciebie i sufit, jakbym szukała w pamięci miejsc
gdzie wszystko było prostsze. Drzewo, to drzewo. Nie krzyż czy szubienica
gubiąca za oknem ostatnie liście
gdy ścieraliśmy z ust przelotne pocałunki i słowa wypowiedziane nie w porę
dlatego kanciaste, nie do ułożenia na półce. Miłości małe i duże,
według dat i wielkości tragedii. Czasem alfabetycznie.
Wtedy gubiliśmy się pośród innych imion nieopatrznie kuląc ramiona.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: ***
Możliwe, Gorgiaszu. Wrzuciłam... tak z ciekawości, co to też ta biegnąca wymyśliła.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: ***
Ale przydługie to to, a i tak już sporo okroiłam.
Przydałaby się "naczelna nożyczkowa", ale to nie ten portal. Niestety.
Przydałaby się "naczelna nożyczkowa", ale to nie ten portal. Niestety.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: ***
Pierwsze trzy bardzo dobrze się czyta, zwłaszcza trzecia - cymesik.
W czwartej bym zrezygnował z "Drzewo to drzewo", bez tego zdania
lepiej się komponuje. A ostatnia nie do końca się dla mnie klei,
jest jakaś taka "rozkojarzona". Jeszcze bym ją przemyślał;)
Pozdrawiam
W czwartej bym zrezygnował z "Drzewo to drzewo", bez tego zdania
lepiej się komponuje. A ostatnia nie do końca się dla mnie klei,
jest jakaś taka "rozkojarzona". Jeszcze bym ją przemyślał;)
Pozdrawiam
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: ***
Dziękuję, Alku. Pomyślimy;)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: ***
I tylko tego się bałam kiedy powtarzałeś jak mantrę,
że nie ma innych kobiet. Są tylko ich ciała rozpisane przez Stwórcę
pod niecierpliwe palce wirtuozów.
— zabieram sobie ten fragment
że nie ma innych kobiet. Są tylko ich ciała rozpisane przez Stwórcę
pod niecierpliwe palce wirtuozów.
— zabieram sobie ten fragment

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave