gdy brak weny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
elka

gdy brak weny

#1 Post autor: elka » 12 lut 2017, 21:52

od kiedy pochowałam
wszystkie wiersze o miłości
szuflada świeci pustką

pójdę do matki głupich
może serce zabije
wtedy znajdę nowy temat

a sąsiadka znowu
kupiła sobie kota

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: gdy brak weny

#2 Post autor: Lucile » 12 lut 2017, 22:00

Elu,
spodobał mi się pomysł, wykonanie, a puenta :ok:
a dla mnie szczególnie dobra, jeżeli złoży ją się bezpośrednio z początkiem, o tak:
elka pisze:od kiedy pochowałam
wszystkie wiersze o miłości
szuflada świeci pustką

a sąsiadka znowu
kupiła sobie kota
Serdeczności i życzenia zapełnienia szuflady skarbami pięknie ułożonych słów.
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

elka

Re: gdy brak weny

#3 Post autor: elka » 12 lut 2017, 22:08

Cieszę się Lucile, że spodobał Ci się ten kawałek. Środek, tez ma dla pewne znaczenie...


Dziękuję za odwiedziny.

Pozdrawiam serdecznie.elka. :rosa:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: gdy brak weny

#4 Post autor: lczerwosz » 12 lut 2017, 23:49

środkowa zwrotka jest może i na temat ale nie pasuje do wiersza, Lucile ma rację. A o braku weny lepiej głośno nie wspominać.

elka

Re: gdy brak weny

#5 Post autor: elka » 13 lut 2017, 0:30

lczerwosz pisze:środkowa zwrotka jest może i na temat ale nie pasuje do wiersza, Lucile ma rację.
Panie Czerwosz, pozwolę sobie mieć inne zdanie, o ile oczywiście nie ma Pan nic przeciwko temu.
lczerwosz pisze: A o braku weny lepiej głośno nie wspominać.
Dlaczego? Pisać przecież można o wszystkim i jak zauważyłam, piszemy o wszystkim. Brak weny, to chyba coś, co najbardziej dotyka ludzi pióra... może czasami dobrze to wyśmiać. Stres chyba jest mniej wskazany?

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: gdy brak weny

#6 Post autor: Lucile » 13 lut 2017, 0:43

elko,
to Twój wiersz, ja niczego nie sugeruję - jeżeli ważne i istotne dla kontekstu są środkowe wersy - powinny pozostać.
Wiersz - o braku weny - jest tej weny przypływem, nieprawdaż?

Serdeczności ślę :rosa:
Miłych snów

Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: gdy brak weny

#7 Post autor: EdwardSkwarcan » 13 lut 2017, 0:44

Ta "matka głupich" połączona z mocno "bijącym sercem" przy "nowym temacie" może zaowocować i zapełnić nie tylko szufladę heh. :)
Kotek jest milusi, ale daleko mu do "tematu", chociaż ma szorstki język i lubi się przytulać :)
Sorki za ciut frywolny komentarz ;)
:bravo:

elka

Re: gdy brak weny

#8 Post autor: elka » 13 lut 2017, 0:48

Takie komentarze lubię... na luzie, z poczuciem humoru. Ucz się Panie Czerwosz!

Ed jesteś kochany. Bardzo Ci dziękuję.

Pozdrawiam.elka. :vino:

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: gdy brak weny

#9 Post autor: EdwardSkwarcan » 13 lut 2017, 1:24

Kotek też pasuje do całości.
Piszę, bo moje słowa wyżej mógłby ktoś źle zrozumieć.
Jeszcze raz z przyjemnością.
:rosa:

elka

Re: gdy brak weny

#10 Post autor: elka » 13 lut 2017, 2:00

EdwardSkwarcan pisze:Piszę, bo moje słowa wyżej mógłby ktoś źle zrozumieć.
Wierzę, że każdy odbierze to, jako żart, bo przecież nim jest. Innej opcji nie uznaję.

Miałam kiedyś kota. Pewnego dnia jak zwykle wyszedł na spacer, ale już nie wrócił. Myślę, że ktoś go zaadoptował, bo był śliczny, na dodatek przytulaśny. Czasami mnie delikatnie gryzł w rękę, a ja mu mówiłam, jak może gryźć rękę, która go żywi... potem przeczytałam, że to z miłości, chciał się pewnie odwdzięczyć za dobrą karmę, albo za to, że głaskałam go, kiedy biegł do mnie, po kilku godzinach samotności... a może po prosu mnie lubił.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”