Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Teatrzyk - Kaczka Chichotka
ewentualni niewiadomi
nieśmialska
bondziorna
morska spryciara
słodycz sadu
rajska
oczko
skałoczepny
tyglobiolog
witajkufel
wierzba
Bonaparte
elekt
rozrabiaka
zaprzeczalski
komunikatywny
emzetka
słomeczka
jabol
Atena
lodowaty
pszczelarz
bar u Tosia
słodziak
milusi
misiaczek
piękny
antyk
cz.1
popołudniowe party
na białej sali
tyglobiolog
coś tam sklecił dziś proziaku
mam nadzieję że bez Antków
rozrabiaka
to jest moje dzieło próbne
lecz wam pomyślunek ruszę
tytuł ma – po imieninach
słuchy nadstaw bo zaczynam
podpity kapuśniak
kozłem ofiarnym
wywrócony na drugą stroną
spina się w góry
tłocząc zniewala zachwyt
wybuchem energii
zmarnowanego spirytusu
lawą pełza
do Rowu Mariańskiego
w czasie przyszłym stulecia
po tycich włoskach
z kopniakiem studzącym
emocje dywanu
w towarzystwie szufelki
całując kibel
nieśmialska
i co ja mam ci powiedzieć
trochę zalatuje śledziem
i jest niczym cykl do szamba
gadaj biały chyba zgadłam
rozrabiaka
to jest wyższa szkoła jazdy
choć sto mil byłaś od prawdy
słomeczka
to jest trawka w pudełeczku
co ją wicher porwał wieczór
lub ziarenko tyci małe
leci w chmurce na Saharę
pragnąc na pustyni upaść
żeby je przysiadła dupa
co to chętna jest do wzięcia
i szuka poety księcia
bondziorna
mylisz się to cuś o mafii
co chce bohatera zabić
góry na Sycylii z Etną
po symbolach wiem na pewno
pasuje mi nawet kopniak
tak być musi jakem donia
rozrabiaka
muszę zmartwić senioritę
a czym wytłumaczysz kibel
słodziak
może bidet co to płucze
żeby czystą mieć andulkę
oczko
nie wymądrzaj się przy damach
jeśli nie wymyślę sama
tyglobiolog mi pomoże
i interpretację złożę
pewnie o reinkarnacji
powiedz czaruś nie mam racji
tyglobiolog
ja z damami bardzo chętnie
bo mam dryg do sztuki pięknej
tylko proszę bez zazdrości
zadowolę w kolejności
ona była dzisiaj pierwsza
mówimy tutaj o wierszach
rozrabiaka
a ty o czym gadać chciałeś
marzysz widzę inną strawę
tyglobiolog
przestań ględzić biały w kitlu
bo chcę bąknąć o wierszyku
to coś pachnie geografią
lecz też inne myśli trapią
gdzie podłożem jest fantazja
lecz na razie nie chcę zdradzać
komunikatywny
to jest bajka o zielonych
dzisiaj jestem wykończony
choć symbole ciut fałszują
zakomunikuję jutro
wszem i wobec czym to pachnie
smrodem zalatuje strasznie
rozrabiaka
ty wniosłeś ziarenko prawdy
lecz gniot wciąż nierozwiązany
morska spryciara
to na pewno coś o strychach
w tle może być romantyka
lecz nie mówi nic o falach
choć ten głupi rów się znalazł
może też być o piwnicach
ja też lubię o nich pisać
emzetka
z pewnością o czarnej magii
bo trudne jak wszyscy diabli
weź tyglasty pod mikroskop
bo zawodzi mnie dziś oko
może o Maryni dupie
co ją łupie w kręgosłupie
słodycz sadu
gramatyka tu się kłania
i ja się tak zastanawiam
czy to nie jest o przecinkach
bo to przez nie wciąż do kibla
lecą dzieła wielkopomne
w cudzysłowiu i bez kropek
witajkufel
a może to jest o trunkach
choć zagadka dosyć trudna
proziak muszę cię pochwalić
spręż się i coś w cyklach szrajbnij
rozwiążę to po kolejce
dzisiaj myśleć mi się nie chce
sofik z mokradeł
podpowiada rymny rozum
że o białej damie z domu
co to po Olsztynie biega
i wystrzegać się jej trzeba
ja do bieli się nie mieszam
bo gustuję w innych wierszach
zaprzeczalski
trudne na mój rozum polski
o tej porze śpi Majewski
nic mądrego nie podpowie
sam wolę bajki o kocie
co to łazi po sztachetach
nie chce mi się w gównie grzebać
pszczelarz
czy to nie jest myśl o czerwiu
albo seksie z dupą w cieniu
cymes artystyczne fotki
miast imienin grzieś u ciotki
widzi mi się kibel zbędny
ul bym dał bo takie trendy
bar u Tosia
ten wiersz watro prezesowi
grzeje stołek niech się głowi
fakt posłowie mi napisał
lecz śpi darmo pewnie dzisiaj
na mój umysł o cmentarzach
bo to jest poezja ważna
piękność lasu
to jest o molestowaniu
tak po pierwszym rozeznaniu
lecz nie jestem całkiem pewna
to się krótko będę streszczać
facet kontra biedne dziewczę
które jeszcze tego nie chce
antyk
e tam bredzisz o dziewicach
o psach musiał coś napisać
zalatuje ciutkę cieczką
o psich zmysłach jest na pewno
symbole są z kapelusza
byle co nam wciska frustrat
rozrabiaka
te bzdety wypraszam sobie
kiedy poemat naskrobię
to się schowa nastolatka
jak Nad Niemnem bo o kwiatkach
w kląb ten zgrabną dupę wsadzę
i dołożę jakiś bajzel
Nobel się przewróci w grobie
całe piętro tym poskromię
skałoczepny
spoglądnę przed wyborami
wtedy lubię się pojawić
bo te bzdety znam na pamięć
a uwielbiam nominacje
widzi mi się sprawa prosta
to być musi o sikorkach
ale tak pod wpływem chwili
nie będę gryzmołów ścibił
misiaczek
wprawdzie tekst mnie nie zniewala
w tle chyba jest miś koala
co zjadł eukaliptusa
i musiał się iść wysiusiać
a potem jeździł na sankach
stąd te góry więc to bajka
rozrabiaka
bzdura to ambitne dzieło
tylko wam dziś rozum wcięło
jabol
to mi erotyką pachnie
ja ten temat znam dokładnie
może być o łatwych dupach
ale dokładnie nie kumam
lub o niezadowoleniu
w dziurze po .......
Bonaparte
nic nie powiem słucham innych
bo jestem prostolinijny
czasem skrobnę rymy w bieli
siedzą sobie nie przenieśli
wierzba
sracz mi mówi o Hawajach
gość się pewnie gruszek najadł
i wypina z burty dupę
stąd te góry niezbyt duże
dywan spaćkał już w kajucie
po kopniaku stamtąd uciekł
szufelką za karę po łbie
takie dzisiaj zdanie moje
słomeczka
gdzie tam przecież to brutalne
w kibelku ja widzę pianę
bo kamyczek jest pachnący
gdzie trawka wpadła niechcący
bo kiedy papieru brakło
panienka subtelnie trawką
która w oceanie płynie
śniąc gdy rosła w koniczynie
rozrabiaka
ale bzdety młody prawisz
a może to cuś z lalkami
komunikatywny
ja zapodam wersję inną
to jest skwarek pod pierzyną
co się wymsknął nastolatce
gdy w łóżku mówiła pacierz
lecz ją na amory wzięło
stąd ten dywan dalej ciemność
rozrabiaka
Rów Mariański czym jest gadaj
choć zielony talent zdradzasz
komunikatywny
zamknij się bo nie wypada
nie będziem o w morzu szparkach
przecież damy nie są głuche
nick ze wstydu już w purpurze
bo pójdziesz do sanatorium
taktu trochę miej gamoniu
cdn.
ewentualni niewiadomi
nieśmialska
bondziorna
morska spryciara
słodycz sadu
rajska
oczko
skałoczepny
tyglobiolog
witajkufel
wierzba
Bonaparte
elekt
rozrabiaka
zaprzeczalski
komunikatywny
emzetka
słomeczka
jabol
Atena
lodowaty
pszczelarz
bar u Tosia
słodziak
milusi
misiaczek
piękny
antyk
cz.1
popołudniowe party
na białej sali
tyglobiolog
coś tam sklecił dziś proziaku
mam nadzieję że bez Antków
rozrabiaka
to jest moje dzieło próbne
lecz wam pomyślunek ruszę
tytuł ma – po imieninach
słuchy nadstaw bo zaczynam
podpity kapuśniak
kozłem ofiarnym
wywrócony na drugą stroną
spina się w góry
tłocząc zniewala zachwyt
wybuchem energii
zmarnowanego spirytusu
lawą pełza
do Rowu Mariańskiego
w czasie przyszłym stulecia
po tycich włoskach
z kopniakiem studzącym
emocje dywanu
w towarzystwie szufelki
całując kibel
nieśmialska
i co ja mam ci powiedzieć
trochę zalatuje śledziem
i jest niczym cykl do szamba
gadaj biały chyba zgadłam
rozrabiaka
to jest wyższa szkoła jazdy
choć sto mil byłaś od prawdy
słomeczka
to jest trawka w pudełeczku
co ją wicher porwał wieczór
lub ziarenko tyci małe
leci w chmurce na Saharę
pragnąc na pustyni upaść
żeby je przysiadła dupa
co to chętna jest do wzięcia
i szuka poety księcia
bondziorna
mylisz się to cuś o mafii
co chce bohatera zabić
góry na Sycylii z Etną
po symbolach wiem na pewno
pasuje mi nawet kopniak
tak być musi jakem donia
rozrabiaka
muszę zmartwić senioritę
a czym wytłumaczysz kibel
słodziak
może bidet co to płucze
żeby czystą mieć andulkę
oczko
nie wymądrzaj się przy damach
jeśli nie wymyślę sama
tyglobiolog mi pomoże
i interpretację złożę
pewnie o reinkarnacji
powiedz czaruś nie mam racji
tyglobiolog
ja z damami bardzo chętnie
bo mam dryg do sztuki pięknej
tylko proszę bez zazdrości
zadowolę w kolejności
ona była dzisiaj pierwsza
mówimy tutaj o wierszach
rozrabiaka
a ty o czym gadać chciałeś
marzysz widzę inną strawę
tyglobiolog
przestań ględzić biały w kitlu
bo chcę bąknąć o wierszyku
to coś pachnie geografią
lecz też inne myśli trapią
gdzie podłożem jest fantazja
lecz na razie nie chcę zdradzać
komunikatywny
to jest bajka o zielonych
dzisiaj jestem wykończony
choć symbole ciut fałszują
zakomunikuję jutro
wszem i wobec czym to pachnie
smrodem zalatuje strasznie
rozrabiaka
ty wniosłeś ziarenko prawdy
lecz gniot wciąż nierozwiązany
morska spryciara
to na pewno coś o strychach
w tle może być romantyka
lecz nie mówi nic o falach
choć ten głupi rów się znalazł
może też być o piwnicach
ja też lubię o nich pisać
emzetka
z pewnością o czarnej magii
bo trudne jak wszyscy diabli
weź tyglasty pod mikroskop
bo zawodzi mnie dziś oko
może o Maryni dupie
co ją łupie w kręgosłupie
słodycz sadu
gramatyka tu się kłania
i ja się tak zastanawiam
czy to nie jest o przecinkach
bo to przez nie wciąż do kibla
lecą dzieła wielkopomne
w cudzysłowiu i bez kropek
witajkufel
a może to jest o trunkach
choć zagadka dosyć trudna
proziak muszę cię pochwalić
spręż się i coś w cyklach szrajbnij
rozwiążę to po kolejce
dzisiaj myśleć mi się nie chce
sofik z mokradeł
podpowiada rymny rozum
że o białej damie z domu
co to po Olsztynie biega
i wystrzegać się jej trzeba
ja do bieli się nie mieszam
bo gustuję w innych wierszach
zaprzeczalski
trudne na mój rozum polski
o tej porze śpi Majewski
nic mądrego nie podpowie
sam wolę bajki o kocie
co to łazi po sztachetach
nie chce mi się w gównie grzebać
pszczelarz
czy to nie jest myśl o czerwiu
albo seksie z dupą w cieniu
cymes artystyczne fotki
miast imienin grzieś u ciotki
widzi mi się kibel zbędny
ul bym dał bo takie trendy
bar u Tosia
ten wiersz watro prezesowi
grzeje stołek niech się głowi
fakt posłowie mi napisał
lecz śpi darmo pewnie dzisiaj
na mój umysł o cmentarzach
bo to jest poezja ważna
piękność lasu
to jest o molestowaniu
tak po pierwszym rozeznaniu
lecz nie jestem całkiem pewna
to się krótko będę streszczać
facet kontra biedne dziewczę
które jeszcze tego nie chce
antyk
e tam bredzisz o dziewicach
o psach musiał coś napisać
zalatuje ciutkę cieczką
o psich zmysłach jest na pewno
symbole są z kapelusza
byle co nam wciska frustrat
rozrabiaka
te bzdety wypraszam sobie
kiedy poemat naskrobię
to się schowa nastolatka
jak Nad Niemnem bo o kwiatkach
w kląb ten zgrabną dupę wsadzę
i dołożę jakiś bajzel
Nobel się przewróci w grobie
całe piętro tym poskromię
skałoczepny
spoglądnę przed wyborami
wtedy lubię się pojawić
bo te bzdety znam na pamięć
a uwielbiam nominacje
widzi mi się sprawa prosta
to być musi o sikorkach
ale tak pod wpływem chwili
nie będę gryzmołów ścibił
misiaczek
wprawdzie tekst mnie nie zniewala
w tle chyba jest miś koala
co zjadł eukaliptusa
i musiał się iść wysiusiać
a potem jeździł na sankach
stąd te góry więc to bajka
rozrabiaka
bzdura to ambitne dzieło
tylko wam dziś rozum wcięło
jabol
to mi erotyką pachnie
ja ten temat znam dokładnie
może być o łatwych dupach
ale dokładnie nie kumam
lub o niezadowoleniu
w dziurze po .......
Bonaparte
nic nie powiem słucham innych
bo jestem prostolinijny
czasem skrobnę rymy w bieli
siedzą sobie nie przenieśli
wierzba
sracz mi mówi o Hawajach
gość się pewnie gruszek najadł
i wypina z burty dupę
stąd te góry niezbyt duże
dywan spaćkał już w kajucie
po kopniaku stamtąd uciekł
szufelką za karę po łbie
takie dzisiaj zdanie moje
słomeczka
gdzie tam przecież to brutalne
w kibelku ja widzę pianę
bo kamyczek jest pachnący
gdzie trawka wpadła niechcący
bo kiedy papieru brakło
panienka subtelnie trawką
która w oceanie płynie
śniąc gdy rosła w koniczynie
rozrabiaka
ale bzdety młody prawisz
a może to cuś z lalkami
komunikatywny
ja zapodam wersję inną
to jest skwarek pod pierzyną
co się wymsknął nastolatce
gdy w łóżku mówiła pacierz
lecz ją na amory wzięło
stąd ten dywan dalej ciemność
rozrabiaka
Rów Mariański czym jest gadaj
choć zielony talent zdradzasz
komunikatywny
zamknij się bo nie wypada
nie będziem o w morzu szparkach
przecież damy nie są głuche
nick ze wstydu już w purpurze
bo pójdziesz do sanatorium
taktu trochę miej gamoniu
cdn.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2017, 3:25 przez EdwardSkwarcan, łącznie zmieniany 4 razy.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: teatrzyk kaczka chichotka przedstawia dz.1
Pisz dalej, Edwardzie. Opisuj ze smakiem teatrum ósmego piętra.
Smakowite.
Nie przesadzaj tylko z seksem, jak to w Twoim zwyczaju.
Zabawne i prawdziwe obserwacje w krzywym zwierciadle.
tyglobiolog
Smakowite.
Nie przesadzaj tylko z seksem, jak to w Twoim zwyczaju.
Zabawne i prawdziwe obserwacje w krzywym zwierciadle.
tyglobiolog
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: teatrzyk kaczka chichotka przedstawia dz.1
Dzięki za zdanie



- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: teatrzyk kaczka chichotka przedstawia dz.1
Tytuł jednak zapisałbym w ten sposób
Teatrzyk - Kaczka Chichotka.
A imiona - nicki bym pogrubił dla lepszego czytania.
Teatrzyk - Kaczka Chichotka.
A imiona - nicki bym pogrubił dla lepszego czytania.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Edwardzie, odpowiedz mi tak z ręką na klawiaturze: czy choć drgnęła ci ta ręka, gdy kradłeś mój pomysł tak na parodię forum w formie dramatu, jak i na żonglerkę nickami?
Powiem ci, że trochę się wkurfiłem, gdy to ukradzenie stwierdziłem, ale bardzo się wkurfiłem, gdy ten mój pomysł tak wykoślawiłeś.
A poza pretensjami. Przeczytałem utwór kilka razy, w wielu miejscach jest dla mnie nieczytelny, z tego powodu, że nie jestem zorientowany w twórczości poetów i też nie rozpoznaję ich po nickach.
Wierz mi, że obiektywnie go oceniam i jest dla mnie nieprzekonywujący.
I pewnie dlatego, że nie jest to twój pomysł i nie stoisz za nim całym sobą.
Mam wrażenie, że chciałeś udowodnić, że każdy tak może i stworzyłeś go na siłę.
Powiem ci, że trochę się wkurfiłem, gdy to ukradzenie stwierdziłem, ale bardzo się wkurfiłem, gdy ten mój pomysł tak wykoślawiłeś.
A poza pretensjami. Przeczytałem utwór kilka razy, w wielu miejscach jest dla mnie nieczytelny, z tego powodu, że nie jestem zorientowany w twórczości poetów i też nie rozpoznaję ich po nickach.
Wierz mi, że obiektywnie go oceniam i jest dla mnie nieprzekonywujący.
I pewnie dlatego, że nie jest to twój pomysł i nie stoisz za nim całym sobą.
Mam wrażenie, że chciałeś udowodnić, że każdy tak może i stworzyłeś go na siłę.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Twój był dramat i szacun. Mnie się marzy coś w stylu Moliera hehrefluks pisze:Edwardzie, odpowiedz mi tak z ręką na klawiaturze: czy choć drgnęła ci ta ręka, gdy kradłeś mój pomysł tak na parodię forum w formie dramatu, jak i na żonglerkę nickami?

Wiem z nizin wiochy, jak pisała Racza z piany(to Twoje - cytuję i duża litera przez szacunek należny solidnym Kobietom) na wrzeszczowisku, że bard od gnoja nie dorówna talenciem takim geniuszom jak Ty Dramatopisarz

Nie dramatyzuj Dramatopisarzu

Złość piękności szkodzi i kicia Fiońcia będzie się wstydzić Panarefluks pisze:Powiem ci, że trochę się wkurfiłem, gdy to ukradzenie stwierdziłem, ale bardzo się wkurfiłem, gdy ten mój pomysł tak wykoślawiłeś.

Za mało się udzielasz społecznie, by walczyć o miano słodziaka z plebiscycji, żeby podreperować stosunki międzyludzkie hehrefluks pisze:A poza pretensjami. Przeczytałem utwór kilka razy, w wielu miejscach jest dla mnie nieczytelny, z tego powodu, że nie jestem zorientowany w twórczości poetów i też nie rozpoznaję ich po nickach.

Doceniam i wiem, że marzenia choćby o Pani Dulskiej muszę skonsultować z Waściąrefluks pisze:Wierz mi, że obiektywnie go oceniam i jest dla mnie nieprzekonywujący.

Oczywiście, Dyl Sowizdrzał mi podpowiada, bo jestem jego następnym wcieleniemrefluks pisze:I pewnie dlatego, że nie jest to twój pomysł i nie stoisz za nim całym sobą.

Na luzie za połowę godziny. Gorzej z nickami.refluks pisze:Mam wrażenie, że chciałeś udowodnić, że każdy tak może i stworzyłeś go na siłę.
Na marginesie Mistrzu:
Dlaczego wykasowałeś część oryginalnego komentarza?
Wybacz mi niedyskrecję, bo człek od wideł nieobyty w tym gentlemaństwie i gafy popełnia nawet w stajni, bo krasej zamiast żywicielka mówi ty krowo rusz dupę.
A tak mi wpadło do głowy.
Zerknij, bo może ktoś się podpiął i kasuje Ci fragmenty heh

Miło, że przeczytałeś, bo każda opinia jest ważna.
Uwzględnię uwagi, bo słowo Eksperta jest ważne.

Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Pewnie nie wszystko dla mnie jasne, bo tutaj jestem nuworyszka, ale czyta sie fajnie 

Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Ed, powiem Ci tak, jestem zniesmaczona tymi głodnymi kawałkami o d... Maryny.
Czytając, nie było mi do śmiechu, a na to liczyłam w radosnej. Nie lubię, kiedy poeta, nawet w żartach, zniża się do takiego poziomu. Sorry.
Nie pisałabym tego, gdybym nie znała Twojej poezji, pięknej, lirycznej, która potrafi mnie przenieś, na bardzo wysoki poziom doznań.
Pozdrawiam.elka.
Czytając, nie było mi do śmiechu, a na to liczyłam w radosnej. Nie lubię, kiedy poeta, nawet w żartach, zniża się do takiego poziomu. Sorry.
Nie pisałabym tego, gdybym nie znała Twojej poezji, pięknej, lirycznej, która potrafi mnie przenieś, na bardzo wysoki poziom doznań.
Pozdrawiam.elka.
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
Edwardzie, nie powiem - dość to dowcipne i napisane ze swadą, sporą lekkością pióra.
Nie wiem tylko, czy postawiłeś tu świadomie na niedopracowanie techniczne ze względu na groteskowy charakter tekstu -
bo trudno uwierzyć, że te przestawione akcenty (np. w choć sto mil byłaś od prawdy, a może to jest o trunkach, szufelką za karę po łbie, spoglądnę przed wyborami itd.) należą do obranego sposobu rytmizacji, bo pomijając parę bardziej dowolnych fragmentów, regularność temu przeczy, tym bardziej, że różnica mocno wybija (chyba, ze na siłę nagiąć akcent); sylaby policzone, ale nie o to przecież chodzi.
Wiersz lekki, więc..., ale akurat Edwarda stać na wiele, a poza tym przywołałeś Moliera:-P.
Mam słabość do ironii, ba, zjadliwej nawet satyry - i w sumie nie przeszkadza, że ktoś jest szczery, skoro tak czy inaczej ma określone obserwacje ;-) Ale może warto się czasem zastanowić, czy te wnioski nie są jednak wzięte z sufitu i krzywdzące - przynajmniej tam, gdzie wprost określasz czyjeś motywy. Np. pojawiania się gdzieś lub nie - zresztą, trochę kłóci się to z faktami.
Hm... a jednak mi sprawiło jakąś przyjemność uwzględnienie mej osoby w dziele
Skałoczepny pozdrawia :-).
P.S. Chcesz moich bazgrołów, to będziesz je miał :-D
Nie wiem tylko, czy postawiłeś tu świadomie na niedopracowanie techniczne ze względu na groteskowy charakter tekstu -
bo trudno uwierzyć, że te przestawione akcenty (np. w choć sto mil byłaś od prawdy, a może to jest o trunkach, szufelką za karę po łbie, spoglądnę przed wyborami itd.) należą do obranego sposobu rytmizacji, bo pomijając parę bardziej dowolnych fragmentów, regularność temu przeczy, tym bardziej, że różnica mocno wybija (chyba, ze na siłę nagiąć akcent); sylaby policzone, ale nie o to przecież chodzi.
Wiersz lekki, więc..., ale akurat Edwarda stać na wiele, a poza tym przywołałeś Moliera:-P.
Mam słabość do ironii, ba, zjadliwej nawet satyry - i w sumie nie przeszkadza, że ktoś jest szczery, skoro tak czy inaczej ma określone obserwacje ;-) Ale może warto się czasem zastanowić, czy te wnioski nie są jednak wzięte z sufitu i krzywdzące - przynajmniej tam, gdzie wprost określasz czyjeś motywy. Np. pojawiania się gdzieś lub nie - zresztą, trochę kłóci się to z faktami.
Hm... a jednak mi sprawiło jakąś przyjemność uwzględnienie mej osoby w dziele

Skałoczepny pozdrawia :-).
P.S. Chcesz moich bazgrołów, to będziesz je miał :-D
mchusz, mchusz.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Teatrzyk - Kaczka Chichotka dz.1
No no, Edwardzie, niezly z Ciebie Satyr Ryk
W takim razie zapraszam do baru

W takim razie zapraszam do baru
