Domkard.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Domkard.

#11 Post autor: Elunia » 22 lut 2017, 0:30

Karma pisze:Z Cioteczka tez się zgodzę, na innym poziomie właśnie - ale o tym sza!
Jasne, że o tym sza ;)

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 635
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Re: Domkard.

#12 Post autor: Karma » 22 lut 2017, 7:28

Ewo - A jagodowe lubi ciebie :p

Kurde, jak tu dodać obrazek? Zrobiłem taka fajna grafikę do tego wiersza i nie umiem wstawić.
Jagoda Mornacka.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Domkard.

#13 Post autor: eka » 22 lut 2017, 14:23

Karma pisze:Nie waż się
popadać w nieważkość.
Jakby to wszystko było
mniej ważne, od poziomu
wód gruntowych
w które obrócę się wkrótce
- przymarznę językiem do
krótkich zdań, jak lina, jak szpilka
jak sufit poparty moim ciężarem

lżejszym o buty.


Jagoda Mornacka.
20.02.2017
Aż się dwa razy upewniłam, czy to na pewno wiersz spoza cyklu Nieobecność.
I czy na pewno nie uciekła litera?
jak sufit poparty moim ciężarem
-------------------
Tytuł czytam jak czarny, ciemny dom. Adresatka (adresat) wg podmiotu w zamiarze autodestrukcji, nie czuje ważności tego co wokół.
Podmiot w słowach będzie liną, pomoże nieść ciężar.
Bardzo ciekawy poziom wód gruntowych. Dla mnie to metafora umarłego. Stąd bardzo metafizycznie odczytuję peela.
No, Marcin, wg mnie bardzo, bardzo dobre pisanie.

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Domkard.

#14 Post autor: EdwardSkwarcan » 22 lut 2017, 14:43

Jagódka, czy ty robisz za Żeromskiego?
Szklane Domkardy bez kredytu, najlepiej z kobietą w łóżku czekającą na......
Wpisz mnie na listę oczekujących.
:)

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 635
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Re: Domkard.

#15 Post autor: Karma » 22 lut 2017, 18:59

Stwierdziłem Ewo, że całe moje pisanie to jedna, wielka Nieobecność. Nie ma sensu za każdym razem tego dookreslac. Poza tym, minął 17ty lutego, pół roku bez niej. Szykuje się pomału do napisania finału cyklu, stad i takie nastroje, trafnie powiązane ze śmiercią. Mam tak, że żeby coś napisać, musze najpierw wypisać długopis, dlatego wiersz niepodpisany, co nie znaczy - jak zaznaczyłem na początku, że spoza cyklu.

Miło, że się podoba
Jak masz Facebooka, to zajrzyj na stronę jagoda Mornacka - tam wiersz wkomponowany w świetna grafikę.

Dzięki za czytanie.

Edwardzie, nie.za bardzo rozumiem, ale to różnica pokoleń ;) salam alejkum!
Jagoda Mornacka.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”