nie mogę ci o tym powiedzieć

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

nie mogę ci o tym powiedzieć

#1 Post autor: Mchuszmer » 23 lut 2017, 10:44

nie mogę ci o tym powiedzieć

i tylko ciche pęknięcia
prowadzą od ust

krwawienie
- może uniesie zapach
egoizmu

krople czernieją od powietrza
zasychając w kolejny gwoźdź
przybijający język
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2017, 17:21 przez Mchuszmer, łącznie zmieniany 1 raz.
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: nie mogę ci o tym powiedzieć

#2 Post autor: biegnąca po fali » 24 lut 2017, 11:33

Hmm... Dwie pierwsze strofy są tak emocjonalne i mają taką siłe, że zastanawiam się nad zasadnością. ostatniej. Choć, z drugiej strony, jej brak zmieniałby całkowicie sens wiersza. Przynajmniej w moim odczuciu.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: nie mogę ci o tym powiedzieć

#3 Post autor: eka » 24 lut 2017, 19:51

Rzeczywiście, jak pisze Ewa, jest bardzo emocjonalnie, ale jakby w kontraście owo obrazowanie.
Tajemnica, subtelność.
Potem brr... gwoździe.
Egoizm peela, czy osoby, która się nie dowie?
Czasami są szlachetni, którzy oszczędzają swoich katów, jakby byli od nich uzależnieni.
Ale też bywa, że wyznanie prawdy, potwierdzi nasz egoizm.

Krople - gwoździe.
A nieznaczne, ciche pęknięcia.
Chyba jednak egoizm osoby, która milczy.

Miniatura o milczeniu, które krzyczy z bólu.
:kofe:

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: nie mogę ci o tym powiedzieć

#4 Post autor: Mchuszmer » 25 lut 2017, 16:07

Ewa, hej, cóż, ostatnia jakby konsekwencją poprzednich, domykającą błędne koło.
Dzięki za echo :-) Kurczę, ciągle mam obawy, że ten wiersz może się czytelnikom wydać zbyt egzaltowany, a w ogóle nie dostaję takich sygnałów, może nie był zły spontan przy pisaniu, heh.


I jeszcze Ewo:-D, ależ mnie cieszą wywołane tekstem pytania i wątpliwości, zresztą bez odpowiedzi.
No fakt, kontrastuje się to wszystko w miarę wychylania się na powietrze zakazanego, nasilenia świadomości skutków i rozdwojenia. Choć mam oczywiście wątpliwości, czy to dla odbiorcy nie jest - zbyt, jako kompozycja nawet, hm.
Ale też bywa, że wyznanie prawdy, potwierdzi nasz egoizm.
I na tej dwoistości mi szczególnie zależało, której rozplątać i tak nie sposób.
Dzięki za mądry wsłuch w stęki :-)


Po kawce dla Was :kofe: :kofe:
(kurczę, najstrawniejsza dla mnie emotikona na Ósmym :-P).
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: nie mogę ci o tym powiedzieć

#5 Post autor: eka » 26 lut 2017, 20:33

Bez odpowiedzi, no tak, wymigałeś się tematem wiersza. ; )

Co do kompozycji... zderzasz pastelowe jednak obrazowanie dwóch pierwszych zwrotek z mocną, krzyczącą barwą ostatniej.
Dla mnie tym zabiegiem pokazujesz jak niemożność wyznania jest odbierana/czytana przez otoczenie ( 1.i 2.), a jak czuje to osoba milcząca (3.).

Może dlatego wydaje się, że są to dwa liryki?
:myśli: (nie podoba Ci się ta ikonka?)

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: nie mogę ci o tym powiedzieć

#6 Post autor: Mchuszmer » 28 lut 2017, 21:13

Heh, (...) :-)

Wiem, choć dobór słów mi gra z treścią, to zdaję sobie sprawę z tego kontrastu. Tak poszło, bez dodatkowej filozofii formy i raczej zostanie taki niedoskonały, ale to dobrze, że można i to odczytać tak ciekawie, jak zresztą zawsze to robisz. Dziękuję :-)
Zamyślona też niezła, to fakt :-)
Noo, -
:kwiat:
mchusz, mchusz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”