Domek na drzewie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Domek na drzewie

#1 Post autor: Adela » 27 lut 2017, 14:12

Wdrapywaliśmy się w tym samym kierunku,
uważaj, gałąź po prawej złamał czas.

Śmierć była i wtedy, owszem,
rwała kurom łby, zaciągała świnie do garażów,
nasza wiedziała, że umrze – mówił Mirek.
Czy świnie idą do nieba?

Wymachiwaliśmy nogami w przód i w tył,
nie szukając odpowiedzi,
niewidzialni dla sił ciężkości i niebycia.

A na koniec świata myszy szeleściły w liściach,
granatowy mundurek przykrywał niebo.
Kolacja była ciepła;
jajecznica albo grzanki z dżemem.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2017, 21:24 przez Adela, łącznie zmieniany 3 razy.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: Domek na drzewie

#2 Post autor: witka » 27 lut 2017, 14:17

miałem taki
dobry wiersz
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Domek na drzewie

#3 Post autor: alchemik » 27 lut 2017, 14:23

W rzeczy samej.
Ten jest świetny.
Forma niemal jak proza oferuje magiczną naiwność i niewinność nieśmiertelnosci dzieciństwa.
A jednak poezja.
Pięknie, Adelo.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Domek na drzewie

#4 Post autor: Adela » 27 lut 2017, 20:55

Witko, Alchemiku bardzo dziękuję za miłe słowa. Wiersz nieco poprawiłam, myślę, że ta wersja jest lepsza.
Kłaniam się,
A.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”