autoliryczna

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

autoliryczna

#1 Post autor: tojatwoja » 04 mar 2017, 0:04

apgrejderzy spełnienia rozłożyli towary
pani ampułki od niechcenia
pakowane sterylnie po dziesięć
panu rozsypanie prochów w ołpen spejsie

przechodzę mimo wszystko noszę w kieszeni
a jakże podłużny teleport
z kuchni niebytu dna szklanki zabierze
bym nie była żałosna tylko

..................................................
po poprawkach:

apgrejderzy spełnienia rozłożyli towary
pani serum od niechcenia
pakowane po dziesięć sztuk
panu rozsypanie prochów w ołpen spejsie

przechodzę mimo
wszystko noszę w kieszeni
a jakże podłużny teleport
zabierze z kuchni
niebytu
dna szklanki
bym nie była żałosna tylko
Ostatnio zmieniony 05 mar 2017, 20:50 przez tojatwoja, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: autoliryczna

#2 Post autor: em_ » 04 mar 2017, 6:15

— z kuckni niebytu dna szklanki zabierze — zbyt zawiły ten fragment,
może da się inaczej? :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: autoliryczna

#3 Post autor: tojatwoja » 04 mar 2017, 8:07

Dzięki M za uwagę. Pomyślę. Może przecinki by pomogły? Pomyślę. Pa

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: autoliryczna

#4 Post autor: em_ » 04 mar 2017, 8:45

Wydaje mi się, że ta kuchnia niebytu jest przerysowana
i wystarczy się jej pozbyć.
Chociaż interpunkcja też może pomóc ;)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: autoliryczna

#5 Post autor: tojatwoja » 04 mar 2017, 9:45

Kuchnia niebytu brzmi głupio :) . Zgadzam się.
Miało być : z kuchni, niebytu, dna szklanki.
Interpunkcja w całym wierszu, skomplikuje inne fragmenty, wolałabym uniknąć.

A może tak:
z kuchni dna szklanki niebytu

Albo :
z kuchni z niebytu z dna szklanki

?

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: autoliryczna

#6 Post autor: em_ » 04 mar 2017, 9:52

Ja zwykle w takich przypadkach rozpisuję na osobne wersy.
Jeśli piszesz obok siebie, to się zlewa i nie wiadomo, co do czego..
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: autoliryczna

#7 Post autor: tojatwoja » 04 mar 2017, 9:57

przechodzę mimo
wszystko noszę w kieszeni a jakże
podłużny teleport zabierze
z kuchni
niebytu
dna szklanki
bym nie była żałosna tylko
o tak?

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: autoliryczna

#8 Post autor: em_ » 04 mar 2017, 10:25

Na pewno jest czytelniej ;)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: autoliryczna

#9 Post autor: tojatwoja » 04 mar 2017, 11:17

M bardzo dziękuję za pomoc :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: autoliryczna

#10 Post autor: skaranie boskie » 04 mar 2017, 16:49

Rozbicie na osobne wersy pomogło.
Też myślałem, że chcodzi o kuchnię niebytu, taką trochę naciąganą dopełniaczówkę.
Pokombinowałbym jeszcze przy pierwszej zwrotce.
Jeden zwrot wydaje się sczególnie nietrafiony. Pani ampułki od niechcenia.
Wiem, że się fajnie komponują w przerzutnię z kolejnym wersem, ale czytam to jak Pani Ampułka...
Pewnie marudzę, bo przecież nie jest tak źle... ;)
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”