teodycea

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

teodycea

#1 Post autor: tojatwoja » 12 mar 2017, 23:36

bywało, że grabarze częstowali mnie wódką
jak swoją. równo dzieliliśmy deszcze, mrozy
i nieme powątpiewanie, czy śmierć zdechła
wtedy na golgocie. a dzisiaj

przystanęłam na gruzach innej świątyni
w roli gapia. kwiaciarka szepnęła,
że tłuczone szkło przynosi pecha. zawsze
może być gorzej, nawet tym na cmentarzu.

gdzie szukać zgody
wykutej wówczas na przedwiośniu?
bezskutecznie przeczesywałam wybujałe trawy wokół.
nie znalazłam niczego na usprawiedliwienie.

+Frankowi 10.03.2017.

............................................
stara wersja:

bywało, że grabarze częstowali mnie wódką
jak swoją. równo dzieliliśmy deszcze i mrozy
i nieme powątpiewanie, czy śmierć zdechła
wtedy na golgocie. a dzisiaj

przystanęłam na gruzach innej świątyni
w roli gapia. kwiaciarka szepnęła,
że tłuczone szkło przynosi pecha. zawsze
może być gorzej, nawet tym. na cmentarzu

szukałam zgody
wykutej wówczas na przedwiośniu. bezskutecznie
przeczesywałam wybujałe trawy wokół. nie znalazłam
niczego na usprawiedliwienie.

+Frankowi 10.03.2017.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2017, 14:25 przez tojatwoja, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: teodycea

#2 Post autor: em_ » 13 mar 2017, 6:11

Niezłe :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: teodycea

#3 Post autor: witka » 13 mar 2017, 8:00

Piękny wiersz.Będę wracał.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: teodycea

#4 Post autor: tojatwoja » 13 mar 2017, 15:38

Em :) zwięźle i konkretnie, jak zawsze. Dzięki za wizytę.
Witka dzięki również za zainteresowanie.
Dobrego dnia, Anka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: teodycea

#5 Post autor: eka » 14 mar 2017, 18:02

Tytuł mnie kieruje w stronę dzieła Leibniza, w którym dowodził, że żyjemy w najlepszym z możliwych do zaistnienia światów.
Nie wiem, czy to dobry trop, ale coś mi mówi, że tak. Jest nawiązanie do religii (Golgota, świątynia), jest zrozumienie, ba, zżycie się z faktem śmierci (towarzystwo grabarzy) - nawet nie do końca odwracalnej (zdechła śmierć), a potem, przy innym grobie - brak zrozumienia kolei rzeczy. Bunt, nie ma usprawiedliwienia dla nieodwracalności. Więc to nie jest najlepszy ze światów.

Bardzo interesujący wiersz.
:kwiat:

----------------
W kwestii technicznej:
tojatwoja pisze: zawsze
może być gorzej, nawet tym. na cmentarzu

szukałam zgody
Nawet tym - to znaczy komu? Umarłym? Tym na cmentarzu? Wiem, że tworzy się dobra przerzutnia do: szukałam zgody, ale fraza zawsze może być gorzej, nawet tym poprzez postawienie kropki tworzy dociekania. może ją wyeliminować i dodać w kolejnym wersie: wśród nich... albo gdzie szukałam zgody.

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: teodycea

#6 Post autor: Mchuszmer » 14 mar 2017, 19:54

Tojatwojka:-), wiersz przyciąga klimatem i refleksyjnością, jestem na duże tak. Wątpliwości mam tylko przy drobiazgach; mnie też wybiło zakończenie zdania "tym", trochę dezorientujące i jakby nienaturalne (popieram pomysł z gdzie). Wydaje mi się, że i przerzutnie czasem zaszkodzą, jeśli się staną zbyt ważne same w sobie i w tym tekście odczuwam lekki przesyt, dający się usłyszeć sztuczny odgłos kółek zębatych. Trochę też zazgrzytało mi bliskie powtórzenie "i" w drugim zdaniu (zastąpiłbym pierwszy spójnik przecinkiem).
Osobista Teodycea, próba odpowiedzi, znalezienia sensu w stracie i "usprawiedliwienia" - przy tym w puencie mogę widzieć zarówno brak usprawiedliwienia dla losu czy istoty wyższej, jak i samej peelki i jej wątpliwości - mimo bujnych traw, świadomości piękna świata czy meandrów tłumaczeń, które nie przysłoniły pustki.
:kofe:
mchusz, mchusz.

Łucja
Posty: 78
Rejestracja: 12 lut 2017, 23:41

Re: teodycea

#7 Post autor: Łucja » 14 mar 2017, 21:43

To trudny wiersz. Ale jutro do niego wrócę i postaram się do niego odnieść tak jak umiem.

tojatwoja
Posty: 98
Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49

Re: teodycea

#8 Post autor: tojatwoja » 14 mar 2017, 23:56

Eko :) , Mchuszu :) ,
Dziękuję bardzo za uwagi. Jutro naniosę poprawki i odpisze szerzej. Teraz korzystam z telefonu i się męczę niemiłosiernie.
Łucjo :) , również dzięki za odwiedziny, zapraszam kiedy czas pozwoli do podzielenia się odbiorem.
Dobrej nocy.

Dodano -- 15 mar 2017, 16:10 --

Kochani, Wasze interpretacje są świetne. Leibniza wprawdzie nie czytałam, ale pasuje. To prywatna, czy osobista teodycea. Nie pierwsza. Stąd pytanie o zgodę już osiągniętą. Szymku ucieszyła mnie "świadomość piękna świata", nie wiedziałam, że da się to odnaleźć w wierszu (i we mnie :) ).

Z porad skorzystałam jak umiałam i czułam. Poprawiona wersja pod starą. Dziękuję za pomoc.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: teodycea

#9 Post autor: anastazja » 15 mar 2017, 22:43

Lepsi się już wypowiedzieli. Wiersz skłania do refleksji. Podoba mi się.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: teodycea

#10 Post autor: jaguar » 16 mar 2017, 16:02

Dwie wersje i chociaz zmiany minimalne, to zrobily roznicę. Na lepsze. Dobry wiersz. Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”