na cienkiej witce
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
na cienkiej witce
wszystko się oddala
jakby nie było w nas dni urodzajnych
chociaż wiele razy sadziłeś drzewo
dojrzewające pięknymi owocami
miałam wtedy usta pełne słońca
i rozgryzionych imion
wschody w kolorze indygo pachniały sianem
teraz
spomiędzy pożółkłych liści
wyjadam cienie
zniekształconym śladom dorysowuję krawędzie
potem długo patrzę
jak bezdomny ptak bawi się moimi włosami
jakby nie było w nas dni urodzajnych
chociaż wiele razy sadziłeś drzewo
dojrzewające pięknymi owocami
miałam wtedy usta pełne słońca
i rozgryzionych imion
wschody w kolorze indygo pachniały sianem
teraz
spomiędzy pożółkłych liści
wyjadam cienie
zniekształconym śladom dorysowuję krawędzie
potem długo patrzę
jak bezdomny ptak bawi się moimi włosami
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2017, 19:55 przez tetu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: na cienkiej witce
piękne, dzisiejsza data tego nie zmieni
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: na cienkiej witce
Śliczności tutaj.tetu pisze:wiele razy sadziłeś drzewo
owoce tak pięknie dojrzewały
miałam wtedy usta pełne słońca
i rozgryzionych imion

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: na cienkiej witce
Ten ptak mi nie pasuje. Skąd On się tutaj wziął?
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: na cienkiej witce
Wszystko się podoba, ptak też, tylko wyjadanie spomiędzy pożółkłych liści zaburza mi estetykę obrazu i nie pasuje do następnego obrysowywania krawędzi. Nie mogłaby wyplątywac na przykład?
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: na cienkiej witce
Ewa, gdzieś z głębi sobie wylazł, może z tego drzewa
(jako symbol cierpiącej duszy) niosąc nadzieję.
może zamieszka w tych włosach?
Tojatwoja, fajnie że się podoba. Wyjadaniem nawiązuję do powyższych ust, które kiedyś były pełne słońca, i imion, a teraz tęsknią, smakując przemijalność... naprawdę aż tak działa na estetykę i nie nawiązuje do obrysowywania krawędzi?
To wyplątywanie zmienia mój zamysł, ale bardzo Ci dziękuję, że przystanęłaś, pozdrawiam.

może zamieszka w tych włosach?
Tojatwoja, fajnie że się podoba. Wyjadaniem nawiązuję do powyższych ust, które kiedyś były pełne słońca, i imion, a teraz tęsknią, smakując przemijalność... naprawdę aż tak działa na estetykę i nie nawiązuje do obrysowywania krawędzi?
To wyplątywanie zmienia mój zamysł, ale bardzo Ci dziękuję, że przystanęłaś, pozdrawiam.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: na cienkiej witce
Z drzewa... powiadasz 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: na cienkiej witce
A myśl, myśl
Przecież Ci nie opowiem. Nie interpretuję tutaj zamysłu autora, staram się tylko pójść tropem waszych rozważań.

Przecież Ci nie opowiem. Nie interpretuję tutaj zamysłu autora, staram się tylko pójść tropem waszych rozważań.