gra w kolory
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
gra w kolory
a ty mnie tak nie zieleń
nie widzisz że się niebieszczę
akwamarynowo
pod nabrzmiałą korą
tej wiosny próżno czekasz
na pędy
nie widzisz że się niebieszczę
akwamarynowo
pod nabrzmiałą korą
tej wiosny próżno czekasz
na pędy
Re: gra w kolory
Jakoś smutno. Wolę Cię w słoneczniejszych odsłonach. Ale ładne, co prawda, to prawda. 

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: gra w kolory
Stello, Ed,
bardzo dziękuję za miłą wizytę.
co będzie dalej – się zobaczy – maj jeszcze taki młody...
Pozdrawiam
Lucile
bardzo dziękuję za miłą wizytę.
A może to ten chłodny i mało słoneczny kwiecień tak mnie nastroił,Stella pisze:Jakoś smutno. Wolę Cię w słoneczniejszych odsłonach.
co będzie dalej – się zobaczy – maj jeszcze taki młody...
Pozdrawiam

Lucile
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: gra w kolory
Lucia, Ech, dawno Cię nie było.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że tak tęsknię za Twoją obecnością na portalu, la strega.
A Ty wywalasz akwamarynę z zieloności.
Za mało żółcieni słonecznej może.
I zaraz bluesik, niebieskość, smuteczek, gdzie pod szorstką korą sokami wzbiera wiosna.
Natury nie oszukasz.
Zazieleni się znienacka.
Kwiatek dla Ciebie podwawelska czarownico.
I uśmiechnij się
Jerzy
Edmund
http://www.osme-pietro.pl/post122864.html#p122864
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że tak tęsknię za Twoją obecnością na portalu, la strega.
A Ty wywalasz akwamarynę z zieloności.
Za mało żółcieni słonecznej może.
I zaraz bluesik, niebieskość, smuteczek, gdzie pod szorstką korą sokami wzbiera wiosna.
Natury nie oszukasz.
Zazieleni się znienacka.
Kwiatek dla Ciebie podwawelska czarownico.

I uśmiechnij się
Jerzy

http://www.osme-pietro.pl/post122864.html#p122864
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: gra w kolory
W życiu warto odnaleźć pęd, a następnie kierunek ku zmianom.
Dość prosty tekst o zjawiskach atmosferycznych i związanych z nimi przemianach w duszy autorki.
Prostota nie oznacza jednak prostactwa.
To zgrabny i spójny tekst.
Dość prosty tekst o zjawiskach atmosferycznych i związanych z nimi przemianach w duszy autorki.
Prostota nie oznacza jednak prostactwa.
To zgrabny i spójny tekst.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: gra w kolory
Fałszerzu,
Ponadto, pęd jest wielkością wektorową – jego kierunek i zwrot zależy od prędkości.
A co, jeśli jej w ogóle nie ma?
Jeśli nawet nie posiada masy spoczynkowej – bo jest tylko przeczuciem, brakiem pragnienia, czy nawet chęcią zemsty?
I w co się taki pęd przekształci, gdy zadziała siła i przemoc?
Tu nawet zielony chlorofil i fotosynteza nic nie pomoże, gdy nadciąga akwamarynowa powódź łez.
Cieszę się, że poszedłeś w tę stronę w odczytaniu tego tekstu.
Zależało mi bowiem na jego niejednoznaczności.
Jerzy,
Przyznam, że bardzo wzruszyły mnie Twoje słowa, a nie chciałabym popadać w tkliwość, czułostkowość, a nawet niepotrzebny patos.
Wiedz, że bardzo sobie je cenię i jestem Ci wdzięczna (Tobie i Stelli) za pamięć oraz zauważenie mojej nieobecności na portalu.
A także, za miłe memu sercu „nawoływania” do powrotu. Istotnie, trochę się oddaliłam, ale przecież wiesz, le streghe – szczególnie te z charakterem eremitki - tak już mają. I nic na to się nie poradzi, a nalewka na muchomorach tylko wzmaga wewnętrzną alienację.
Pomimo, że sama zażywam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach, to przecież (ponownie) sam wiesz do czego doprowadzić może mieszanie w tyglach i kotłach.
Alchemiku, bardzo się cieszę, że po swoich dramatycznych i niełatwych przejściach, ponownie mocno usadowiłeś się na forum z całym naręczem odpowiednio - i po swojemu - przyrządzonym eliksirem słów.
Obydwu Panom bardzo dziękuję i przesyłam serdeczności
Luc
ile
O ile pamiętam z lekcji fizyki – pęd mają tylko te formy materii, które posiadają niezerową masę spoczynkową.Fałszerz komunikatów pisze:W życiu warto odnaleźć pęd, a następnie kierunek ku zmianom.
Ponadto, pęd jest wielkością wektorową – jego kierunek i zwrot zależy od prędkości.
A co, jeśli jej w ogóle nie ma?
Jeśli nawet nie posiada masy spoczynkowej – bo jest tylko przeczuciem, brakiem pragnienia, czy nawet chęcią zemsty?
I w co się taki pęd przekształci, gdy zadziała siła i przemoc?
Tu nawet zielony chlorofil i fotosynteza nic nie pomoże, gdy nadciąga akwamarynowa powódź łez.
Cieszę się, że poszedłeś w tę stronę w odczytaniu tego tekstu.
Zależało mi bowiem na jego niejednoznaczności.
Jerzy,
długo zastanawiałam się, jak mam Ci na takie dictum odpisać.alchemik pisze:Lucia, Ech, dawno Cię nie było.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że tak tęsknię za Twoją obecnością na portalu, la strega.
Przyznam, że bardzo wzruszyły mnie Twoje słowa, a nie chciałabym popadać w tkliwość, czułostkowość, a nawet niepotrzebny patos.
Wiedz, że bardzo sobie je cenię i jestem Ci wdzięczna (Tobie i Stelli) za pamięć oraz zauważenie mojej nieobecności na portalu.
A także, za miłe memu sercu „nawoływania” do powrotu. Istotnie, trochę się oddaliłam, ale przecież wiesz, le streghe – szczególnie te z charakterem eremitki - tak już mają. I nic na to się nie poradzi, a nalewka na muchomorach tylko wzmaga wewnętrzną alienację.
Pomimo, że sama zażywam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach, to przecież (ponownie) sam wiesz do czego doprowadzić może mieszanie w tyglach i kotłach.
Alchemiku, bardzo się cieszę, że po swoich dramatycznych i niełatwych przejściach, ponownie mocno usadowiłeś się na forum z całym naręczem odpowiednio - i po swojemu - przyrządzonym eliksirem słów.
Obydwu Panom bardzo dziękuję i przesyłam serdeczności
Luc

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: gra w kolory
Tego nigdy się nie dowiemy. Mimo wielu żmudnych lat, pełnych coraz to nowych naukowych odkryć z dziedziny psychologii, człowiek, z niemal odkodowaną kartą pamięci duchowej, nadal pozostaje nieprzebranym zasobem pełnym tajemniczych, trudnych i niemalże niezłamanych kodów.I w co się taki pęd przekształci, gdy zadziała siła i przemoc?
Nienawiść odpowiednio ukierunkowana może z biegiem lat przekształcić się w miłość.
A więc, razem z peelami, biegnijmy!
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: gra w kolory
a może tak:Fałszerz komunikatów pisze:Nienawiść odpowiednio ukierunkowana może z biegiem lat przekształcić się w miłość.
a jeśli swój ból
potrafisz przekuć w nienawiść
czy nadal żyć będziesz?
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć: