Sprzed paru sekund.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Karma
Posty: 635
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Sprzed paru sekund.

#1 Post autor: Karma » 11 maja 2017, 0:02

Jakże szczęśliwy mógłbym być.

Lipiec pod wycieraczką,
obok popielniczek
i nadgryzionych schodów,
na których moglibyśmy poprzestać.

W gardle żwir, krew niebieska od słońca
dogasa w trawie.
Jagoda Mornacka.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Sprzed paru sekund.

#2 Post autor: tabakiera » 11 maja 2017, 0:27

Mam wrażenie, że podmiot liryczny żałuje, że sprawy posunęły się za daleko, że doszło do jakichś planów (nadgryzione schody prowadzą do domu).
Niebieska krew kojarzy mi się z atramentem (pisaniem) i z krwią błękitną, szlachetną.
Również z rozbitym kolanem (gencjaną).
Krew dogasa w trawie, niczym ślad po beztrosce, po nadziei.
Drapanie w gardle, upadek.
Lipiec schowany pod wycieraczkę, niczym klucz lub wspomnienie.

Pewnie błądzę, ale twórczo. ;)

Pierwszy wers wydaje mi się zbyt dosłowny w stosunku do reszty wiersza i taki...
Nie Twój, jeśli chodzi o styl.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: Sprzed paru sekund.

#3 Post autor: witka » 11 maja 2017, 7:52

https://www.youtube.com/watch?v=up1jjZ8uuqI

nadgryzione schody i
trawa gaszona

stary wapniak zlasowany to kupuje wraz z resztą
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: Sprzed paru sekund.

#4 Post autor: Ania Ostrowska » 11 maja 2017, 10:30

"Sprzed paru sekund" bo sam tekst jeszcze nie ostygł, czy uczucia z wiersza są co parę sekund odświeżane? A jeśli to drugie, to czy z nadzieją, że będzie wreszcie mniej bolało, czy przeciwnie, że ciągle będzie wywoływało to samo drżenie na widok znajomych rekwizytów, świadków emocji. No właśnie, czy minionych?
Inaczej niż tabakierze, mnie pierwszy wers pasuje, choć zgadzam się, że styl pisania, do którego mnie przyzwyczaiłeś, nie przystaje do takiego jawnego odsłaniania miękkiego.
I charakterystyczne, że użyto formy pojedynczej "ja". Słusznie, bo koniec końców każdy rozlicza się na własny rachunek.
Niebieska od słońca krew dogasająca w trawie jest obrazem, który potrafi utkwić w głowie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 635
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Re: Sprzed paru sekund.

#5 Post autor: Karma » 11 maja 2017, 19:15

Potrafi - bo wbrew pozorom nadaje przezroczystości - te wszystkie tkanki, ta cała ciekłość w środku - to rozgrzewa może trochę, ale jednocześnie chłodzi. Bo kto zabroni nam zamarzać? Kiedy to krew nabiera właśnie takiej barwy, a my - z wywalonym jęzorem, zdychamy gdzieś po drodze - z wyczerpania, z braku lepszych porównań.

A czy pasuje, czy nie - nie mogę się już doczekać jak będe miał z 60 lat i to całe 'Twoje pisanie' będzie zdawać mi się cholernie gówniarskie. Już teraz, jak patrzę na stare teksty, to sobie ich nie wyobrażam. I potykam się co chwilę na tym, że troszkę mi szkoda - bo jestem szczęsliwszy o ciutkę, ale jakim kosztem?

Poza tym pierwszy wers może pisała Mornacka - straciłem już rachubę, w czym macza palce Ona, a w czym ja - tak to już się wrosło w siebie.

A tytuł? To ledwie mgnienie.

Dzięki za czytanie Panowie i Panie.
Jagoda Mornacka.

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Re: Sprzed paru sekund.

#6 Post autor: mawo » 11 maja 2017, 19:45

Krótki tekst, a każdy czyta inaczej. Według mnie to bardzo smutny wiersz.
Peel mógłby być szczęśliwy, ale... wszystko już się skończyło, już jest - jak to się teraz mówi - pozamiatane. Lipiec "pod wycieraczką", papierosy wypalone, schody w ruinie. Koniec. Zmarnowana szansa na szczęście, na życie. To musi boleć - "w gardle żwir", krew dogasa".
Lubię smutne wiersze ;)
Trochę mnie "schłodziło".

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: Sprzed paru sekund.

#7 Post autor: tetu » 11 maja 2017, 22:43

Biorę wszystko. Nie ma znaczenia kto pisał pierwszy wers. On jest dla mnie wstępem do lipca pod wycieraczką i całej reszty.
"Mógłbym być" - no właśnie, ale nie da się cofnąć czasu.
Dla mnie to wspomnienia. Uporczywa pamięć która ciągle wraca w to samo miejsce. Tam gdzie zaczynałao się budować gniazdo, gdzie życie miało się toczyć i trwać. Miało.
Ten żwir w ustach utrudnia funkcjonowanie. Dusi. Świetna ta puenta. :bravo:

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Sprzed paru sekund.

#8 Post autor: biegnąca po fali » 11 maja 2017, 22:50

Mnie tam, ten pierwszy wers kompletnie tutaj nie pasuje.
Jak to mówi mój MISTRZ:
robi za psuja.

Reszta świetna.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Sprzed paru sekund.

#9 Post autor: eka » 12 maja 2017, 16:16

Jakże szczęśliwym mógłbym być, gdybym nie kochał, gdybyś nie kochała.
Lirycznie, z ogromną porcją goryczy.

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 635
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Re: Sprzed paru sekund.

#10 Post autor: Karma » 12 maja 2017, 20:21

Jak może nie pasować pierwszy wers, skoro do niego to wszystko? Ja rozumiem własne zdanie, szanuje - ale czasem to już przesadzacie :p

Dzięki za czytanie
Jagoda Mornacka.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”