The Rolling Stones

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: The Rolling Stones

#31 Post autor: AS... » 15 maja 2017, 22:45

wywody o fizyce są jak najbardziej na miejscu, ale
pierwszy wers wyraźnie odnosi się do Biblii, do początków Księgi Rodzaju;
to właśnie tam, w Edenie rozpoczęła się droga, którą ani chybi podążamy do dzisiaj;
realny czyn: zerwanie owocu z drzewa poznania - zakwestionował suwerenność i autorytet Stwórcy,
a motyw "będziecie równi Bogu" pcha nas od zarania wieków do poszukiwania prawdy;

ale prawdy nie ma;
czasem wydaje mi się, że umarła razem z Bogiem,
a ludzkość - jak wieczni tułacze na nieskończonej drodze - podąża na manowce...

Nula, Tetu, przecież nie tylko "mędrca szkiełko i oko"...
Wasze komentarze są równie cenne jak te, które zamieścili szacowni poprzednicy;
dziękuję

:rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: The Rolling Stones

#32 Post autor: Nula.Mychaan » 15 maja 2017, 23:07

Asie ta dyskusja jest naprawdę interesująca, tylko że ja mam awersję do fizyki i możesz spytać Szymka dlaczego ;)
Czytałam i owszem wszystkie komentarze, że przez chwilę zupełnie zapomniałam o wierszu, stąd moje stwierdzenie ;)

To nawiązanie do Biblii jest bardzo czytelne i zrozumiałam Twój wiersz :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: The Rolling Stones

#33 Post autor: AS... » 15 maja 2017, 23:11

nie muszę pytać ;)
wystarczająco się domyślam znając Ciebie
:)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: The Rolling Stones

#34 Post autor: Nula.Mychaan » 15 maja 2017, 23:37

Oj Asie nie byłeś chyba na Wrzeszczach, nie byłam taka pokorniutka, jak w czasie jak się poznaliśmy ;)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: The Rolling Stones

#35 Post autor: AS... » 15 maja 2017, 23:53

mieliśmy znakomitą nauczycielkę;
minęło wiele czasu, a ja po dziś jestem wierny jej naukom;
szczerze mówiąc 80% mojej wiedzy pochodzi od Mirandy...
myślę, że była największym talentem, jaki spotkałem w życiu...
i choć wracam do starych, bardzo brakuje mi jej wierszy...

na Wrzeszczach nie byłem, ale odnoszę wrażenie,
że są tutaj całe Wrzeszcze...
nie mam nic przeciwko, bo wielu polubiłem,
ale za to ludzie z Ósmego jakby się pochowali...

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: The Rolling Stones

#36 Post autor: Nula.Mychaan » 16 maja 2017, 0:04

Nie mam kontaktu z Misią, ale ostatnio jak rozmawiałyśmy, to nie chciała więcej pisać. Wielka szkoda, bo moim zdaniem to samoistny talent. Pracowała z Pawłem Podlipniakiem, Komnenem, ja też miałam tą przyjemność popracować z Nim nad kilkoma moimi tekstami, między innym nad Ipidae i Causa Immanens. Wiele mnie nauczył razem z Misią, to oni nauczyli mnie czytać poezję. Komnen podsunął mi Emila Leine, mojego ukochanego autora. Och gdybym umiała pisać jak Miranda, niedoścignięty wzór
wciąż tutaj są jej wiersze
http://wiersze.kobieta.pl/autor/miranda-35120
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: The Rolling Stones

#37 Post autor: AS... » 16 maja 2017, 0:16

wiem, często tam zaglądam...
:(
a po Misi została mi "Kocia kołyska" z jej dedykacją
i cudownym wierszem (który napisała przy mnie)
"balonowa dziewczynka"

Paweł czasem komentował moje teksty
i brałem do serca jego uwagi
ale nie miałem z nim kontaktu...

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: The Rolling Stones

#38 Post autor: Nula.Mychaan » 16 maja 2017, 18:17

Kontakt miałam oczywiście dzięki Misi, ale nie nadużywałam go. Oj zbierałam od niego baty, ale to dobrze, bo tylko to mogło mnie czegoś nauczyć.
Ja ukochałam jej "usypiankę".
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: The Rolling Stones

#39 Post autor: AS... » 16 maja 2017, 22:25

o tempora o mores
:(
dzisiaj można podpaść za niedostateczną liczbę komplementów pod komentowanym wierszem...
autorzy są wszechwiedzący, więc nie ma mowy o rzeczowej nawet i merytorycznej krytyce;
gdzieś podział się duch wspólnej nauki i dociekań,
a na portalach pojawiają się kolejne ofiary bezstresowego wychowania...

toteż ze wzruszeniem poczytałem komentarze pod świetnym wierszem Ani Ostrowskiej;
pojedynek pomiędzy komentującymi dorównywał klasą wierszowi...
niestety...
miało to miejsce na innym portalu...
a szkoda
bo skromność i dystans do samego siebie
to pojęcia dziś zgoła nieznane...

pozdrawiam serdecznie
:rosa:

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: The Rolling Stones

#40 Post autor: Nula.Mychaan » 16 maja 2017, 23:16

W tej kwestii zgadzam się całkowicie. Wielu autorów traktuje skrytykowanie wiersza bardzo osobiście,
zapominając że to krytyka wiersza, nie autora. To w końcu nie część ciała, a tylko wiersz ;)
Skoro się wystawia trzeba się liczyć z różnymi opiniami.
Nawiasem mówiąc zjechanie dużo więcej uczy (przynajmniej mnie).

By nie było niejasności nie czuję się obrażona za szczere słowa krytyki :), właśnie takiej oczekuję :)
Jeżeli jednak uznaję za stosowne, to bronię własnego zdania :)
:kofe:
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”