rozdarcie
odpruwam wskazujący palec
na okrętkę przyszyty do celu
krew spływa po nadgarstku
klei się do koszuli
bliski ciału
drelichowy kawałek skóry
odpada
nie żartuj
to musi boleć
dlaczego mam nieść twój karabin?
miękkość
zamienia mięśnie w bawełnę
już się z wami już się nie bawię
słyszysz?
jestem dzieckiem
j a _ j e s t e m _ d z i e c k i e m_ !
Rozdarcie
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Rozdarcie
Trudny wiersz.
Nie bardzo wiem jak go odbierać. Mam wrażenie przesytu emocji.
A mimo to wracam do początku...
To chyba dobrze.

Nie bardzo wiem jak go odbierać. Mam wrażenie przesytu emocji.
A mimo to wracam do początku...
To chyba dobrze.


Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Rozdarcie
Ciekawy jest ten opis bolesnej defragmentacji.
Wiersz wydaje się mieć właściwie wydźwięk antymilitarystyczny
chociaż w połączeniu raczej z odrębnością odczuwania,
dziecięcy świat, chociaż niekoniecznie w dziecku
Pozdrawiam
Wiersz wydaje się mieć właściwie wydźwięk antymilitarystyczny
chociaż w połączeniu raczej z odrębnością odczuwania,
dziecięcy świat, chociaż niekoniecznie w dziecku
Pozdrawiam
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Rozdarcie
Bardzo interesujący wiersz, Nilmo.
Myślę, że mamy prawo się buntować, gdy los/ktoś przyszywa nam palec do jakiegokolwiek spustu. I mamy prawo go odpruć, nawet jeżeli to boli i zmienia naszą codzienność. Nie nośmy cudzych karabinów, skoro i tak dźwigamy własne życie.
Wtedy właśnie chciałoby się być nadal dzieckiem, a przynajmniej zachować tę niewinność, która pozwala wierzyć w sprawiedliwe zakończenie każdej historii.
Prośba o return to innocence...
Dobrego

Myślę, że mamy prawo się buntować, gdy los/ktoś przyszywa nam palec do jakiegokolwiek spustu. I mamy prawo go odpruć, nawet jeżeli to boli i zmienia naszą codzienność. Nie nośmy cudzych karabinów, skoro i tak dźwigamy własne życie.
Wtedy właśnie chciałoby się być nadal dzieckiem, a przynajmniej zachować tę niewinność, która pozwala wierzyć w sprawiedliwe zakończenie każdej historii.
Prośba o return to innocence...
Dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Rozdarcie
Nilmo, Twoje wiersze to rzadkość wśród tzw. zaangażowanych społecznie-politycznie. Dźwigasz te tematy, nie stają się martwe. Ten wiersz cały znakomity - trochę przeszkadza mi ostatni wers, powtórzenie 'ja jestem dzieckiem'. Ale to tylko moje zdanie.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Rozdarcie
Ja wiersz odczytuję, jako protest przeciwko wcielaniu dzieci do różnego rodzaju bojówek, lokalnych armii (praktyki wciąż mają miejsce w wielu krajach Trzeciego Świata objętych konfliktami zbrojnymi, a zwłaszcza wojnami domowymi). To rzeczywiście barbarzyństwo.
Może być z drugiej strony także brutalną metaforą ciężkiego losu dzieci niechcianych, zmuszonych od najwcześniejszych lat do toczenia różnych "wojenek". Wszystko muszą sobie wywalczyć, co pozbawia je niewinności, beztroski...
Rzeczywiście, dobrze opisany temat, bez uderzania w ton Wielkiego Peela Moralisty... Tak lubię.
Pozdrawiam

Glo.
Może być z drugiej strony także brutalną metaforą ciężkiego losu dzieci niechcianych, zmuszonych od najwcześniejszych lat do toczenia różnych "wojenek". Wszystko muszą sobie wywalczyć, co pozbawia je niewinności, beztroski...
Rzeczywiście, dobrze opisany temat, bez uderzania w ton Wielkiego Peela Moralisty... Tak lubię.
Pozdrawiam

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl