penelopa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: penelopa
to mi się źle czyta, ta zbitka 2. czasowników moim zdaniemMiladora pisze:nuci dźwięk blednie
nie robi dobrze
własnych zagadek dźwięk nuci
albo nawet dźwięk blednie - też o dziwo czyta się dobrze
chociaż to abstrakcja
poza tym bardzo ładny

Pozdrawiam
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: penelopa
Jestem poruszony, bo to czego chyba najbardziej się boję - że życie okradnie mnie nawet z pamięci.
Nieśmiertelniki - są nimi nawet płyty nagrobne - zapomniane, martwe tak jak i ci którzy pod nimi leżą, bo kiedy człowiek jest naprawdę martwy - chyba wtedy kiedy zanika pamięć o nim.
Pozdrawiam.
Nieśmiertelniki - są nimi nawet płyty nagrobne - zapomniane, martwe tak jak i ci którzy pod nimi leżą, bo kiedy człowiek jest naprawdę martwy - chyba wtedy kiedy zanika pamięć o nim.
Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: penelopa
Dziękuję, Czochratko.
Aluś, w wierszu była wcześniej interpunkcja, ale usunęłam ją i teraz faktycznie wpadają na siebie te dwa słowa.
Pomyślę, czy wrócić do przecinków, czy też zmienić wersyfikację:
trzyma w dłoniach sterane kłykcie
własnych zagadek nuci
dźwięk blednie spełza z kolan
umykając oczom
do okna stuka niegdysiejsza grusza
Dzięki
Marcinie - dla mnie to także rzecz, której chyba najbardziej się boję.
I to prawda, że naprawdę umieramy, gdy przemija pamięć o nas.
Jonathan Carrol napisał:
Wszyscy jesteśmy świadomi, że jedyną rzeczą, jaka ostatecznie nam pozostanie, są wspomnienia; ale jak można je zatrzymać, gdy jedna część człowieka postanawia umrzeć wcześniej od innych?
Dzięki

Aluś, w wierszu była wcześniej interpunkcja, ale usunęłam ją i teraz faktycznie wpadają na siebie te dwa słowa.
Pomyślę, czy wrócić do przecinków, czy też zmienić wersyfikację:
trzyma w dłoniach sterane kłykcie
własnych zagadek nuci
dźwięk blednie spełza z kolan
umykając oczom
do okna stuka niegdysiejsza grusza
Dzięki

Marcinie - dla mnie to także rzecz, której chyba najbardziej się boję.
I to prawda, że naprawdę umieramy, gdy przemija pamięć o nas.
Jonathan Carrol napisał:
Wszyscy jesteśmy świadomi, że jedyną rzeczą, jaka ostatecznie nam pozostanie, są wspomnienia; ale jak można je zatrzymać, gdy jedna część człowieka postanawia umrzeć wcześniej od innych?
Dzięki

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: penelopa
Widziała, widzę, wiem - a nie widzę tego w wierszu. Ale to tylko moja opinia.Miladora pisze:Nie do końca, Ble. Jak napisałam wyżej, to także tamten obraz.ble pisze:Przywołujesz zbyt wytarte znamiona czekania i samotności
Kłykcie to nie tylko kostki palców i to nie tylko samotna kobieta - to kobieta, której czas wymazał pamięć.
Czy byłaś kiedyś w domu opieki i widziałaś ludzi, którzy już nie wiedzą, że istnieją?
Zauważyłaś, jak bawią się palcami, głaszczą je, poruszają nimi? I czasem nucą coś do siebie bez słów?
To naprawdę smutny widok.
Bo nie czekając na nic, czekają już tylko na jedno, nawet nie wiedząc o tym.

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: penelopa
Tak się składa, że szanuję każdą opinię.ble pisze: Ale to tylko moja opinia.



Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: penelopa
trzyma w dłoniach własne zagadki
jak sterane kłykcie ---> ja bym napisała to prościej, nie podobają mi się "kłykcie zagadek."
nuci
dźwięk blednie
spełza z kolan umykając oczom
do okna stuka niegdysiejsza grusza
zwietrzał czas nieśmiertelników
imię umarło bez wypowiedzenia
zegar wtóruje ---> bez "i tylko" - banalny, grafomański wg mnie zwrot.
odliczanym palcom
na przyszłość
Pozwoliłam sobie zaproponować własną wersyfikację
Pozdrawiam,

Glo.
jak sterane kłykcie ---> ja bym napisała to prościej, nie podobają mi się "kłykcie zagadek."
nuci
dźwięk blednie
spełza z kolan umykając oczom
do okna stuka niegdysiejsza grusza
zwietrzał czas nieśmiertelników
imię umarło bez wypowiedzenia
zegar wtóruje ---> bez "i tylko" - banalny, grafomański wg mnie zwrot.
odliczanym palcom
na przyszłość
Pozwoliłam sobie zaproponować własną wersyfikację

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: penelopa
przygnębiający obraz każe się zatrzymać...
zwykle szybko wymazujemy ten czas z myśli ,lecz nieuchronnie nas dopadnie
i oby szybko przepadł...

zwykle szybko wymazujemy ten czas z myśli ,lecz nieuchronnie nas dopadnie

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: penelopa
To "sterane kłykcie własnych zagadek" - nie metafora "kłykcie zagadek".Gloinnen pisze:nie podobają mi się "kłykcie zagadek."

Chodzi o to, że to trzymanie własnych dłoni i wpatrywanie się w palce jest jak próba przypomnienia sobie czegoś.
Rozwiązanie zagadek własnego "ja".
I jednocześnie kłykcie to jak gra w kości z czasem.
Natomiast podoba mi się Twoja wersyfikacja i chętnie z niej skorzystam.

Dzięki, Glo

I dzięki, Atojka.

Cóż, czas nieuchronnie nas dopada. Ale najgorsze, gdy już nie zdajemy sobie z tego sprawy...
Dobrego, Dziewczyny

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)