W dachy postukuje deszczu granat
i podchodzi wprost pod parapety,
by róż kwiatów niczym wodna brama
wlać nam w usta i kroplami je kaleczyć.
Widać w deszczu srebrnej pajęczynie
każdy odcisk niespokojnej dłoni;
człowiek sięgał dalej, niż powinien,
kiedy kochał metal oczu jej jak zbroi.
I deszcz stanie w naszym cienkim progu,
i zadzwoni, lekką mgłą ruszając.
Wpłynie lawą rozstrużoną powódź,
aby nasze oczy różem kwiatów zająć.
A po wszystkim spadnie martwa rzęsa;
deszcz odchodzi i zamyka okiennice.
Twoich oczu zbroja coraz cieńsza.
W naszym oknie postawimy z niej donicę.
Róż kwiatów
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Róż kwiatów
Ktoś pewnie wspomni o inwersjach więc staram się je pominąć.
Przeczytałem i nie wiem co myśleć . Z jednej strony klimat z drugiej strony nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć że mi się podoba .
Coś jest w tym wierszu co mi się nie podoba .
Może jeszcze wrócę .
Z uszanowaniem L.G.
Przeczytałem i nie wiem co myśleć . Z jednej strony klimat z drugiej strony nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć że mi się podoba .
Coś jest w tym wierszu co mi się nie podoba .
Może jeszcze wrócę .
Z uszanowaniem L.G.
- Gacek
- Posty: 54
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 14:15
Re: Róż kwiatów
trochę przeszkadza to że tekst jest zbity, może gdyby go podzielić jakoś? tak poza tym fajnie 

Wiktoria Drzewiecka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Róż kwiatów
W dachy postukuje deszczu granat 2/8
i podchodzi wprost pod parapety,4/6
by róż kwiatów niczym wodna brama 4/6
wlać nam w usta i kroplami je kaleczyć. 4/8
Widać w deszczu srebrnej pajęczynie 4/6
każdy odcisk niespokojnej dłoni; 4/6
człowiek sięgał dalej, niż powinien, 4/6
kiedy kochał metal oczu jej jak zbroi. 4/8
I deszcz stanie w naszym cienkim progu,4/6
i zadzwoni, lekką mgłą ruszając. 4/6
Wpłynie lawą rozstrużoną powódź, 4/6
aby nasze oczy różem kwiatów zająć. 6/6
A po wszystkim spadnie martwa rzęsa; 4/6
deszcz odchodzi i zamyka okiennice. 4/8
Twoich oczu zbroja coraz cieńsza. 4/6
W naszym oknie postawimy z niej donicę. 4/8
Przedmówcy powiedzieli o inwersjach, konstrukcji, oraz... no właśnie, o tym czymś, co sprawia, że ma się mieszane uczucia.
Ja osobiście w wierszach rymowanych zwracam uwagę na klimat, który tu niewątpliwie jest, ale szukam także pewnej poprawności, punktu zaczepienia, schematu, czegokolwiek, czym autor się kierował. Tutaj nie mogę się zaczepić.
Z jednej strony ten statek płynie, z drugiej zaś, traci sterowność. Większość wersów ma zapis 4/6 inne 4/8, pierwszy i dwunasty w ogóle odstaje. Może za bardzo doszukuję się tradycyjnego rymowania. Sama nie wiem.
Wersy
Myślę, że wszystko po trosze nałożyło się na to że zaciera się odbiór.
i podchodzi wprost pod parapety,4/6
by róż kwiatów niczym wodna brama 4/6
wlać nam w usta i kroplami je kaleczyć. 4/8
Widać w deszczu srebrnej pajęczynie 4/6
każdy odcisk niespokojnej dłoni; 4/6
człowiek sięgał dalej, niż powinien, 4/6
kiedy kochał metal oczu jej jak zbroi. 4/8
I deszcz stanie w naszym cienkim progu,4/6
i zadzwoni, lekką mgłą ruszając. 4/6
Wpłynie lawą rozstrużoną powódź, 4/6
aby nasze oczy różem kwiatów zająć. 6/6
A po wszystkim spadnie martwa rzęsa; 4/6
deszcz odchodzi i zamyka okiennice. 4/8
Twoich oczu zbroja coraz cieńsza. 4/6
W naszym oknie postawimy z niej donicę. 4/8
Przedmówcy powiedzieli o inwersjach, konstrukcji, oraz... no właśnie, o tym czymś, co sprawia, że ma się mieszane uczucia.
Ja osobiście w wierszach rymowanych zwracam uwagę na klimat, który tu niewątpliwie jest, ale szukam także pewnej poprawności, punktu zaczepienia, schematu, czegokolwiek, czym autor się kierował. Tutaj nie mogę się zaczepić.
Z jednej strony ten statek płynie, z drugiej zaś, traci sterowność. Większość wersów ma zapis 4/6 inne 4/8, pierwszy i dwunasty w ogóle odstaje. Może za bardzo doszukuję się tradycyjnego rymowania. Sama nie wiem.
Wersy
orazGrafoman pisze:kiedy kochał metal oczu jej jak zbroi.
czyta się dość topornie, trochę spójników, zaimków, oraz powtórzeń słowa deszcz.Grafoman pisze:Wpłynie lawą rozstrużoną powódź,
Myślę, że wszystko po trosze nałożyło się na to że zaciera się odbiór.