Zimowy pejzaż lata

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Zimowy pejzaż lata

#11 Post autor: biegnąca po fali » 03 lip 2017, 21:38

Rzeczywiście przeckliwiony. Do przesady.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: Zimowy pejzaż lata

#12 Post autor: tetu » 03 lip 2017, 22:41

Każdy dźwiga swój krzyż. W tym wypadku ciężary brzmią dwuznacznie. Łączę je z następnym wersem i to picie duszkiem, upicie śmiertelne brzmi dość niepokojąco. Chyba że raz na zawsze i koniec. Peel kończy coś/z czymś, z czym niełatwo było zerwać. Przekonują mnie o tym wersy
mirek13 pisze:Już jestem spokojny.
a to że ckliwy to nic. W mojej głowie nawet powinien być taki. Pasuje do tego co sobie wymyśliłam i do stanu ducha peela.
Martwią mnie natomiast taki kwiatki:
"muślin dopełnień"
"rusztowania marzeń"
mirek13 pisze:Droga w górę, gdzie tunele kuszą niebezpiecznie.
Nikt nie mówił że będzie łatwo. Wszędzie jakieś pokusy.
Wielu z nas ciągle idzie pod górę. Mnie tu dużo zatrzymało i pomimo wszystko porozmyślałam sobie. :kofe:

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zimowy pejzaż lata

#13 Post autor: mirek13 » 04 lip 2017, 9:58

No widzisz Ewo, jakie ciepłe kluchy ze mnie czasami wychodzą?
Czysty obciach.
Tetu, zwróciłaś uwagę na dwie brzydkie dopełniaczówki, ale już gdzieś wspominałem, że ważniejszy jest dla mnie przekaz, niż środki. Tu mody się zmieniają, a konieczność jasnego przekazu pozostaje.
Lubię po prostu poezję raczej jasną i prostą, której lektura ma mi sprawić przyjemność, a nie zmuszać do porodowych wysiłków intelektualnych.
I forma wiersza rymowanego też czasami każe iść na kompromisy. Uważam bowiem, że dużo trudniej jest napisać dobrego rymowańca.
Dzięki. :be:

Halmar

Re: Zimowy pejzaż lata

#14 Post autor: Halmar » 04 lip 2017, 11:03

Świadomy twórca nie tłumaczy swoich płodów. Od chwili poczęcia są samodzielnymi bytami, muszą bronić się same. Nie każdemu trafią w gust. Czy od komentarzy pod tekstem uzależniasz własne o nim zdanie?
Nazywając własny płód obciachem obrażasz siebie i odbiorców, którym się podobał.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zimowy pejzaż lata

#15 Post autor: mirek13 » 04 lip 2017, 12:01

Myśl logicznie. Jeślibym obrażał odbiorców, to obrażam głównie samego siebie.
To mój wiersz i mogę mieć o nim swoje zdanie. A jeśli się podoba innym to fajnie.
Zdaje się, że nie grzmiałem na przychylne komentarze. Wyraziłem własną opinię o własnym wierszu.
Nie mój styl i nie moja bajka, choć sporo popełniłem podobnych płodów.

Halmar

Re: Zimowy pejzaż lata

#16 Post autor: Halmar » 04 lip 2017, 12:21

No to a masz różą

:rosa:

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Zimowy pejzaż lata

#17 Post autor: EdwardSkwarcan » 04 lip 2017, 23:09

Ugryzę się w język, bo wiąże mnie coś, czego nie mogę zdradzić publicznie :)
Mogę to!
Nie przesadzaj z odnośnikami do komentujących, bo to szczyt niegrzeczności :)
Trzeba mieć tupet, żeby po przychylnych komentarzach napisać, że tratujesz swój wiersz jak wybrakowany towar geniusza, który się innym podobał :)
Napisałeś, że Twoje byle co zachwyciło innych!
Zanim coś napiszesz dwa razy pomyśl :)
To na przyszłość :)

Ava

Re: Zimowy pejzaż lata

#18 Post autor: Ava » 05 lip 2017, 0:21

Po przeczytaniu wiersza i komentarzy, zgadzam się z Edem. Wstydź sie autorze.... Co jest twoim celem? Obrażanie innych?

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zimowy pejzaż lata

#19 Post autor: mirek13 » 05 lip 2017, 7:21

Zawsze sugerowałem myślenie komentującym. Przy prozie też.
Tylko ja oceniłem nie najlepiej swój wiersz, a wywołanie histerii, którą uprawiasz (i jak widzę z dobrym skutkiem) jest zbyteczne, ale widocznie Ci potrzebne, Nożycoręki.
Widocznie dzieli nas jakaś przestrzeń, skoro ją dostrzegasz, a geniuszom i utalentowanym rzeczywiście może coś nie wyjść. Ty skup się jednak na własnych tworach. Może kiedyś dojdą do tego poziomu.
Nie daj sobą manipulować, Ava. Ja tego wiersza po prostu specjalnie nie lubię -nie w moim stylu i klimacie i mam prawo do takiej oceny.
Za którą i Tobie dziękuję. Fajnie wiedzieć, czy Ci spodobał, czy nie. :tan: :tan:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”