godzina wybija kolejne trupy
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
godzina wybija kolejne trupy
odkąd wróciłem nic się nie zmieniło
w rozwarstwieniach skóry nadal wybuchają granaty
noc zabija sen i każe włazić pod łóżko
a ty wciąż przylegasz do ust
w rozżarzonych źrenicach nie gaśnie ogień
tylko życie umyka z pola widzenia
przecież nie raz widziałaś jak rosną krzyże
znów jestem tam gdzie wtłoczono we mnie
cudzą krew
z cyklu "Mój Afganistan"
w rozwarstwieniach skóry nadal wybuchają granaty
noc zabija sen i każe włazić pod łóżko
a ty wciąż przylegasz do ust
w rozżarzonych źrenicach nie gaśnie ogień
tylko życie umyka z pola widzenia
przecież nie raz widziałaś jak rosną krzyże
znów jestem tam gdzie wtłoczono we mnie
cudzą krew
z cyklu "Mój Afganistan"
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: godzina wybija kolejne trupy
w rozwarstwieniach skóry nadal rykoszetują odłamki ( po granacie marne szanse)
niedobity pododdział nocy wpełza pod łożko
zawisły flary w źrenicach umyka życie z przedpola widzenia
wg mnie tak wygląda pole bitwy
niedobity pododdział nocy wpełza pod łożko
zawisły flary w źrenicach umyka życie z przedpola widzenia
wg mnie tak wygląda pole bitwy
Ostatnio zmieniony 16 lip 2017, 6:41 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: godzina wybija kolejne trupy
rozwarstwienia skóry, czyli rany po ... odłamkach, może być. PTSD to trauma.
każdy ma swoją wizję Wicu
pole bitwy nosisz w sobie do końca życia, granaty też.
witka pisze
"po granacie raczej dupa Jaś"
albo z dupy Jasia sito i po ptokach.
dzięki za słówko
każdy ma swoją wizję Wicu
pole bitwy nosisz w sobie do końca życia, granaty też.
witka pisze
"po granacie raczej dupa Jaś"
albo z dupy Jasia sito i po ptokach.
dzięki za słówko

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: godzina wybija kolejne trupy
Szacun za podjety temat, ciekawie pokazną traumę.
Bez twojego tekstu tekstu nie napisałbym uwag o polu walki.
Faceci oglądają więcej filmów wojennych i czytają o wojnie ( chyba ), znają bardziej terminologię - stąd moje uwagi.
Zawsze mam objekcje, czy wyskakiwać z nimi. Czasem się wychylam.
Ukłony.
Bez twojego tekstu tekstu nie napisałbym uwag o polu walki.
Faceci oglądają więcej filmów wojennych i czytają o wojnie ( chyba ), znają bardziej terminologię - stąd moje uwagi.
Zawsze mam objekcje, czy wyskakiwać z nimi. Czasem się wychylam.
Ukłony.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: godzina wybija kolejne trupy
Uchyliłaś koszmar strzępów wojny. Czytając, mam przed oczami losy Chrisa Kyle (choć on opisal siebie w wojnie w Iraku). jest dramat wojny i jednostki usytuowanej w jej centrum. Dobry wiersz, Tetu.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: godzina wybija kolejne trupy
włazić - dość (slangowe?) określenie
I jeszcze to: widzenia/widziałaś - za blisko, tecia.
Ogólnie... mam mieszane uczucia. Ale to ja.

I jeszcze to: widzenia/widziałaś - za blisko, tecia.
Ogólnie... mam mieszane uczucia. Ale to ja.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: godzina wybija kolejne trupy
Dobrze ujęta trauma powojenna, do mnie wiersz przemawia. I cieszę się, że oszczędzono mi takich doświadczeń (jak na razie).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: godzina wybija kolejne trupy
Jaguar, bardzo dziękuję. Miło Cię gościć
Ewo, wiem że slangowe, ale wpasowuje mi się w klimat wiersza, w to co wewnątrz człowieka/ żołnierza.
Co do "widzenia - widziałaś" pomyślę, dziękuję za ślad.
Marcin, dzięki za opinię, pozdrawiam

Ewo, wiem że slangowe, ale wpasowuje mi się w klimat wiersza, w to co wewnątrz człowieka/ żołnierza.
Co do "widzenia - widziałaś" pomyślę, dziękuję za ślad.
Marcin, dzięki za opinię, pozdrawiam