godzina wybija kolejne trupy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

godzina wybija kolejne trupy

#1 Post autor: tetu » 15 lip 2017, 16:48

odkąd wróciłem nic się nie zmieniło
w rozwarstwieniach skóry nadal wybuchają granaty
noc zabija sen i każe włazić pod łóżko
a ty wciąż przylegasz do ust

w rozżarzonych źrenicach nie gaśnie ogień
tylko życie umyka z pola widzenia
przecież nie raz widziałaś jak rosną krzyże

znów jestem tam gdzie wtłoczono we mnie
cudzą krew


z cyklu "Mój Afganistan"

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: godzina wybija kolejne trupy

#2 Post autor: witka » 15 lip 2017, 17:34

w rozwarstwieniach skóry nadal rykoszetują odłamki ( po granacie marne szanse)

niedobity pododdział nocy wpełza pod łożko

zawisły flary w źrenicach umyka życie z przedpola widzenia

wg mnie tak wygląda pole bitwy
Ostatnio zmieniony 16 lip 2017, 6:41 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: godzina wybija kolejne trupy

#3 Post autor: tetu » 15 lip 2017, 18:13

rozwarstwienia skóry, czyli rany po ... odłamkach, może być. PTSD to trauma.
każdy ma swoją wizję Wicu
pole bitwy nosisz w sobie do końca życia, granaty też.

witka pisze
"po granacie raczej dupa Jaś"

albo z dupy Jasia sito i po ptokach.
dzięki za słówko :kofe:

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: godzina wybija kolejne trupy

#4 Post autor: witka » 15 lip 2017, 19:14

Szacun za podjety temat, ciekawie pokazną traumę.
Bez twojego tekstu tekstu nie napisałbym uwag o polu walki.
Faceci oglądają więcej filmów wojennych i czytają o wojnie ( chyba ), znają bardziej terminologię - stąd moje uwagi.
Zawsze mam objekcje, czy wyskakiwać z nimi. Czasem się wychylam.
Ukłony.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: godzina wybija kolejne trupy

#5 Post autor: jaguar » 16 lip 2017, 21:18

Uchyliłaś koszmar strzępów wojny. Czytając, mam przed oczami losy Chrisa Kyle (choć on opisal siebie w wojnie w Iraku). jest dramat wojny i jednostki usytuowanej w jej centrum. Dobry wiersz, Tetu.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: godzina wybija kolejne trupy

#6 Post autor: biegnąca po fali » 16 lip 2017, 22:41

włazić - dość (slangowe?) określenie :myśli:

I jeszcze to: widzenia/widziałaś - za blisko, tecia.

Ogólnie... mam mieszane uczucia. Ale to ja.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: godzina wybija kolejne trupy

#7 Post autor: Marcin Sztelak » 16 lip 2017, 22:49

Dobrze ujęta trauma powojenna, do mnie wiersz przemawia. I cieszę się, że oszczędzono mi takich doświadczeń (jak na razie).

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: godzina wybija kolejne trupy

#8 Post autor: tetu » 19 lip 2017, 21:18

Jaguar, bardzo dziękuję. Miło Cię gościć :)

Ewo, wiem że slangowe, ale wpasowuje mi się w klimat wiersza, w to co wewnątrz człowieka/ żołnierza.
Co do "widzenia - widziałaś" pomyślę, dziękuję za ślad.

Marcin, dzięki za opinię, pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”