Drewniak
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Drewniak
Pamiętam dom rodzinny: z drewna były ściany
rozmiękczone wilgocią, gdy szło ku jesieni,
kręgosłup mojej babki bardzo długo prosty,
a u gęsi wygięty żarem przed świętami.
W gąsiorze bulgotało, może i złowrogo,
bo zalane maliny nabierały mocy
jak głos dziadka, gdy uczył: nie jesteś na dworzu,
uciekniesz ze stolicy, będą cię prostować.
A mnie przyszło prostować najpierw nogi siostry.
Słów na wiatr nie rzucała, miewała wisielczy
humor, nastrój i pomysł na drzwi zamykanie.
Zawsze była uparta, zbyt harda by klęczeć.
Teraz, kiedy próbuję wymienić swój zamek,
powracam do tematu wolnej fermentacji.
rozmiękczone wilgocią, gdy szło ku jesieni,
kręgosłup mojej babki bardzo długo prosty,
a u gęsi wygięty żarem przed świętami.
W gąsiorze bulgotało, może i złowrogo,
bo zalane maliny nabierały mocy
jak głos dziadka, gdy uczył: nie jesteś na dworzu,
uciekniesz ze stolicy, będą cię prostować.
A mnie przyszło prostować najpierw nogi siostry.
Słów na wiatr nie rzucała, miewała wisielczy
humor, nastrój i pomysł na drzwi zamykanie.
Zawsze była uparta, zbyt harda by klęczeć.
Teraz, kiedy próbuję wymienić swój zamek,
powracam do tematu wolnej fermentacji.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2017, 23:59 przez tabakiera, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Drewniak
Niektóre drewniaki były ogacane na zimę,periodycznie jak kobiety.
Ja bym to nazwał pseudofermentacją octową.
Osobisty wiersz.
Czasem tak trzeba, bo ja lubię popłakiwać tylko w samotności, jak coś piszę.
Dobrze dobrany hermetyk sklejający czytelnika z tekstem.
Ja bym to nazwał pseudofermentacją octową.
Osobisty wiersz.
Czasem tak trzeba, bo ja lubię popłakiwać tylko w samotności, jak coś piszę.
Dobrze dobrany hermetyk sklejający czytelnika z tekstem.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Drewniak
Mojego nie trzeba było za bardzo ocieplać, tylko między podwójne okna babcia wkładała watę.
Muszę dodać, należy się to przodkom - w moim domu nastawiano wino w gąsiorze, ale nie było alkoholizmu.
U podmiotu lirycznego można odczytać różnie.
Dzięki, Witka.
Muszę dodać, należy się to przodkom - w moim domu nastawiano wino w gąsiorze, ale nie było alkoholizmu.
U podmiotu lirycznego można odczytać różnie.
Dzięki, Witka.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Drewniak
w mojej pamięci poumierało bardzo wiele osób
ale babcia żyje...
i zazdroszczę
bo nigdy nie porwałem się na taki wiersz
popraw "mi" w dziewiątym na mnie;
nie wytłumaczę dlaczego, bo nie chcę się wymądrzać
pozdrowienia

ale babcia żyje...
i zazdroszczę
bo nigdy nie porwałem się na taki wiersz
popraw "mi" w dziewiątym na mnie;
nie wytłumaczę dlaczego, bo nie chcę się wymądrzać
pozdrowienia

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Drewniak
Dzięki, AS-ie.
Już poprawiam, niedopatrzenie. No, tak - Ami to w budzie.

Już poprawiam, niedopatrzenie. No, tak - Ami to w budzie.

Re: Drewniak
Odejmując punkty przyznane przez domniemaną "protekcję", Halmar i tak wygrywa.
Oto dowód:
Autor nr 3: 12 + 12 + 9 + 11 = 44
Autor nr 6: 14 + 11 + 12 + 11 = 48
Oto dowód:
Autor nr 3: 12 + 12 + 9 + 11 = 44
Autor nr 6: 14 + 11 + 12 + 11 = 48
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Drewniak
Jak to się ma do mojego wiersza, Halmar?
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Drewniak
Kurcze Dorotko, namalowałaś obraz, ale nasyciłaś go nie tylko barwami, ale i zapachem,
a takie wino to i moja babcia robiła
a takie wino to i moja babcia robiła

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Drewniak
Tamto pokolenie tak miało.
Dzięki, Nula!
Dzięki, Nula!
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Drewniak
Taka cząstka Ciebie, tego co nosisz w sobie i dzięki Tobie to żyje.
Poruszyłaś, bo tak jak mówi Nula, ten wiersz żyje. Ma kolory, zapachy
i smaki. Jest chwilą, która trwa. Historią, która toczy się dalej.
Poruszyłaś, bo tak jak mówi Nula, ten wiersz żyje. Ma kolory, zapachy
i smaki. Jest chwilą, która trwa. Historią, która toczy się dalej.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka