dwoina

Wiadomość

witka · #1 Post autor: **witka** » 28 lip 2017, 14:43

paskiem od lejby można było podduszać Związek Radziecki
ociosać sylwetkę rozpiąć nabijaną ćwiekami granicę
poza jurysdykcją gwiazd szeryfa ze starego srebra
klamrą dzieci kwiatów i nanizywaną na rzemyk modeliną

niedzielą wpisane pod skórę mleczne ubóstwa pomocnicze
wyrzynały bezwarunkową wdzięczność miski psiaka
w ciszy wazy przechrzczony Łapacz Snów
przez przełykaną ślinę podchodzącą pod stromiznę słów

nasze domy łączy przełęcz dwóch ulic
za oknem zygzak wykroił zapach twoich włosów
pierwszy z korony ziemi

tabakiera · #2 Post autor: **tabakiera** » 28 lip 2017, 21:22

Polityka polityką, a ludzie wszędzie tacy sami.
Granice, propaganda, bieda, nienawiść.
Nasz Wielki Brat, rzucający miskę.

Kołchozy, sofchozy, pegeery.
Bieda, wóda, tępota.
Wódki i igrzysk!

witka · #3 Post autor: **witka** » 28 lip 2017, 21:43

Szczątkowa polityka - tylko w 1-szej strofie, tło miłości.
Dzięki.

tabakiera · #4 Post autor: **tabakiera** » 28 lip 2017, 21:53

Toż napisałam - ludzie wszędzie tacy sami.
Tak podsumowałam miłość do tej, co po drugiej stronie...
ulicy.

Marcin Sztelak · #5 Post autor: **Marcin Sztelak** » 30 lip 2017, 23:49

Nasza ulica murem podzielona? A jednak nie, bo ta pierwszy wykroiony zapach ( nawiasem piękna fraza).

Pozdrawiam.

#6 Post autor: **Lucile** » 31 lip 2017, 0:03

Witka,
a mnie taki sposób przedstawienia miłości w czasach PRL bardzo się podoba. Ładnie nakreślone tło.
Ciekawe, czy zauroczenie, miłość peela do dziewczyny mieszkającej na przeciwległej grani przetrwała?
Czy pokonał rozdzielające ich urwisko ulicy? Z dużą dozą prawdopodobieństwa odpowiadam sobie... tak.
Piszesz bowiem:

witka pisze: ↑
28 lip 2017, 14:43
za oknem zygzak wykroił zapach twoich włosów
pierwszy z korony ziemi

Jak ładnie.
A w tamtych czasach nic nie było takie oczywiste; tęsknota za wyjściem z otaczającej i krepującej szarości - „rozpinanie ćwiekami nabijanej granicy”, „gwiazda szeryfa” i „klamra dzieci kwiatów”. Wszystko to w wyrafinowany i subtelny sposób zasygnalizowałeś „ubóstwami pomocniczymi” - które, przyznaję, wprawiły mnie z zachwyt.

Pozdrawiam

witka · #7 Post autor: **witka** » 31 lip 2017, 8:21

Luśka , Luśka
ściszkasz komentarzem
jakbyś imadło miała
w piszących paluszkach.

Czasami w Rosji nazywają zegarki , pewnie w odróżnieniu do komentarzy trafiających w punkt, jak Twój.
Bardzo dziękuję, zwłaszcza za opdpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie.
Serdecznie pozdrawiam