...a jak te wszystkie kwiatki już zwiędną:
Na styku równoległych
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
szczepantrzeszcz
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Na styku równoległych
Pewna bardzo sympatyczna Pani powiedziała, że jej nie rozumiem. Odpowiedziałem, że kobiet nie trzeba rozumieć, trzeba poczuć. Utwierdziłeś mnie w tym przekonaniu.
...a jak te wszystkie kwiatki już zwiędną:
...a jak te wszystkie kwiatki już zwiędną:
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
Na styku równoległych
Paweł D, trudno siebie przeskoczyć, ale można próbować...
Kiedy ognisko spowija dym,
nieszczery ogień płonie,
lepiej ci słowo umrzeć, niż żyć
jak sztuczny kwiat w wazonie.
Kiedy ognisko spowija dym,
nieszczery ogień płonie,
lepiej ci słowo umrzeć, niż żyć
jak sztuczny kwiat w wazonie.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
Na styku równoległych
szczepantrzeszcz*, kiedyś Alibabki śpiewały "Kwiat jednej nocy", a Budka "A po nocy przychodzi dzień" 
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Na styku równoległych
Zatem trzymaj się poeto,
prosto idź byś cel osiągnął,
niech cię kij prostuje gruby,
i uważaj byś nie potknął
się o szalik nazbyt długi.
(bo Tyś chyba z tych w szalikach i w dal zapatrzonych "z miną nieco smutną". )
-
szczepantrzeszcz
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Na styku równoległych
Abandon, Budka namalowała tą piosenką wspaniały obraz. Nawet kiedy radio gra tę gorszą wersję (z Urszulą) czuję zimo pustych wnętrz, a kiedy Alibabki spiewają: po nocy przychodzi dzień, trudno nie uwierzyć, że tak własnie będzie.
Paweł, ja myślę, że Abandon napisał ów utwór siedząc na Ajudahu skale... albo przynajmniej na którejś z wydm w okolicach Łeby.
Paweł, ja myślę, że Abandon napisał ów utwór siedząc na Ajudahu skale... albo przynajmniej na którejś z wydm w okolicach Łeby.
-
Ava
Na styku równoległych
Przykro mi, że są na tym forum komentatorzy, którzy swoją złośliwością powodują niechęć do publikowania wierszy.
Wystarczy przecież napisać swoje zdanie bez ironii, obrażania autora, prowokowania go...
Paweł, jesteś naprawdę takim znawcom poezji? Jesteś wspaniałym twórcą bez szalika? A może za mocno go zacisnąłeś?
Przykre to wszystko...
Pozdrawiam i życzę więcej pokory.
Wystarczy przecież napisać swoje zdanie bez ironii, obrażania autora, prowokowania go...
Paweł, jesteś naprawdę takim znawcom poezji? Jesteś wspaniałym twórcą bez szalika? A może za mocno go zacisnąłeś?
Przykre to wszystko...
Pozdrawiam i życzę więcej pokory.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Na styku równoległych
Ładnie, rytmicznie, przyjemnie czytać. 

-
szczepantrzeszcz
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Na styku równoległych
Nie, to nie jest tak, jak piszesz. Brak akceptacji, w jakiej niebądź formie wyrażony, zniechęca jedynie tych, którzy pragną się znaleźć w blasku jupiterów. Jeżeli dla kogoś słowo znaczy więcej niż droga do wielkości, pisać będzie i będzie publikować, niezależnie od tego, co o sobie przeczyta. Warto czytać również i te złośliwości tym bardziej, że często drugie dno w nich widać (ostatecznie kto ma zobaczyć, jak nie poeci), a czasami również zaczątki ciekawych dyskusji.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13Przykro mi, że są na tym forum komentatorzy, którzy swoją złośliwością powodują niechęć do publikowania wierszy.
Świat pomniejszony o ironię będzie smutniejszy.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13Wystarczy przecież napisać swoje zdanie bez ironii
Masz absolutną rację, ale czy zgodzisz się ze mną, że bardziej cenimy autora, który się nie obraża?Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13...obrażania autora
Panie i panowie, zatkajcie uszy! Wprawdzie w Ewangelii (tej o Szczepanie) zatkanie uszu wiązało się z ukamienowaniem głoszącego słowa, jednak w sztuce słowo mocniejsze od kamienia, więc proponuję tym razem nie interpretować Mądrej Książki nazbyt dosłownie. Zatkajcie uszy i prowokujcie, prowokujcie, prowokujcie... Może traficie na kogoś, kogo warto sprowokować.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13prowokowania go...
No właśnie! O to mi chodziło, kiedy pisałem: prowokujcie.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13Paweł, jesteś naprawdę takim znawcom poezji?
Naprawdę ładnie, metaorycznie i (chyba) bez ironii. Miło poczytać.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13Jesteś wspaniałym twórcą bez szalika? A może za mocno go zacisnąłeś?
Uśmiechnij się. Dzisiaj będzie cieplej.Ava pisze: ↑30 lip 2017, 21:13Przykre to wszystko...
Dołączam się do życzeń...
...ale mimo wszystko prowokujcie.
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
Na styku równoległych
Avo, spokojnie
nie wiem kto bardziej faktem sfrustrowany
komentujący czy komentowany
Liliana, podziękował
szczepantrzeszcz, w niektórych ksiegach, prowokacja jest narzędziem rzemieślników totalitaryzmu.
Znane są bardziej cywilizowane sposoby wymiany myśli.
Dziękuję za jakże rozwijającą konwersację
Jeszcze niski ukłon i czas zejść ze sceny –
w blasku jupiterów trudno się pozbierać.
Przejmująca cisza trawi spektakl niemych,
czeka z owacjami na znak od klakiera.
nie wiem kto bardziej faktem sfrustrowany
komentujący czy komentowany
Liliana, podziękował
szczepantrzeszcz, w niektórych ksiegach, prowokacja jest narzędziem rzemieślników totalitaryzmu.
Znane są bardziej cywilizowane sposoby wymiany myśli.
Dziękuję za jakże rozwijającą konwersację
Jeszcze niski ukłon i czas zejść ze sceny –
w blasku jupiterów trudno się pozbierać.
Przejmująca cisza trawi spektakl niemych,
czeka z owacjami na znak od klakiera.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Na styku równoległych
O rany, ale się poruszyło jak skrytykowałem wiersze Abandona. No to bez ironii: tak, jestem twórcą bez szalika i nie cierpię szalikowców. A na moich możecie się wyżywać ile wam się podoba i pisać co chcecie, z ironią i czym wam się tam podoba, nikomu niczego nie zabraniam. Abandona w moim mniemaniu nie obraziłem. Irytuje mnie koturnowa nuda tej twórczości. A jeśli aż tak obraziło, że napisałem o "poecie w szaliku" to nie wiem kto tu co ma zaciśnięte i gdzie. Pozdrawiam i róbcie sobie dalej co chcecie na waszych szczęśliwych wyspach doskonałej średniówki, zakopcie się pod dwudziestoma kołdrami z jedwabiu. Dobranoc.