rozmiar
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
rozmiar
Każdy zależy od innych. Samotny wilk to taki, który nie wie, że zależy.
Dobrze napisałaś. Moje serce poczuło tę wartość, wartość której nie wyraża się ceną. Teraz sercu lżej tłoczyć głupią i niemodną wiarę
Dobrze napisałaś. Moje serce poczuło tę wartość, wartość której nie wyraża się ceną. Teraz sercu lżej tłoczyć głupią i niemodną wiarę
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
rozmiar
Przeczytałam z przyjemnością 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
rozmiar
szczepantrzeszcz pisze: ↑09 sie 2017, 9:57Szczepanie! Jak to /Was nie ma/? Cholera, ja lubie mężczyzn, więc Szczepanie, miej litość!Hardy pisze: ↑08 sie 2017, 21:58Równość płci czuć w powietrzu, niczym efekt rozbitego wychodka. Może lepiej udawać, że nas nie ma?
A serio w kwestiach równości - najatrakcyjniejsza dla mnie jest ta unisex - czyli równość człowieka względem człowieka.
Kawę stawiam
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
rozmiar
Kawę? Dobry pomysł. Równość człowieka względem człowieka zaszyto nam, niczym esperal, w miejscu, które nazywamy sumieniem. Mój problem polega na tym, że kiedy słyszę o jednakowym wieku emerytalnym dla kobiet i męźczyzn, kiedy kobieta opiekująca się dziećmi (a więc z punktu widzenia zbiorowości wykonująca pracę pożyteczniejszą niż jakakolwiek inna praca) nie ma tych lat wliczanych do emerytury, kiedy jakiś bałwan chrzani o tym, że facet powinien oddawać mocz na siedząco (autentyk ze Skandynawii), to nóż mi się w kieszeni otwiera. Może boleśnie zranić. Ale taki już świat. Dlatego cenię sobie każdy przebłysk normalności (głupią i niemodną wiarę) i lubię, kiedy o owej normalności ludzie piszą.
Twój pomysł z kawą był lepszy, niż możesz przypuszczać. Na kubku mam napisane: Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody i choćbyć pędził, nie dopędzisz a uciekając, nie uciekniesz.
Twój pomysł z kawą był lepszy, niż możesz przypuszczać. Na kubku mam napisane: Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody i choćbyć pędził, nie dopędzisz a uciekając, nie uciekniesz.
rozmiar
Szczepanie, piszesz o tych absurdach, które i mnie irytują. Zatraca się w nich zdrowy rozsądek.
Ja nie nadaję się chyba na feministkę (nie umiem sikać na stojąco, by zrównać się z mężczyznami).
I z naturą też nie mam ochoty na kłótnie.
Pije sobie kawę i tak myślę, że z kobiecości nie mam zamiaru zrezygnować.
Ja nie nadaję się chyba na feministkę (nie umiem sikać na stojąco, by zrównać się z mężczyznami).

I z naturą też nie mam ochoty na kłótnie.

Pije sobie kawę i tak myślę, że z kobiecości nie mam zamiaru zrezygnować.
