Rozeta

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Rozeta

#1 Post autor: witka » 28 sie 2017, 9:41

z pierwszych nakłuć
głębszych niż płycizna wierszy

postępująca opuchlizna lat
nieopitych pijawek

to był przypadek
jej wczorajszy rozwód

córeczki wyrzucające nas
z jedynego wspólnego świtu

zaskoczyły ostatnie latarnie
spędzałem z siebie cały ten czas
Ostatnio zmieniony 29 sie 2017, 8:29 przez witka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

elka

Rozeta

#2 Post autor: elka » 28 sie 2017, 10:42

Witka Ty masz trudne wiersze, ale przecież w tym ich urok...

Zobaczyłam obraz człowieka zmęczonego życiem, problemami. Nieopite pijawki, czyli chude lata. Najbardziej ruszyły mnie córeczki wyrzucające was z jedynego wspólnego świtu, jakby nie chciały pogodzenia... i ucieczka peela może w poezję. Teraz jeszcze inny obraz mi się pojawia... Oj, Witka...

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Rozeta

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 28 sie 2017, 13:00

Kres, lecz kto jest bez winy itd. Smutny wiersz, przyciśnięty świadomością bezcelowości, a może dominującego marazmu...

Pozdrawiam.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Rozeta

#4 Post autor: witka » 28 sie 2017, 13:25

Historia jakich wiele. Po napisaniu zaczęła mi się kojarzyć z Maszeńką Nabokova.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Rozeta

#5 Post autor: Nula.Mychaan » 28 sie 2017, 15:32

Już trzeci raz czytam ten wiersz, bo niepokoi i przyciąga.
Bardzo dobry wiersz
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Rozeta

#6 Post autor: Lucile » 28 sie 2017, 18:17

Wiersz i na mnie wywarł wrażenie.
Dużo już na jego temat powiedziano, więc ja odniosę się tylko do tytułu:
Rozeta.
Zastanawiam się w jakim kontekście go użyłeś. I tu też jest pole do interpretacji.
Rozeta - okrągłe, duże okno - bardzo istotny element w gotyckiej architekturze sakralnej.  Umieszczona nad głównym portalem jest charakterystyczną i bardzo ozdobną cechą, świadczącą o wielkości i zamożności świątyni oraz jej fundatorów. Rozety występowały już wcześniej, w stylu romańskim. Rożnica jednak jest taka, że te romańskie nie były wypełnione witrażami, a cienko szlifowanymi, płaskimi płytkami kamieniami, przepuszczającymi światło.

To właśnie gotyk „zakochał się” w witrażach.
Rozety miały charakterystyczną budowę, piękną, delikatną, geometryczną kamienną konstrukcję, dzielącą okrągłe okno na części. Z biegiem lat stawały się coraz bardziej skomplikowane. I właśnie te puste pola wypełniane były witrażami. Wystarczy przypomnieć sobie (lub obejrzeć, chociażby w necie) fasady najsłynniejszych katedr w Europie, np. katedrę w Yorku ze swoją rozetą zwaną Rose Window (ciekawa historia bowiem umieszczone tam witraże z różami, w w kolorach białych i czerwonych. symbolizują domy Lancasterów i Yorków, czyli wojnę dwóch róż), katedrę w Mediolanie, Notre-Dame w Paryżu, czy naszą bazylikę archikatedralną na Wawelu - i wiele, wiele innych.

To światło; przenikające witraż - w zależności od pory dnia, miesiąca, roku ukazuje nam inne, zmienne, nachodzące na siebie obrazy, związane z nim odczucia i odbiór, nie tylko tej aktualnej chwili, ale i wspomnień.

Twój wiersz, Witka, to jakby – witraż życia. Wiem, brzydka dopełniaczówka, ale za to jak wiernie oddaje to, co o czym myślałam, czytając wiersz.

Pomyślałam o jeszcze jednym znaczeniu rozety, też w historii sztuki i architektury. Otóż rozety, jako elementy ozdabiające sufit. Często każda z nich jest inna – zupełnie tak samo, jak nasze jednostkowe, poszczególne, spersonifikowane życia. I to też pasuje do wiersza.

Przepraszam, rozpisałam się, ale to wszystko – Twoja i wiersza wina.
Pozdrawiam
Luc :rosa: ile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Rozeta

#7 Post autor: witka » 28 sie 2017, 19:30

Biorę na klatę.
Oba skojarzenia biorą bieżnik.
Dzięki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Rozeta

#8 Post autor: Nula.Mychaan » 28 sie 2017, 22:31

Ja tytuł kojarzyłam właśnie z rozetą na suficie, pewnie dlatego że nie mam aż tak rozległej wiedzy z architektury jak Lu :)
witka pisze:
28 sie 2017, 9:41
postępująca opuchlizna lat
nieopitych pijawek
genialna metafora
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”