na bezdechu
na bezdechu
zabijali mnie codziennie
jeszcze w łonie matki
pijana ze szczęścia
trzeźwiałam w inkubatorze
nigdzie nie znalazłam domu
chociaż przechodziłam z rąk do rąk
na których pozostawiałam wyroki
do dziś nie wiem
dlaczego odłączyli respirator
przecież nadal boję się oddychać
jeszcze w łonie matki
pijana ze szczęścia
trzeźwiałam w inkubatorze
nigdzie nie znalazłam domu
chociaż przechodziłam z rąk do rąk
na których pozostawiałam wyroki
do dziś nie wiem
dlaczego odłączyli respirator
przecież nadal boję się oddychać
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
na bezdechu
Wymowne, z interpretacją mogącą pójść w niejedno życie.
Szacun.
Szacun.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
na bezdechu
Gorzki wiersz, bolesny. Zaproponowałbym trzeżwiałam w inkubatorze, nie bardzo wiem co, ale jednak coś mi nie gra w leżałam itd.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
na bezdechu
tego nie czaję, jak pozostawiać wyrok i jak go pozostawiać na rękach. To jak pozostawiać podpisy, listy pełne wyrzutów i pretensji.
I to leżenie, ja za Marcinem.
A ogólnie bardzo silne wrażenie robi.
Czy tytuł jest do tego wiersza. Nasuwa skojarzenia z inną osoba, która nie wchodzi do wiersza wcale. A jak by tylko weszła, to zostanie uwikłana w problemy, choć autorka pisze, że tak nie będzie. Ale ja nie bałem się zbliżyć.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
na bezdechu
Trudny wiersz, niepokojący
Wciąż się borykam z interpretacją, ale na tyle wlazł mi pod skórę, że na pewno wrócę
Wciąż się borykam z interpretacją, ale na tyle wlazł mi pod skórę, że na pewno wrócę
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
na bezdechu
Leszku bardzo się cieszę, że nie bałeś się zbliżyć...
Oczywiście Twoja sugestia i Marcina jest bardzo dobra, że też sama na to nie wpadłam.
Dla wiersza, to dobrze, kiedy wchodzi pod skórę dlatego pozostawię go Waszej wrażliwości bez wyjaśnienia.
Ślicznie dziękuję za komentarze. Pozdrawiam.

Oczywiście Twoja sugestia i Marcina jest bardzo dobra, że też sama na to nie wpadłam.

Dla wiersza, to dobrze, kiedy wchodzi pod skórę dlatego pozostawię go Waszej wrażliwości bez wyjaśnienia.
Ślicznie dziękuję za komentarze. Pozdrawiam.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
na bezdechu
Już mówiłem "brawo". Potwierdzam 

- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
na bezdechu
Jednak wystarczyło go odłożyć na trochę i już się ładnie interpretacja ułożyła
Nie zmienia to faktu, że to bardzo dobry wiersz.

nie lepiej by było trzeźwiałam w inkubatorze, to leżenie mi sumie wynika z samego inkubatora.elka pisze: ↑27 sie 2017, 21:26leżałam do wytrzeźwienia w inkubatorze
Nie zmienia to faktu, że to bardzo dobry wiersz.

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia